Kolejny absurd kupowanie dziur!

Tomassa

Właśnie oglądam wiadomości i rozbawił mnie temat kupowania dziur i ich łatanie,a w zamian tabliczka z nazwiskiem! :rotfl:

Co o tym sądzicie??? :rotfl:

Wypych

Gdybym mógł odcisnąć swoją dłoń na tym asfalcie, to bym się pisał.

DaaN

może i śmieszne ale te dziury w DE idą jak ciepłe bułeczki, przynajmniej tak słyszałem i to jest jakiś sposób...

...ale nie u nas

Dżordż

A jest przewidziana taka opcja, że np za każdą załataną dziurę Litr benzyny?
:rotfl:

wodzu6

A nas mieszka za mało ludzi....a za dużo dziur jest, wszystkim by nie starczyło :rotfl:

Tomassa

Koszt załatania 1m dziury ok 300zł.Nasz rząd pewnie zadowolony jest z takiego pomysłu???

Sylwek_ch

to jest super pomysł

http://www.joemonster.org/art/13502/Spo ... y_w_jezdni

qqiz

W UK z sukcesem znajdują tak kasę, której im brakuje na połatanie dziur po tej zimie.

Ale jak widać u nas taki pomysł od ręki jest obśmiewany.
W sumie na złotych tablicach rejestracyjnych też nie umiemy zarobić :kwasny:

Pozostaje zbieranie pod przymusem.

Tomek

Jak ktoś jest chętny to mam parę dziur do sprzedania :hyhy:

Wypych

Kumpel opowiadał mi co usłyszał w radiu!

Redaktor: dzwoni do zarządu dróg, pyta jak ma się sprawa z "łataniem"?
Gość odp. No wie Pan..., teraz to tylko i wyłącznie metoda "na zimno"
Redaktor: Ja wiem, ja widziałem, Wy te dziury śniegiem zasypujecie

trollu

Conrad

u nas by nie starczyło sadzonek na tyle dziur

robertbmw · **Posty:** 2903

Krzyże bym stawiał......z tabliczką na inskrybcje.

......jak można jeździć po miejscu, którego ktoś kupił ?

Do tego ławeczka, stoliczek i niewielkie ogrodzonko.

Każdy wtedy będzie miał swoje 1M/2 :zdrowko:

Kenichi · **Posty:** 89

Sposób na dziury został już pare ładnych lat temu wynaleziony, tylko że z braku keszu pewnie to utkneło na wieki, a szkoda http://wyborcza.pl/1,75476,1892747.html

robertbmw · **Posty:** 2903

Z wstępnej analizy wynika, że jest to projekt drogi, o wiele droższy niż powszechnie stosowana sól. Dlatego trudno powiedzieć, czy zlecimy badania nad tym pomysłem - mówi Andrzej Maciejewski, rzecznik prasowy GDDKiA. W Ministerstwie Środowiska projektowi przyglądają się eksperci.

Ale taniej jest łatać dziurawe drogi po zimie, wypłacać odszkodowania poszkodowanym i walczyć z nastrojami kierowców i ogólną opinią jaka panuje na temat polskich dróg......ptu, dziur na drogach

I am 5 · **Posty:** 473 **Lokalizacja:** PL **Moje BMW:** E39

no dobrze, ale dlaczego znów doi się obywateli? niech państwo wreszcie przeznaczy podatek drogowy z paliwa albo część akcyzy na utrzymanie dróg, w tym łatanie dziur. bo jak ceny paliw idą w górę to się tłumaczy zbieraniem kasy na utrzymanie dróg, to gdzie teraz jest ta kasa??? rozpłynęła się? jak od tamtego roku paliwa poszły o kilkadziesiąt groszy w górę???!!!

marcin87k

no wiesz to jest Polska to się wałki kręci....
ale nawet na szczeblu regionalnym
jakiś czas temu w radiu mówili, że pewnego bardzo śnieżnego dnia chyba w łodzi nikt nie widział ani jednego pługu za to w raporcie jest że pracowało tego dnia kilkadziesiąt tych maszyn co kosztowało miasto 300tys. złotch

i podobnie jest z dziurami i ich łataniem....

qqiz

Cytuj:

Kraków zamierza sprzedawać dziury w swoich drogach. Wykupione przez mieszkańców wyrwy będą załatane przez miejski zarząd dróg i ozdobione nazwiskiem darczyńcy.

Cytuj:

To pomysł rodem z niemieckiego Niederzimmern w Turyngii. Miasto to podobnie jak Kraków boryka się z brakiem pieniędzy potrzebnych na załatanie wszystkich dziur. Urzędnicy niemieccy wpadli na pomysł, by podreperować gminny portfel i zaczęli dziury w drogach sprzedawać. Wszystkie uzupełnione w ulicach ubytki ozdabiane są tabliczką z nazwiskiem lub nazwą firmy, która prace sponsorowała. Dziury kosztują tam 50 euro i rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Jedną z nich kupił już m.in. minister spraw wewnętrznych landu Turyngia Peter Michael Huber. Chętni znajdują się nawet poza granicą Niemiec.

Cytuj:

Urzędnicy zamierzają zaproponować mieszkańcom formę nieopodatkowanej darowizny. Ma to wyglądać tak: Jan Kowalski, który zauważył dziurę w miejskiej drodze, np. w pobliżu swojego domu, zgłasza to telefonicznie, listownie lub osobiście w ZIKiT (opis z dokładną lokalizacją i zdjęciem będzie dodatkowym ułatwieniem dla urzędników). Po wycenie naprawy przez drogowców Kowalski wpłaca wymaganą kwotę i podpisuje niezbędne dokumenty. Na miejscu pojawiają się robotnicy, naprawiają drogę, a na specjalne życzenie mogą też umieścić w tym fragmencie jezdni tabliczkę z napisem "Jan Kowalski". Kowalski dostanie też zaświadczenie o "zakupie dziury".

http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35821, ... ogach.html

Jak widać Centusie potrafią liczyć

robertbmw · **Posty:** 2903

qqiz napisał(a):

Kowalski dostanie też zaświadczenie o "zakupie dziury".

To jakieś odznaczenie "ku chwale ojczyzny" ?
Zniżka na części do BMW ?
Dodatek do emerytury ? Czy może gwarancja, że ze składki nie utną ?

Ma to być certyfikat kombatanta, który w latach 2010 walczył z dziurawymi drogami ?

Żeby później młodzi za 20, 40 lat nabijała się mówiąc.......patrz na tę łatę......tu czołg przejechał Kowalskiego który dziurę załatał - sobą.

To ja poproszę o zaświadczenie, że w latach 1998-2010 przejechałem 200tys km (chociażby) za paliwo w którym za każdy litr płaciłem podatek drogowy

dolar$ · **Posty:** 1160 **Lokalizacja:** PL

widzicie Niemcy potrafią sobie jakoś poradzic ze wszystkim jak nie w taki to w inny sposób,a Polacy tylko umieja narzekać zamiast wziąć się za robotę

BMW Sport

Kolejny absurd kupowanie dziur!

Kto przegląda forum