BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 8 czerwca 2025, 17:00

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 102 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Co Ty byś zrobił n a moim miejscu? Dziwna sytuacja na drodze
PostNapisane: 6 kwietnia 2010, 16:18 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 3945
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: 550i
Kod silnika: M70B54
Tomek, padlem jak przeczytalem Twojego posta :rotfl:

W sytuacji takiej jak Kyo opisal, czyli przod i tyl kaptury, nie mialbym oporow przy opcji pierwszy bieg + wycieraczki. Psychole psycholami ale dla mnie jest wazniejsze swoje zycie, niz cwaniakow/zlodziei czy poprostu dowcipnisiow. Jakby pochodzili ze "zlamanym" kregoslupem przez kilka miesiecy to napewno by juz nie usiedli po turecku na drodze.

_________________
W końcu nie kolejne sreberko - 5er E34 550i
Szary Kaszalot - 7er E65 745i


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co Ty byś zrobił n a moim miejscu? Dziwna sytuacja na drodze
PostNapisane: 6 kwietnia 2010, 16:25 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 1160
Lokalizacja: PL
zadzwonił bym na smerfy, a jak by nie przyjechali to jedynka i gaz w podłoge.trudno jednego czubka mniej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co Ty byś zrobił n a moim miejscu? Dziwna sytuacja na drodze
PostNapisane: 6 kwietnia 2010, 16:26 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 2102
Lokalizacja: Warszawa Włochy/Wola
Moje BMW: BMW
Kod silnika: 007
Garaż: Taki tam stary rupieć.
Piotrek napisał(a):
Tomek, padlem jak przeczytalem Twojego posta :rotfl:

W sytuacji takiej jak Kyo opisal, czyli przod i tyl kaptury, nie mialbym oporow przy opcji pierwszy bieg + wycieraczki. Psychole psycholami ale dla mnie jest wazniejsze swoje zycie, niz cwaniakow/zlodziei czy poprostu dowcipnisiow. Jakby pochodzili ze "zlamanym" kregoslupem przez kilka miesiecy to napewno by juz nie usiedli po turecku na drodze.


przydałaby się 7 w wersji high security :rotfl:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co Ty byś zrobił n a moim miejscu? Dziwna sytuacja na drodze
PostNapisane: 6 kwietnia 2010, 16:40 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 2969
Lokalizacja: Warszawa/RAJ
Moje BMW: e34
Kod silnika: M50B25
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... &start=320
dolar$ napisał(a):
zadzwonił bym na smerfy, a jak by nie przyjechali to jedynka i gaz w podłoge.trudno jednego czubka mniej.


po co od razu gaz? :niepewny:
jedynka i toczysz się powoli, aż dotkniesz zderzakiem jego pleców/głowy i nadal powoli się toczysz i pewnie by ustąpił :niepewny: a jak nie to już trudno :looka:

_________________
Jadę nisko o progi trę miską !!
https://www.facebook.com/JadeNiskoOProgiTreMiska


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co Ty byś zrobił n a moim miejscu? Dziwna sytuacja na drodze
PostNapisane: 6 kwietnia 2010, 17:10 
Opcji tysiąc, a tak na prawdę większość sama nie wiedziałaby co zrobić..

Inaczej jest pisząc na forum, a inaczej w rzeczywistości....

podobny temat:)
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... &_ticrsn=3


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Co Ty byś zrobił n a moim miejscu? Dziwna sytuacja na drodze
PostNapisane: 6 kwietnia 2010, 18:15 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 508
Lokalizacja: WSC
Fryderyk napisał(a):
Kyokushin napisał(a):
Natomiast, jakby zawrócił i zobaczył znowu 5 gości siedzących, to już byłby Ciężki orzech...


Jakbym zawrócił i to samo 50m dalej... przeżegnałbym się chyba i wycieraczki i liczył, że w ostatnim momencie uciekną :niepewny: a potem telefon :zdziwko:

No ale to już bizzare :przestraszony:

O tak, to już hardcore.....

Fryderyk napisał(a):
discrimen napisał(a):
Ale najlepsze są odpowiedzi niektórych kozaków na forum. Proponuje Wam mniej gier, a więcej wychodzenia wieczorem z domu.


Najlepsze są jednak wypowiedzi, że nie szkoda przejechać :hyhy:

Właśnie te miałem na myśli, GTA IV power :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co Ty byś zrobił n a moim miejscu? Dziwna sytuacja na drodze
PostNapisane: 6 kwietnia 2010, 18:42 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 36
Posty: 1697
Lokalizacja: LLU
artim32 napisał(a):
po co od razu gaz?
jedynka i toczysz się powoli, aż dotkniesz zderzakiem jego pleców/głowy i nadal powoli się toczysz i pewnie by ustąpił a jak nie to już trudno


tak by nie uciekali i mogli przekopac auto


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co Ty byś zrobił n a moim miejscu? Dziwna sytuacja na drodze
PostNapisane: 6 kwietnia 2010, 19:18 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 2969
Lokalizacja: Warszawa/RAJ
Moje BMW: e34
Kod silnika: M50B25
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... &start=320
wojtasWLK napisał(a):
artim32 napisał(a):
po co od razu gaz?
jedynka i toczysz się powoli, aż dotkniesz zderzakiem jego pleców/głowy i nadal powoli się toczysz i pewnie by ustąpił a jak nie to już trudno


tak by nie uciekali i mogli przekopac auto


Lepiej żeby przekopali auto niż zabić jakiegoś typa i potem iść siedzieć :cisza:

