BMW Sport

Niedawno kupiłem samochód i ostatnio zauważyłem, że po przekręceniu kluczyka do pozycji 2 zaczyna się wydobywać dziwny dźwięk, jakby jakaś pompa lub silniczek elektryczny (na początku myślałem, że to poziomowanie ksenonów), po odpaleniu auta nadal słychać ten dźwięk. Trudno określić skąd się wydobywa, czy z komory silnika, czy gdzieś z okolic podwozia przy fotelu kierowcy. Czy to normalne? Na komputerze nie wyrzucał żadnych błędów, bo był podłączany przed zakupem.

może być to pompa paliwa, ta druga w okolicach siedzenia kierowcy, bo w Twoim silniku są dwie
może być to także otwieranie czy zamykanie się takiej żaluzji przed chłodnicą, wtedy to normalka i nie należy się tym przejmować

hmm być może to będzie to, bo nawet niedawno była wymieniana ta druga pompa

noo sprawdź ją jak najszybciej, żeby potem auto gdzieś nie stanęło podczas jazdy

pozdrawiam

Pompą progową też się nie przejmuj.
Ja swojej też nie słyszałem wcześniej a właściwie to nie zwróciłem na nią uwagi.
Jak mi padła i wcześniej też jej nie słyszałem. Po wymianie na nową słyszę, bo wiem że jest.
Jak już ją usłyszysz to zawsze będziesz słyszał.
Jak to mawia mój znajomy mechanik jak klient szuka dziury w całym a wszystko działa "pogłośnij sobie radio"

Paulik, święte słowa,podpisuje sie pod nimi...
a apropo tych pomp to po przekręceniu kluczyka zawsze sie włączają i chodzą tak ok 45 sekund, a jak nie odpalisz auta w tym czasie to samoczynnie sie wyłączaja....
To normalny objaw,wiec spokojnie

poczekałem dziś i rzeczywiście po niecałej minucie ucichło, więc to musi być ta pompa.

Dzięki wszystkim za pomoc.
Pozdr.

podepne się pod temat, gdyż wczoraj po raz pierwszy u siebie usłyszałem niesamowicie wkurzające piszczenie zaraz po odpaleniu buni. Pisk o wysokiej częstotliwości jest trudny do zniesiania na dłużaszą mete i pytanie co to mozę być ??
Dodam, że słychać to w okolicach przełącznika świateł i zegarów.

Na szczęście po chwili, góra 1-2minuty dzwięk ucicha
Czy aby nie sfajczy mi się auto przez to ?

MaTiMa, może któraś rolka paska lub sam pasek....
Bo generalnie nie ma tam nic takiego co może piszczeć....

wiesz co, to nie jest wydaje mi się, żaden pisk z pod machy, raczej taki wysoki jakby na stykach elektrycznych czy coś
dodam, że od tamtego razu nie pisknęło już wcale. Zły dzięn miała bunia czy jak ?

MaTiMa, może wilgoć jakaś i zwarło tego brzeczka od kompa (poniżej +3, ręcznego itd).....
Ale jak ustało.....to nie bądz nachalny...bo polepszysz....