BMW Sport

Na cb tirowcy już wcześniej się ostrzegali, że koleś popyla jak furiat łamiąc kolejne ciężarówki. W końcu podczas wyprzedzania wypadł na tego opowiadającego w radiu.
Tak ja zrozumiałem z tej wypowiedzi puszczanej w trójce, a więcej nie ma co zgadywać, bo i po co. Tragedia i przestroga.

Słyszałem, że E36 w testach zderzeniowych wypada słabo, zastanawiam się czy inne auto w tej sytuacji wyglądałoby podobnie... bo z E36 nie ma nic a ten TIR wcale nie jest jakoś mocno rozdupcony

Zależy, kto testy zrobi. Bo w testach robionych w USA, które były bardziej restrykcyjne niż ówczesny Ncap, wypadło nieźle.

Mysle ze tak, E38 pewnie nie wygladalo by duzo lepiej.

Panowie... w zderzeniu z tirem auto, ktore ma nawet 5 gwiazdek w NCAP nie ma szans... wszystko zalezy od predkosci...

To prawda, jak na tamte czasy BMW nie musialo sie wstydzic za E36. Problem jednak w tym, ze kazdy egzemplarz ma juz swoje lata, wiekszosc jest po mniejszych lub wiekszych naprawach blacharskich, wiec to jak byly bezpieczne gdy byly nowe nie jest juz tutaj zbyt duzym wyznacznikiem.

Poza tym przy takim zderzeniu z TIRem nie ma szans chyba wyjsc calo z zadnego samochodu...przynajmniej siedzac na miejscu kierowcy lub pasazera.

A IIHS robi tez ciekawsze testy niz NCAP, np. test zderzeniowy tylu samochodu

http://www.iihs.org/ratings/head_restra ... s.aspx?bmw

i masy... czyli pędu
Do tira fiknie tylko pociąg.

I samolot

Dobry TIR to i pociąg wykolei! Tak, jak np. w Sycewicach niedaleko Słupska



hmmm chyba lepiej byłoby użyć energii

Tak, czy siak, wszystko zależy od prędkości, zgodnie z przekształceniami Lotentz'a i całą teorią względności Einsteina

trudno pomylic...

Raczej nie.

Młodzi mężczyźni, którzy zginęli w wypadku, po godz. 1 w nocy byli legitymowani przez policjantów w Leżajsku. Czterech z nich przy ul. Mickiewicza stało przy zaparkowanym samochodzie i czekali na kolegę, który poszedł odprowadzić dziewczynę do domu. Policja przyjechała, bo mężczyźni puszczali głośno muzykę. Sąsiedzi skarżyli się na zakłócanie ciszy nocnej. Dwóch mężczyzn dostało mandaty, pozostałych pouczono - opowiadają nam funkcjonariusze.

Potem, gdy ich kolega wrócił od dziewczyny, cała piątka wsiadła do samochodu i ruszyła w kierunku Sokołowa. Kto siedział za kierownicą? Nie wiadomo.

http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,3496 ... _zyje.html

szkoda tylu istnień ludzkich........[*]


osobiście uważam, że chciał się kierowca pokazac kolegom jaki z niego kozak i to doprowadziło do tragedii

komenatarze tych bezmózgowców na interii są straszne...np "BMW - bedziesz miał wieniec"...rzeczywiscie jest to "idealny" moment do rozsadzania, że marka zadecydowala tutaj o wypadku...taka tragedia a dzieci neostrady nie przepuszcza zadnej okazji..

A mnie się zdaje, że tutaj zasada zachowania pędu i energii powiązane najlepiej to tłumaczą. Cięższy na drodze zawsze ma plus, co by nie było...

Szkoda auta i ludzi.
Co do samochodu po zderzaku widać że e36 przed liftem, z tego co widzę z tyłu cleary.

Szkoda chłopaków... Ale oczywiście marka BMW we wiadomościach była wymówiona z 5 razy w ciagu minuty.

Masakra!!!

szkoda chłopaków ... [']

swoją drogą to utarło się w tym kraju a ostatnimi czasy jest bardzo duży nacisk na markę bmw ...

Jak by to była inna marka, to tez by powtarzali kilka razy, tyle że nie zwrócił byś na to uwagi..poprostu

nie prawda ja zwracam uwagę na to i jeśli chodzi o BMW to cały czas powtarzają a jak jest np jakiś passat albo renault to nie ma juz tego. Nawet w wypadek przypadek jak jest BMW to nie omieszkają powtórzyć 5 razy w ciągu minuty a jak jakaś inna marka to powiedzą raz i koniec niekiedy mówią tylko kolor samochódu.