BMW Sport

Rozwiń

tomash, bo trzeba tylko chcieć

Coś im wyjątkowo nie idzie.

O czym za przeproszeniem bełkoczesz?

o tym że poza koranem świata nie widzą

Widziałeś choć w życiu jednego muzułmanina?

Fryderyk dziś przekroczy 14k

http://www.arabia.pl/content/view/289871/53/

dobranoc

http://www.sfora.pl/13-latka-zmarla-po- ... nej-a18963

dziękuję, dobranoc.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... cowal.html

http://dziennik.pl/wydarzenia/article20 ... iecko.html

http://en.wikipedia.org/wiki/Catholic_sex_abuse_cases

koniec imprezy

Nigdzie nie napisałem, że katolicy są święci. Jednak nie porównuj tutaj piętnowanych, nielegalnych, karanych wybryków z NORMĄ obyczajową, do niedawna nawet nie zabronioną prawnie.

nie znam takich ale teraz powoli domyślam się co miałeś na myśli
zgadzam się w 100% jak wcześniej napisałem życie - pasja

Według mnie każdy powinien żyć po swojemu. Jeśli komuś odpowiada takie "nudne" życie to ja nie mam nic przeciwko. Jeden poświęca się swoim pasją, ciągle próbuje czegoś nowego, a drugi woli usiąść przed TV i mieć w garażu kombi z TDI pod maską. Ja też jednak wolę żyć nie kierując się schematami, ale przekonywanie, że tak jest lepiej nie ma sensu. To co jest dobre dla nas nie musi być dobre dla kogoś innego. Nie ma co oceniać czyjegoś życia i podawać recept na to jak to życie powinno się spędzić.

I tym milym akcentem powinnismy zakonczyc dyskusje

Oczywiście. Nikt nie mówi że ktoś jest goszy czy lepszy. Tylko nudny czy nie.

tyaaaa tylko czemu często tacy ludzie zarzekają się, że teraz nie, że później.

...ale później nie przychodzi nigdy!

Bo są zamulaczami i drętwymi ciulami

nuda - pojęcie wzgledne. np. grzebanie w samochodzie w garazu - dla 90% moich znajomych oraz dla mojej narzeczonej - NUUUUUDA. a ja bym na przykład chciał pogrzebac...

każdy ma inne potrzeby i nie zawsze mozna ludzi oceniac wg własnej miary... jak pokazałem wspólnikowi galerie aut na forum to stwierdził - co za poje..ni ludzie... brandzlować sie nad zdjeciami samochodów - dziecinada rodem z piaskownicy. dziecinada i wywyższanie sie, chwalenie, brandzlowanie pod przykrywką "fachowych zdjęć" hahahaha... i nie powiem, ze się po chwili zastanowienia z nim nie zgodziłem... zamiast spotkac się z rodziną, pospacerować z dziewczyną to siedzą w samochodzie i śrubki krecą. szlifuja plastiki. doczyszczają felgi. naklejają spojlerki. naklejki. antenki. bateryjki...

...swoja drogą, jakby sie moja narzeczona codziennie na pół dnia zamykała w garażu, to pewnie długo ta na rzeczona by nie została... i wcale nie mam na mysli slubu...

Dlatego 5 stron piszemy co to nuda...



BIERUCIE!!!! Chyba nie czytałes tematu!!!! Kto kogo ocenia wg. własnej miary? Toć od 5 stron piszemy że każdy ma jakieś SWOJE ubarwiania życia a nudni ludzie to tacy szarzy zwykli bez zainteresowań! Nikt nie mówi że hobby A jest dobre a B jest złe...



Może go ktoś zbanować?

bierute, ale to nie chodzi o to, żeby kogoś zmuszać do brandzlowania się przy fotkach parchów.

Radek poruszył fajny temat o radości z życia, radzenia sobie ze stresem, zamiast zamykania się z nim w swoim małym pokoiku, czy rutynie.

no nie zgadzam się z waszymi komentarzami... kurcze, jak ktoś uwielbia czytac książki to ma byc nazywany przez nieczytatego mechanika nudziarzem? czy radości z zycia nie mozna czerpać z literatury, siedzenia na ławce z zoną, dzieckiem? trzeba się wsciekac na motorze? co taka wscieklizna oprócz adrenaliny daje? umozliwia awansu do rangi dawcy organów?



nie znam takich (tzn bez zainteresowań). takich co pół dnia siedzą na taborecie i patrza w ścianę... tzn.takich, co wcześniej nie wzieli kwara ma się rozumiec...