BMW Sport

A co to za różnica ? Masa to chyba najmniej interesujący kupującego czynnik.

nawiazujac do zdania,wlasnie,ja np;jak jade za powiedzmy astra 1.4,jak nie musze to jej nie wyprzedzam,po co?zeby udowodnic ze mam 1.8 i wiecej moge?bez sensu,wyprzedam tylko wtedy kiedy musze albo mam taka potrzebe np:zeby zdazyc na zielonym albo jedzie emeryt i gada przez komóre i jedzie 60/kmh

Witam. Mam 316i e46 (105 ps) i wystarcza mi to do przyzwoitego poruszania się po naszym kraju w świetnym aucie z przyzwoitymi osiągami, a śmiać mi się chce z pedzi zarówno w 316-tkach jak i w 328 itp. palących gume na parkingach tylko po to żeby się dowartościować i podniecić. Tacy ludzie robią obciach marce BMW i to przez nich jesteśmy postrzegani jako buraki itd. Opanujcie się i dajcie normalnym posiadaczom w pełni cieszyć się naszymi BMkami !!!

A ja myślę, że jasna jest sprawa "dyskryminacji" ludzi, którzy mają gorsze czy słabsze samochody, taki już mamy świat, w którym mało ważne jest to kim jesteś- każdy widzi raczej co masz.

dobra, walić to, napisałem już dość okazałego posta, ale to tylko woda na młyn do kolejnych śmiałych tez, walić to.

To, że R4 w BMW nie jest gorsze, niż R4 gdzie indziej, to jest chyba oczywiste, jak ktoś wybiera inną markę, nie piętnuje się takiej osoby, zaś piętnuje się tą, która wybrała jednak BMW.

Nie wmawiajcie, że nie ma czegoś takiego, bo jest, są "kliki" tego typu, kółka wzajemnej adoracji, gdzie żeby być odpowiednio traktowanym, musisz mieć odpowiednio pod maską i nie pitolcie, że tak nie jest, bo się czymś zadławię hehe

wlasnie,i kazdy tak to postrzega

sa takie kliki wiadomo,wlasnie chce zlamac ten stereotyp


http://www.youtube.com/watch?v=t0zbgHZ4 ... re=related
nie podnieca Cie to?ma to w sumie swój urok?(zalezy od wieku w sumie,moze juz z tego wyrosłes)moze sam sobie zaprzeczam ale przy odrobinie checi 318 tez zerwie asfalt oczywiscie na letnich oponach ,nie traktujcie tego jako odpowiedz na temat tylko odpowiedz na cytat

No tutaj chyba "delikatnie" przesadziłeś. Chyba, że mowa o budzie najlżejszej z lżejszych z pomodzonym 2.0... to dopiero wtedy można mówić o wyścigach ciekawych.

a gdzie tam. nowoczesny klekot 2.0, np. 123d SERIA spokojnie wydyma we wszystkie dziurki 535i e34.

taaaaaaaaaaaaaaak lżejsze, nowsze, ale i pojemność 2x mniejsza prawie.

nie mówię nawet o modzonych ahj, ahx, aqx czy jak tam się te silniki TDI z VW nazywają w np. leonach.

123d... no różnica 2 klas aut, ale wyścig byłby ciekawy, z tym wydymaniem - bez przesady, za mała różnica osiągów, choćby na papierze.

0-100 7.7 vs. 6.9 ? tak kij razy oko, bo nie pamiętam dokładnie

a ja mam 2.8 i jestem fajny chłopak

Ja myślę, że nawet nie zawsze chodzi o grubość portfela. Po prostu jednym autka służą do przemieszczania z punktu A do B i dla nich nie jest ważne czy mają pod maską 1.6 czy 2.5 bo i tak na przykład 90% trasy jadą w korku. W tym przypadku większa pojemność silnika ma znaczenie tylko dla lepszego samopoczucia kierującego autkiem (lub w skrajnych przypadkach lansu). Są też tacy, którzy ''ujeżdżają'' swoje autka a tam pojemność i moc ma wielki znaczenie. Ogólnie ważne chyba jest ażeby pomagać sobie nawzajem bo takie chyba jest założenie forum!

ja miałem m20b20 to przy wyprzedzaniu musiałem się namęczyć a teram posiadam m50b25 i wyprzedza bezpiecznie bez redukcji i nie potrzeba mi tej mocy do lansy czy ujeżdżania auta i nie ma jakiejś mega różnicy w spalaniu a jeździ się 100x lepiej a kolega z pracy ma renaulta clio 1,2 i mnie codziennie napiętnuje ze mam taka wielka ku*** z taka pojemność i do tego z tylnym napędem codziennie jego opinii muszę wysłuchiwać w szczególności w zimę to było a jak on chce wyprzedzać to musi mieć kilometry wolnej drogi i cały czas najeżdża na BMW chociaż nigdy nie miał i nawet nie prowadził tego auta ale dyskryminuje nie pojmuje takich ludzi. a posiadacze małych pojemność maja je dlatego żeby jeździć BMW i mieć niskie opłaty jak dla mnie . Chociaż e30 1.8 fajnie jeździło

w pierwotnym zalozeniu pierwszy silnik R4, ktory powstal w fabryce BMW mial byc przeznaczony do montazu
w wózkach widłowych celem przewożenia podzespółów pomiędzy magazynami
Jak sie potem okazało pewien mieszkaniec dolnego Śląska niejaki Wiesław P., zatrudniony w fabryce na stanowisku operatora wózka widłowego bez wiedzy przełożonych wykonał tzw swapa czyli wymontował silnik z wózka widłowego i wpakował go do swojego BMW
i tak sie rozpoczela historia R4 w BMW

Masz tutaj rację ale jak pisałem na szczęście to nie wielki odsetek a spotkać ich można zazwyczaj w dwóch tematach: Kille oraz Nasze filmiki przyspieszeń

... a nie swapów


trzeba było pominąć "trochę"



Ja słyszałam, że jest odwrotna zależność.
Czekaj... Ty masz 2,0? To gdzieś po środku... Co to może oznaczać?



Tu Pan Moderator zaplusował



Tu Pan Moderator zjechał na samo dno. Pod kreskę, pod kreskę!

To pozabijaj go, nie potrafisz mu uzasadnić czemu wybrałeś BMW?

..ale pamiętaj kochana, że Carlos ma Pusie

Ania... a jakiego Ty masz? Bo masz 1.6, czyli jakaś skrajność wypada. Najwyższy czas rozwiązać wątpliwości i poprzeć którąś teorię faktami.