BMW Sport

dlaczego ludzie ze słabszymi silnikami sa troche dyskryminowani?(nie zmieściło mi sie w tytule)
nie chodzi mi juz o WT bo to wiadomo,takich trzeba prostowac.mysle ze BMW to BMW i niewazne czy ma 1.6 czy 3.2l i my jako fani BMW nie powinnismy myslec w ten sposob ze ktos z silnikiem 1.6 jest "gorszy" od tego z 2.5,wiadomo wszystko jest kwestia kasy,jeden ma 2,5 i sie cieszy i jezdzi na Pb a drugi na LPG bo go nie stac na Pb,cz to jest takie dziwne?nie rozumiem,mysle ze ladne 1.6 jeat ladniejsze niz zchamione M3,juz nie chodzi mi konkretnie o to forum(i o to auto danej marki i modelu ze słabszym silnikiem)ale wogole,co myslicie na ten temat? sam mam 1.8 M40 z reszta jest pod avkiem w LPG w sekwencji(bo to wazne z tego co wiem)ciekawy jestem opinii na ten temat szczegolnie ludzi z mocniejszymi silnikami dawać,gadać!! nie sciemniac

PS:nie wiedzialem gdzie to dac bo nie macie tu offtopu

Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć.

Jedni kiedyś sami byli dyskryminowani, jeździli gorszymi furkami i teraz poczuli skrzydła.

Dla innych to jedyne pole, gdzie pojemnością silnika mają czegoś więcej/są lepsi i mogą się wykazać.

Wynika to z niskiej samooceny, kompleksów skądś tam, lub dupościsk, zwykły dupościsk, gdzie nie stać na nowe, lub 3 letnie auto, kupuje 20letnie, ale z większą pojemnością i jest G.

Chyba, że chodzi Ci o to, że mając beznadziejną pojemność tak oceniają Twoją zawartość merytoryczną postów, to też osobny temat, no ale to nie dziwi, kto by się liczył ze zdaniem i racjami obywateli 2. klasy hehe

Inni się po prostu zgrywają i specjalnie lubią patrzeć, jak ktoś się denerwuje, lub po prostu uważają, że posiadacze mniejszych nie mają pojęcia żadnego o większych, bo mają co mają.

Jeszcze też jest grupa, która wierzy w przekonanie, że mniejsze i słabsze- nie mają nic do gadania, krytykowania większych, dla nich to też jakby chłop krytykował króla, że ma fryzurę nie taką.

Jeszcze inni mają wywalone i nie zwracają na to uwagi, chociaż sami są strasznie zaabsorbowani swoją pojemnością, jarają się tym, ale nie dyskryminują. Oceniają to, co jest w poście, a nie pod avatarem.

Tak.

A guzik:



Traktuje wszystkich równo, niezależnie od pojemności.

True, true

Podobno większy silnik = większy siurek

Ja kiedyś przeczytałem, że mieć 1.6 w BMW to jak mieć dużego ale być impotentem...sprzęt jest, ale nie poszalejesz

Miałem kiedyś E36 coupe 1.6, teraz mam 2.5 i zmieniłem na większy ponieważ brakowało mi mocy i dźwięku R6, krótko po zakupie 1.6 zdałem sobie sprawę, że to nie dla mnie i między innymi dlatego długo nią nie pojeździłem

bo R4 to nie BMW.