_________________
Jadę nisko o progi trę miską !!
https://www.facebook.com/JadeNiskoOProgiTreMiska


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co Ty byś zrobił n a moim miejscu? Dziwna sytuacja na drodze
PostNapisane: 6 kwietnia 2010, 19:29 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 36
Posty: 1697
Lokalizacja: LLU
ale jakbys ostro ruszyl to wieksze prawdopodobienstwo ze by zesszli z drogi ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co Ty byś zrobił n a moim miejscu? Dziwna sytuacja na drodze
PostNapisane: 6 kwietnia 2010, 19:51 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 2969
Lokalizacja: Warszawa/RAJ
Moje BMW: e34
Kod silnika: M50B25
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... &start=320
uciekną :rotfl:

_________________
Jadę nisko o progi trę miską !!
https://www.facebook.com/JadeNiskoOProgiTreMiska


Ostatnio edytowano 6 kwietnia 2010, 20:43 przez artim32, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co Ty byś zrobił n a moim miejscu? Dziwna sytuacja na drodze
PostNapisane: 6 kwietnia 2010, 19:51 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
E36 to można zawrócić na małej drodze ale E38? Ciężko. Ciekawa opcja powoli podjechać na zgaszonych światłach, uchylić szybkę, zamruczeć do kumpla (żeby usłyszeli) - śmiejać się "zarach ch.. zrobię z d.. jesień średniowiecza" puknąć w plery długie i klakson a potem RURA :) Automat rulez wtedy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co Ty byś zrobił n a moim miejscu? Dziwna sytuacja na drodze
PostNapisane: 6 kwietnia 2010, 20:00 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 399
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Kod silnika: M54B25
KotSylwester napisał(a):
E36 to można zawrócić na małej drodze ale E38? Ciężko. Ciekawa opcja powoli podjechać na zgaszonych światłach, uchylić szybkę, zamruczeć do kumpla (żeby usłyszeli) - śmiejać się "zarach ch.. zrobię z d.. jesień średniowiecza" puknąć w plery długie i klakson a potem RURA :) Automat rulez wtedy.


Trochę ryzykowna opcja, bo koleś mógłby mieć np siekierkę i wbić ją w maskę auta. To wtedy faktycznie pozostaje już tylko dać po garach, tyle że z siekierką w masce :D
No chyba że byłby to jakiś Fiskars to jeszcze, jeszcze :rotfl:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co Ty byś zrobił n a moim miejscu? Dziwna sytuacja na drodze
PostNapisane: 6 kwietnia 2010, 21:00 
Offline
Uzależniony od forum :)

Posty: 3826
AK47 wydaje się być najbardziej prewencyjną metodą odstraszania.
Podjeżdżasz do gości powolutku, otwierasz auto, podchodzisz do bagażnika, spokojnie otwierasz, wyciągasz AK47, przeładowujesz, salwa w górę i droga pusta.
Ale mało kto wozi ze sobą "kałacha".
:)


Ewentualnie:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Co Ty byś zrobił n a moim miejscu? Dziwna sytuacja na drodze
PostNapisane: 6 kwietnia 2010, 22:38 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 2969
Lokalizacja: Warszawa/RAJ
Moje BMW: e34
Kod silnika: M50B25
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... &start=320
W Polsce? Z Ak47 chyba nikt :rotfl:

_________________
Jadę nisko o progi trę miską !!
https://www.facebook.com/JadeNiskoOProgiTreMiska


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co Ty byś zrobił n a moim miejscu? Dziwna sytuacja na drodze
PostNapisane: 6 kwietnia 2010, 22:56 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15902
artim32 napisał(a):
W Polsce? Z Ak47 chyba nikt :rotfl:


Jak to nikt? A Boguś ? :rotfl:

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co Ty byś zrobił n a moim miejscu? Dziwna sytuacja na drodze
PostNapisane: 6 kwietnia 2010, 23:01 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 40
Posty: 1322
Lokalizacja: śląskie
Moje BMW: L2PH2
Kod silnika: F4R
Garaż: Volvo 340 DL
No to akcję niezłą miałeś.
Ja miałem kilka razy sytuację, że gnojki nie chciały się odsunąć jak jechałem (stali na środku ulicy), załatwiałem to zawsze wrzuceniem auta na wysokie obroty i wpadaniem w "tłum" >100km/h.
Jedyne o czym wtedy myślałem, to ile będą mnie kosztowały nowe lusterka i oby lakier się nie zarysował :mad: :wstyd:. Na szczęście prawie wszyscy się odsuwają w takich sytuacjach.
Mój znajomy też nie cacka się z takimi kolesiami, tylko, że on nie liczy się z samochodem i parę razy już kogoś zahaczył lusterkiem.
W Twojej sytuacji nie wiem jak bym się zachował - oni nie stali tylko siedzieli. Pewnie próbował bym przejechać poboczem jak najszybciej. Kolega z innego forum jak jechał przez tłum swoim samochodem, to mu przednią szybę rozbili.
W bezpośrednim starciu z większą ilością przeciwników niestety nikt nie ma szans.
Jeżeli spotka nas facetów coś takiego to jeszcze nic, ale weźcie pod uwagę, że np. co zrobi kobieta w takiej sytuacji?

