F1 - Nowy Sezon 2010

wodzu6

Po piątkowych treningach wysoka forma Reunalt :hurra:

Brawo, jest potencjał :ok:

Vanduch

Cytuj:

Wyniki pierwszego treningu przed GP Australii:
1. Kubica (Renault) 1:26.927
2. Rosberg (Mercedes) 1:27.126
3. Button (McLaren) 1:27.482
4. Massa (Ferrari) 1:27.511
5. Vettel (Red Bull) 1:27.686
6. Alonso (Ferrari) 1:27.747
7. Hamilton (McLaren) 1:27.793
8. Buemi (Toro Rosso) 1:28.014
9. Pietrow (Renault) 1:28.114
10. Liuzzi (Force India) 1:28.192

Cytuj:

Wyniki drugiego treningu przed GP Australii:
1. Hamilton (McLaren) 1:25.801
2. Button (McLaren) 1:26.076
3. Webber (Red Bull) 1:26.248
4. Schumacher (Mercedes) 1:26.511
5. Pietrow (Renault) 1:26.732
6. Buemi (Toro Rosso) 1:26.832
7. Sutil (Force India) 1:26.834
8. Liuzzi (Force India) 1:26.835
9. Barrichello (Williams) 1:26.904
10. Rosberg (Mercedes) 1:26.956
11. Kubica (Renault) 1:27.108

MaTiMa · **Wiek:** 35 **Posty:** 13347 **Moje BMW:** Gtv

treningi to ja mam w .....
ważne są kwalifikacje i pierwszy zakręt w wyścigu

Vanduch

MaTiMa napisał(a):

pierwszy zakręt w wyścigu

Tak bo dalej to (jak na razie) był kondukt żałobny

wodzu6

Będzie dobrze.... pamiętacie jak rok temu w słabym Sauberze Kubica walczył o zwycięstwo z Vetelem? Mile widziana powtórka :hyhy:

tylko bez tego smutnego zakończenia co rok temu :hyhy:

wodzu6

Po kwalifikacjach 9 pozycja :kwasny:

nic si.ę z tego chyba nie urodzi :kwasny:

PabloM5

No niestety. I znowu Sutil za plecami! :kwasny:

Vanduch

Jakieś deja vu z tą pozycją startową Kubicy i Sutila :szok:

Piter

Fatum Sutila :cenzura:

Dobrze że dwa pierwsze zakręty nie są zbyt niebezpieczne. Może jako "cysterna" bolid Roberta będzie się lepiej spisywał od konkurencji i coś podgoni.

PabloM5

Ciekawy to będzie tylko start i pierwsze zakręty. No chyba, że spadnie deszcz albo wyjedzie ''sc''. :hyhy:

Sucre

No nie mam nerwów już...zmienią mu te oponyt czy nie...chyba juz nie ma co zmieniac, za duzo by spadl. Jeszcze 13 kółek:P

Piter

2!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bravo!!!!!!!!!!!!!

Sucre

Świetny, emocjonujący wyścig...życzyłbym sobie i nam żeby każdy taki był. Kraksa Webera z Hamiltonem dała mi banana na twarz i spokój że już się nic nie wydarzy złego. Widać że Hamilton ma słabą odporność psychiczną a red bull niesamowitego pecha. Ale trzeba przyznać że jak wyczerpią limit pecha to mogą "rządzić" bo boildy maja bardzo szybkie.