Jak widać, przykładów nie trzeba daleko szukać

Co jest lepsze, konsola czy pc?

diesel to nie BMW

- racja
ci co traktuja ludzi jak smieci majac 2.5l zapomnieli "jak to wół cieleciem był",na moim przykladzie,moim pierwszym autem byl opel kadett 1.3,fajnie bylo.pierwsza fura.mialem 18-19 lat,latalem tym na PB,nie mialem kasy,starzy mi nie dawali,bylem studentem,z kasa bylo krucho i nawet 20zl na te 6-7 litrow Pb bylo ok,pojechalo sie tu i tam.potem zaczalem pracowac,zarabialem jakies 1200zl jako starzysta bez kwalifikacji(w Radomiu,Warszawa niech sie nie mądrzy - wiem jakie sa u Was zarobki )kupilem fiata tempre z walnieta skrzynia za 1200zl(sama skrzynka 370zl + wymiana 150zl)no ale trza bylo czyms jezdzic,tempra byla spoko,pelna elektryka i wogole bajka(przesiadajac sie z kadetta 1.3 to naprawde bylo cos)jezdzilem ta tempra,nie bylo zle,wygodna,duza i wogole,miale 1.6 + LPG na zwyklym parowniku i chodzila baja przez 2 lata,nie moge slowa zlego powiedziec oprocz paru pierdol typu szyba czy jakis trzeszczacy plastik,sprzedalem tempre jakims ludziom(przyjechali cala rodzina,bylem w szoku jak ich zobaczylem ,cieszyli sie jak dzieci ze beda miec taka fure,dla mnie to byl juz szrot)wzieli za wiecej niz chcialem ja oddac,nie patrzyli na nic.aby jezdzila,kupili we czwartek,opijali do niedzieli(dzwonili miedzyczasie)takze wniosek z tego taki ze KAŻDY JEZDZI TYM NA CO GO STAC,I TAKA JEST PRAWDA,ale wszyscy jestesmy fanami danej marki,modelu i wogole czy to 1.3,1.6,2.0 czy 2.8,co o tym myslicie?

drażliwy temat?wiem,dlatego jest tu,ale ktos wreszcie musial go poruszyc,jestem tu nowy ale na forach samochodowych siedze dlużej niz niektórzy tutaj z tego co widze,z niektorych mnie wyrzucili,dlaczego?dlatego ze mowilem prawde,tępić chamswo i góralska muzyke

Wszyscy jesteśmy fanami BMW!

To tak jak z kobietami, wszyscy je kochamy, chociaż jedni wolą z małymi piersiami, inni z dużymi, jedni z dużymi pupami, inni z małymi itd itd, nie ma co dyskryminować ze względu na konfiguracje, liczy się nasza marka numer jeden - BMW!!!

nie silnik się liczy tylko kierowca
w moim przypadku nie mam nic do mniejszych silników gdyż takie również sam użytkuje

i to jest czlowiek z charekterem aby ich nie chamic i nie robic WT bo to juz nie bedzie BMW,"DOBRE KOŁO I GLEBA,WIĘCEJ NIC NIE TRZEBA" gdzies to kiedys przeczytalem i do dzis wyznaje ta zasade


3.0 to mały silnik?spoko

Kiedys juz napisalem w jakims temacie i powtorze tutaj:

Jest tylko jedna definicja prawdziwego BMW: auto, ktore zostalo wyprodukowane przez BMW AG. Koniec kropka. Pojemnosc silnika, rodzaj paliwa, kolor skory... erm lakieru... nie maja znaczenia... LOGO Panowie.... liczy sie LO-GO!!!

Dokładnie



A zauważyłeś słowo "również" ?

Różni ludzie, różne preferencje.
Różni ludzie, różne grubości porfela.
I nie można traktować kogoś jak gorszego bo ma mały silnik, bo dwa gary za mało, bo M40, bo LPG, bo diesel ...
Jeśli ktoś pluje na moje m43b16 to jest dla mnie co najmniej ograniczony

Jak ktoś pluje na m43b16, to trafił pod bardzo zły adres, bo to drugie auto które mam w domu.

bylo "schowane" miedzy wierszami,spoko,wnioskuje ze autor postu ma 2 lub wiecej aut,jezeli tak to spoko,moj blad,umiem sie do niego przyznac(niektorzy nie umieja)nie mowie o tym forum,bron boze

dobra ide w kime.pozdro

a co powiecie na tą "pojemność"?