BMW Sport

Witam . Mam problem z owymi tulejami ponieważ po wymianie ich pojawiły się wibracje w przedziale od 100 do 130 km/h. Kupiłem Meyle na niemieckim ebay. Najlepsze jest to że ze starymi nie miałem żadnych problemów tylko diagnosta po przeglądzie stwierdził ze są zużyte , wiec kupiłem i mi je on wymienił , po wyjechaniu od niego auto zaczęło wibrowac wiec pojawiłem się u niego ponownie. Mechanik powiedział ze wibracje są przez brak geometri , wiec mi ją zrobił ale to nic nie pomogło. Wysłał mnie wobec tego do wulkanizatora ale po wyważeniu kół i przekładce z przodu na tył nic się nie zmieniło. I opisałem to na forum , tutejsza brać poradziła wymienić tarcze hamulcowe ,wymieniłem na Brembo, i nadal to samo… POMOCY!!!
Teraz nie wiem co mam jeszcze wymienić, czy mechanik coś zje…ał zakładając te tuleje ( tylko co? ), czy trafiłem na wadliwe tuleje? Czy coś jeszcze innego.???
Będe wdzieczny za jakom kolwiek pomoc.

czasami luz jednego elementu jest niwelowany przez luz drugiego, czyli sprawdź u siebie jeszcze sworznie na wahaczach bo mogło tak właśnie być że na którymś sworzniu był luz a przez wybite tuleje nie było go czuć!!!!dopiero po wymianie się to ujawniło...krzywe tarcze nie mają wpływu na bicie koła w czasie normalnej jazdy gdy nie hamujesz!!!co najwyżej krzywa piasta co też łatwo sprawdzić tym bardziej że masz już nowe tarcze

hmm bardzo fajny mechanik... powinieneś go przycisnąć żeby to naprawił, a jak się nie zna to niech beemek nie robi..

Kolego u mnie po wymianie tulei i sworzni tych przy kołach (przeprasowywałem je, wiem nie wolno tego robić ale od zawsze tak robie) taż pojawiło sie delikatne bicie kierą, obstawiałem właśnie tarcze, bo nasilało sie to przy delikatnym hamowaniu....
Jednak po konkretniejszych oględzinach wyszło na jaw, że mam wybity swożen na lewym wahaczu, i to nie ten od koła tylko ten przedni, i tu cały kot jest pogrzebany...
Ale dziwne bo jak wszystko było wypier to kiera nie biła....
Dobrze sprawdz wachacze i sworznie na nich, no i łącznik stabilizatora....

Wydaje mi sie ze pierwsze co zrobie to kupie jeszcze raz te tuleje i wymienie u innego mechanika bo raczej wszystko inne jest dobre.po pierwsze on dobrze wszystko 2 razy sprawdził a po drugie przed wymiana tulei nic nie drgało.Co o tym myślicie???

Ja bym jeszcze zobaczył te tuleje ale samodzielnie i ocenił czy mechanior nie uszkodził ich podczas zakładania. Tzn poodkręcał wszystkie śruby zanim postawił auto na glebie.
Jeżeli tak zrobił to w krytycznych sytuacjach zaraz po opuszczeniu auta miałeś już rozwalone tuleje. A z tego co opisujesz to to nie jest zbyt błyskotliwy mechanik z lotnym umysłem i doświadczeniem....

Te tuleje są lewa i prawa, myślę że ten mechanior to wiedział i założył je prawidłowo.
Po drugie można uszkodzić sworzeń demontując tuleje i ci co nie wiedzą jak się do tego zabrać to robią. Na twoim miejscu zmienił bym jeszcze koła na inne, tak dla pewności. Podejrzewam jednak że mechanior miał marne pojęcie, zwalił tuleje jak i sworznie.

Tuleje trzeba wiedzieć jak założyć. Nie zakłada się ich jak pasują tylko w pewnym połozeniu.
Już nie pamiętam, ale w dwóch miejscach są złączone gumą a w dwóch jest prześwit i chyba tym prześwitem daje się w poziomie, żeby pochłaniało drgania wachacza.

Problem jest w tym jak to sprawdzic , czy mechanik cos zje..ł . A najgorsze jest to ze musze znowu do polski jechac na sprawdzenie a nie mam czasu na to , no i w najblizszych odemnie Słubicach lepszego mechanika chyba nie znajde.Tutaj w berlinie to tez same paprochy i jeszcze wielkie siano chca ,a w serwisie to pewnie zapłace jak za pół auta.

Dokladnie tez mam lekki luz w sworzniu i pomimo wymiany tulei kolo czasami lekko bije zjerzdrzajac z gorki i krecac w prawo ( np w galeri handlowej przy maksymalnym skreceniu kierownica) . Zanim kupisz nowe tuleje to moze podnies auto i zobacz czy masz luzy na kole bo ja mialem duzy luz na tym lewym i po wymienie tulei zostal tylko taki delikatny a pamietam ze mechanik cos tam mowil o tym sworzniu wiec pewnie od tego