neodriver napisał(a):
Zabobony zabobonami ale do gazu radził bym odnosić sie z pewnym dystansem, ja miałem gaz w innym autku i mojej Beci nie zagazuje...............
co miałes ??? I czy II GENERACJĘ , napewno nie sekwencje bo byś tak nie pisał.
ksynio napisał(a):
lpg i wszystko jasne... dobrze to się na tym gotuje nie polecam instalacji lpg

co wy o tym wiecie???
Nie chce mi sie już pisać 100 raz że mam drugą betę z gazem (e28m30b25 , e34m50b25 ) , brat już też ma drugą z gazem (e12m30b25 , e34m50b20 ) , ja na swojej poprzedniej becie przejechałem 60 tysięcy na gazie i sprzedałem z przebiegiem 320tyś z silnikem jak żyleta , brat na swojej pierwszej własnoręcznie nakulał 200 tysięcy na gazie i skończyła się już homologacja na butlę( 10 lat), ale silnik dalej chodził jak zegarek.
Jestem życiowym realistą i nie powtarzam jak papuga tego co gdzieś usłyszę lub przeczytam tylko z autopsji wiem ze gaz to same plusy , więc to ze gaz jest "be" włóżcie sobie miedzy bajki. Jeżdziłem już na gazie jak kosztował 78groszy za litr a benzyna 2,5zł ( 97 rok)
Prawdą jest ze stare instalacje ( I i II GENERACJA) niewiele miała wspulnego z osiągami benzyny i nie były takie ekonomiczne , ale sekwencja to jest to czego brakowało tym którzy chcą jeżdzić taniej i bez straty na osiągach.
A dlaczego w beemce gaz??? ; A DLACZEGO NIE??? auto jak każde inne , jeszcze pare lat i już nie będzie gorących przeciwników gazu , zostaną tylko ci co jeżdżą na benzynie bo koszty paliwa to dla nich grosze , oraz ci co sie im wydawało ze gaz to syf ale pużniej już będzie dobry.
za niedługo będe zmieniał samochód na z wiekszym silnikiem i też tam wsadzę sekwencję hehe ,tylko ze zanim zacznę jeżdzić to pewnie będę musiał poprawić po gazownikach to i owo ale będzie dobrze.