_________________
Jeśli widzisz drzewo, w które za chwilę uderzysz to nazywamy to podsterowność. Jeśli go słyszysz i poczujesz to była nadsterowność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Co Ty byś zrobił n a moim miejscu? Dziwna sytuacja na drodze
PostNapisane: 7 kwietnia 2010, 04:42 
artim32 napisał(a):
po co od razu gaz? :niepewny:


żeby nie dostać rurą w łeb, którą wbiją boczną szybą np?

rybik napisał(a):
Inaczej jest pisząc na forum, a inaczej w rzeczywistości....

podobny temat:)


tell me about it :hurra: właśnie, typ im zwrócił uwagę, ja im też klaksonem, więc cholera wie

kamil_85 napisał(a):
W Twojej sytuacji nie wiem jak bym się zachował - oni nie stali tylko siedzieli.


Właśnie! Jakby stali i gapili się na mnie, widzieliby jak nadjeżdżam, siedząc tyłem nie widzą jak blisko, nie wiadomo o co chodzi. W sytuacji, gdyby stali i coś tam robili, nie podejrzewałbym raczej, że może być ich też więcej :/


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Co Ty byś zrobił n a moim miejscu? Dziwna sytuacja na drodze
PostNapisane: 7 kwietnia 2010, 06:24 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 38
Posty: 808
Lokalizacja: ŁDZ
Moje BMW: E46
Kod silnika: N42
W sumie to tych 5 typków miało fart że nie trafili na 3 barci z filmu "Smokin Aces" :hyhy:

:rotfl: :rotfl: :rotfl:

_________________
"Czytaj, ucz się, bez tego jesteś słaby, dziś masz wiedzę albo jesteś sterowany..."

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co Ty byś zrobił n a moim miejscu? Dziwna sytuacja na drodze
PostNapisane: 7 kwietnia 2010, 17:03 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 186
Lokalizacja: Szczecin
Cytuj:
wychodzisz,sciagasz kurtke,bluze,podkoszulke.. zaczynasz rozgrzewke..walke z cieniem.. (mozliwe ze juz ich nie ma)



Następnie wbiegasz na górę po ogromnych schodach, a w tle leci muzyka z Rocky'ego :rotfl:


Trenuję boks od jedenastego roku życia, jeżeli byłbym zawodowym sportowcem to walczyłbym w wadzę ciężkiej: niektórzy bohaterowie kina akcji albo żartują albo nigdy nie byli sytuacji prawdziwego zagrożenia, nie mówiąc już o biciu się (gimnazjum się nie liczy :rotfl: ).


Fryderyk postąpił zwyczajnie mądrze, w takiej sytuacji nie należy się zbliżać, ale zaczyna trochę majaczyć o "ekipie" mając może jakieś wyrzuty sumienia, że tak łatwo oddał pole. W sytuacji, kiedy ktoś chciałby wam zagrozić w ciemnym lesie na swoim terenie, nie ma znaczenia czy jechalibyście w 20 osób - sam mógłbym was napaść i nie mielibyście najmniejszych szans, gdybym posiadał broń palną, a wy bylibyście nieuzbrojeni, zdezorientowani i kompletnie nieprzygotowani. Większość osób nie zdaje sobie sprawy, że w takiej sytuacji strach mógłby ich tak sparaliżować, że nie ruszyliby się z miejsca.

Pozdrawiam wszystkich i życzę mądrych decyzji, bo jedna niemądra może zakończyć nasze życie. Bezpieczeństwo przede wszystkim.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co Ty byś zrobił n a moim miejscu? Dziwna sytuacja na drodze
PostNapisane: 7 kwietnia 2010, 17:21 
inrzynjer napisał(a):
ale zaczyna trochę majaczyć o "ekipie" mając może jakieś wyrzuty sumienia, że tak łatwo oddał pole.


Wiesz co to majaczenie? Chyba nie :P Otwarcie napisałem, że nie lubię łatwo oddawać pola. Napoleon też nie podejmowałby bitwy w skrajnie niesprzyjających dla niego warunkach, pewnie też czułby mały niesmak hehe


Bardzo możliwe, że za jakiś czas będę wiedział kto to... wówczas bardzo prawdopodobne, że następnym razem się nie zatrzymam heh


Góra
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 102 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL