BMW Sport

Witam, idzie wiosna, idą remonty... kto jedzie do Krakowa i będzie przejeżdżał w okolicach Nowohuckiej lub pobliskich rejonach niech się przygotuje na korki...

tu o tym więcej:
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35821,7619972,Ul__Nowohucka__czas_korkow_i_objazdow.html

i forum... "zadowolenie kierowców":
http://forum.gazeta.pl/forum/w,409,108132622,,Ul_Nowohucka_czas_korkow_i_objazdow.html?v=2

pozdrawiam

Do tego Rondo Ofiar Katynia, od przyszłego tygodnia przebudowa... Jeździ się cudownie

Powstańców Wielkopolskich już są zwężenia masakra dzisiaj z Łagiewnik do Huty czas 2 godziny wieczorkiem, zwylke trasa pokonywana w 10/15 min koło godziny 18:00 z wyjątkiem piątku jak rozkopią to rondo jeszcze to chyba tylko helikopter pomoże

codziennie niestety muszę pokonywac ta trasę i już mnie trzepie na sama myśl w godzinach porannych to korki będą sie prawdopodobnie zaczynac od obwodnicy od Kurdwanowa



Mając na 7:00 do pracy trzeba będzie wstac o godzinie 4:00 i wyjechac o 5:00 żeby zdążyc na 7:00 a jeszcze gorsza perspektywa czeka tych co na późniejszą godzinę będą jechac do pracy np na 9:00

Nie tylko Wy macie rozkopane ulice

mam nadzieje, powtarzam, mam nadzieje, że zaczną łatać te Łódzkie ulice niedługo co napewno zaskutkuje korkami

masz rację bemii, teraz trasy po Krakowie trzeba liczyć *kilka do tego co było normalnie...
w Łodzi, to w sumie jak tam przejeżdżałem to zawsze były korki,w Krakowie zresztą też, jak w każdym dużym mieście, ale to co teraz jest w Krakowie- tragedia i czarna rozpacz...

dzisiaj moja cierpliwośc skończyła się po około 3 godzinach stania w korku w którym auta prawie w ogóle nie jechały po przodu ( 5 metrów na około 15 minut ) zjechałam na pobocze trzasnęła drzwiami od auta i poszłam sobie pieszo do najbliższego przystanku tramwajowego

właśnie zaraz jadę z koleżanką po moje auto o ile jeszcze stoi tam gdzie zostało zaparkowane

Od dzisiaj przesiadam się na komunikację miejską (tramwaje) i radzę to wszystkim dojeżdżającym do pracy w rejony Nowohuckiej, Rybitw, Makro, na pewno wyjdzie nam to na zdrowie !!!!mniej nerwów!!!!!

Od Poniedziałku do soboty dojeżdżam do KRK. Mam około 55km-czas dojazdu 40minut. Przejazd przez KRK do miejsca pracy od 40 do 60 minut. Parodia...

Kazde miasto to poligon,ostatnio bylem we Wloclawku,masakra normalnie dziura na dziurze

u nas o tyle kiszka, że rozgrzebali na maxa jeden ze strategicznych punktów, a do tego dzisiaj lub jutro rusza przebudowa ronda na wlocie od olkusza i katowic - będzie masakra

Wjazd od Olkusza, czyli Rondo Ofiar rozgrzebują 15.03 dopiero.

kolejne złe wieści z Krakowa... na wjeździe/wyjeździe w stronę Zakopanego ("zakopianka") rozpoczął się remont, rano trzeba liczyć się tam z korkami w stronę Krakowa, po 14:00 w stronę Zakopanego, stania na jakieś 10- 30 minut, zależnie od długości korka.
pozdrawiam

masz na myśli odcinek na wysokości salonu bmw i opla?? Jeśli tak to ja byłem wczoraj w Krakowie i tam stałem tylko chwile, po za tym prędkość 30 km

W sumie narzekamy, ale samo się nie zrobi, trzeba to przeżyć, potem będzie lepiej

no zależy kiedy się jedzie, jak się ma pecha to i z 20-30 min się postoi...

w sumie to założyłem ten temat nie tylko by ponarzekać ale i po to by poinformować innych, jakby chcieli jechać do Krakowa, czego mogą się spodziewać.