BMW Sport

Baby porządnej to tam żadnej nie ma, ale przynajmniej gosposie już mam

Grunt, by gosposia była babą

Wracając do tematu, znaleziony filmik nagrany na A1 Wilno - Kowno.

Przystanek autobusowy na autostradzie? Trochę dziwne

No już pisałem w tym wątku że takie tam są "autostrady"

Tomek biorąc pod uwagę gęstość zaludnienia- co jest najważniejsze, ale też powierzchnię i liczbę ludności to, że na Litwie są przystanki na drogach oznaczonych A (jakkolwiek się je klasyfikuje) nie ma żadnego znaczenia. Przy tak małym ruchu przystanek autobusowy z zatoką nie jest niczym złym moim zdaniem. Jednak z kolei w Estonii drogi szybkiego ruchu są właściwie o takich parametrach jak polskie autostrady, a estońskie autostrady (których jeszcze nie ma tam) są o bardzo wysokich parametrach, więc jak powstaną będą bardzo dobre.

ESTOŃSKIE AUTOSTRADY wg tamtejszych przepisów:


ESTOŃSKIE DROGI EKSPRESOWE (ZWANE TAM DROGAMI I-SZEJ KLASY):


Nie wiem kiedy powstaną autostrady w Estonii, ale przecież drogi I-szej klasy im wystarczą, tam jest jeszcze mniejsza gęstość zaludnienia niż na Litwie przez co ruch jest jeszcze mniejszy:

Jak dla mnie to oni mogą i ronda sobie zrobić na tych ichnich "autostradach".

haha

Lipa jak cholera w sensie technicznym
Autostrada ma być bozkolizyjna dla włączających się do ruchu, a tu nam autobus będzie się z przystanku dołączał hehehe
Lypa

Ja uważam, że to nie jest nic tak bardzo złego, biorąc pod uwagę tak mały ruch. Przystanki przy drogach oznaczonych A wyglądają na Litwie w taki sposób:

A to koniec zjazdu z przystanku:


Przystanek ma swój wydzielony pas, nie jest to więc taki zwykły przystanek, posiada on pas rozpędzania się. Zresztą to są przystanki tylko dla autobusów ekspresowych, inne autobusy nie są dopuszczone na te drogi.

A co będzie jak pojawi się sporo aut jadących tranzytem ?
Autostrada to autostrada, i taka ma być. Jest na niej zakaz postoju i zatrzymywania się, zakaz cofania, zakaz poruszania się z prędkością mniejszą niż 60 km/h itp.
Ten przystanek to dowód, że w tym dość dzikim kraju autostrady nie są aż tak potrzebne.

Niestety u nas nie ma czegoś takiego.

Boogie myślę, że nie rozumiesz o co tu chodzi. W Finlandii przy powierzchni nawet nieco większej niż Polska jest 700 km autostrad czyli mniej więcej tyle co w Polsce, a w Niemczech jest ich 12 400. Dane z CIAfact book. Czy to znaczy, że w Finlandii jest za mało autostrad? Nie, bo przy takiej gęstości zaludnienia są niepotrzebne w takim stopniu, w Polsce za to są bardzo potrzebne. Na Litwie, tak jak w Finlandii, autostrady o najwyższych parametrach są niepotrzebne. A Litwa jest tak samo "dość dzikim" krajem jak i Polska.
Po drugie czym się różni wjazd auotbusu z pasa rozpędzającego na autostradę od wjazdu na autostradę (z bezkolizyjnego skrzyżowania) ?
A co do Estonii to nierozumiem po co przyjęli tak wysokie standardy dla autostrad, tam to już woogle nie są one potrzebne, wystarczą drogi szybkiego ruchu.
I w Polsce nie ma nakazu minimalnej prędkości na autostradach.

Generalnie nie chodzi mi tu o szczegóły. Ale o to, że jak ktoś chce przejechać całą Litwę to jedzie się po super drogach, prostych i równych- głównie dwupasmowych i bardzo, bardzo przyjemnie, także z uwagi na mały ruch, a w Polsce jak się chce przejechać całą Polskę to jedzie się głównie po bylejakich drogach i przejeżdża przez miasta gdzie drogi najczęściej to tragedia, jedzie się też w dużym tłoku, tylko czasem jedziemy po dobrych drogach i w luzie.

Poza tym, co do Litwy, nie jestem pewien czy oznaczenie A- odpowiada autostradzie, być może to poprostu oznaczenie dla najwyżej klasy drogi w kraju.

Jedyną rzeczą, która niepodobała mi się w litewskich drogach było to urządzenie, którym ścinano trawę przy drogach:


Oprócz tego przez całą Litwę jechało się mi tak:

Zaczynasz się powtarzać, w dodatku zdaje się że prosiłem o edytowanie postów a nie klepanie jednego pod drugim? I przestań ciągle wklejać cudze zdjęcia jak opisujesz swoją jednorazową podróż 8 lat temu.

taki zart-
http://www.joemonster.org/filmy/22248/R ... a_Niemcami

od razu widzac ze fryce wywiozly swoj snieg do nas i go porzucily

Rozumiem, autostrada to autostrada. A co z wchodzeniem pieszych na autostrade na przystanek, przecież każda autostrada jest ogrodzona żeby chronić droge przed zwierzętami.
Tam nie ma ogrodzeń ? Każda taka furtka otwierana przez ludzi statystycznie o zerowej świadomości technicznej i zerowej odpowiedzialności, to wyłom w zabezpieczeniu drogi.
Zrobili to na zasadzie statystyki dzikiego kraju, mało aut, więc może za 200 lat coś sie potężnie rozbije, będzie wypadek etc.
A poza tym, auta brudne tak, że koloru nie widać, na halogenach, na długich, na przeciwmgłowych - jak kto sobie uważa, znaki sobie kierowcy sobie, sygnalizacja nie ma znaczenia, ale za to wszyscy jadą kurna 80 km/h. I te bronione 80 km/h to ma być ich przyczynek do cwylizacji.....

110 km/h jest na litwie na autobahnie- nawet jest znak wyzej na fotce.
I drogi maja lepsze niz w PL, i lepiej, ostrozniej jezdza-
nie wiem nad czym tu dyskutowac...?
Boogie - na prawde uwazasz ze nasze "przelotowki" sa lepsze od ich autostrad ?
Za 200 lat powiadasz...- za 200 lat jak bedzie wiekszy ruch to wybuduja wiecej autostrad-
poradza sobie tak jak teraz sobie poradzili- dlaczego mialoby byc inaczej ?