BMW Sport

prosze o rade raz jeszcze

Nic nie przecinaj. Na kablach nie było jakiejś instrukcji? Czasami jest. Zresztą jeśli rozpiąłeś przewód, to i go złożysz. Posmaruj ten pierścień z impulsatora jakimś "smarowidłem", tylko niczym agresywnym, żeby nie zniszczyło gumy i spróbuj jeszcze raz. Gorzej gdy sam przewód jest naprawdę za duży do tego impulsatora. Wtedy nic nie wskórasz. Falowanie obrotów nie powinno zależeć od impulsatora. To ustrojstwo jest jako, jeśli dobrze pamiętam, dodatkowa informacja dla kompa na którym cylindrze jest zapłon. I da się bez tego jeździć.

Jakiej firmy kupiłeś kable? Może nie są rozbieralne a zdjąłeś tylko kapturek i metalowa końcówka będzie za szeroka dla czujnika. Obadaj czy nie da się całej końcówki zdjąć. Wtedy przełożyłbyś sam kabel i zmontował ponownie po przełożeniu.

Poza tym, jak już pisano wyżej, bez tego czujnika da się jeździć

kable SENTECH...

właśnie ta końcówka jest za szeroka i lipa bo grubośc kabla jest ok.
a ta końcówka to raczej się nie zdejmuje bo jest mocno zacisnięta.
na razie jeżdże bez a przy następnej wymianie kupie już z czujnikiem...

teraz tylko jeszcze te fale obrotów na zimnym musze rozwiązać bo na ciepłym już wszystko jest ok.

nowa kopułka, palec, świece, przewody, akumulator.
krokowca i przepływkę jak odepne przy pracy na Pb to obroty zaczynają falować czyli znaczy że wszystko działa. A jak na gazie odłącze to reakcja jest odwrotna- obroty wzrastają i trzyma róno jakieś 1300 obrotów.

coś trzeba z tym zrobić heheh

Nie jestem pewien, czy dobrze pamiętam, ale w Sentechu przypadkiem nie jest wykręcana fajka? Wykręciłbyś, założył i śmigał.