BMW Sport

masz jakies dane na poparcie swoje tezy czy tylko ci sie "tak wydaje"
jak we wszystkim czesc dba a czesc olewa
na twoim miejscu nie dal bym sie szykanowac tylko zrezygnowal z samochodu-niech sie wypchaja
ja nie czuje sie dojony bez potrzeby,te przeglady maja sluzyc naszemu bezpieczenstwu, szkoda ze tego nie rozumiesz

becek, przegląd przeglądowi nie równy i nie ma nic do tego czy jak zapłacisz z góry koleś sprawdzi Ci furę dokładniej... wręcz przeciwnie może szukać jeszcze łapówy by tylko Ci auto przeszło...
Wiesz byłem w takim warsztacie gdzie liczyli na łapówę i bardziej wprost tego nie mogli już powiedzieć...
rozmowa była krótka 150zł i może da się coś zrobić i takich cwaniaków nie trawię

Rozumiem jak najbardziej. O swoje bezpieczeństwo dbam sam. Żaden przegląd i żaden nakaz nic tu nie zmienia.

tak masz racje jestesmy mistrzami cfaniactwa i zawsze sie znajda jednostki, ktore beda sie staraly ominac pewne sprawy
ale podejrzewam ,ze wiele osob sie na takim przegladzie dowiadujesie o rzeczach do wymiany/naprawy
nie kazdy jest mechanikiem, ja sie nie znam na samochodach i zawsze prosze o opinie na temat badanego samochodu
nie mozemy patrzec przez pryzmat promila cfaniakow
wypowiadasz sie w swoim imieniu czy wszystkich polakow????? bo przepis powstal dla wszystkich i nie kierowano sie w nim tymi co sami dbaja o bezpieczenstwo swoje i innych
*celowo pisze cfaniakow

Szykano to nie jest, raczej niepotrzebny podatek.

To dopiero byłaby masakra, jak by co poniektórzy mieli świadomość, że nikt im stanu technicznego nie sprawdzi.
Wolna amerykanka.

U mnie jest tak, że nie kasują dopóki nie zrobią przeglądu całego samochodu (przynajmniej jest tak na stacjach na które jeżdżę). Raz samochód mi nie przeszedł przeglądu, bo opony miały 3mm bieżnik (za 2 miechy nowe opony miałem kupować) i gość mnie nie puścił, to pojechałem po prostu do drugiej stacji.

Co do przeglądu to musi być obowiązkowy, bo nie chce żeby ktoś wjechał we mnie, bo nie wiedział, że klocki się mu kończą, albo zaraz jakiś drążek się mu urwie.

Jeśli chodzi o dawanie w łapę to łatwo zauważyć samochody, które w ten sposób miały załatwiony przegląd .

mnie ciekawi taka rzecz dlaczego auta z lpg płacą 150zł za przegląd?? gość za sprawdzenie legalności butli bierze 50??????? czy jeszcze jakies ciekawostki sprawdza w aucie

Sorry za bledy ale cz-b forum mi tak dziala ze napisze zdanie i dopiero sie pojawia.

Byłem na przeglądzie w piątek.

Facet zobaczył e24 i oho... Wjechaliśmy, sprawdził... A ja: I co nie ma sie do czego doczepić?


Płacę po usłudze. Normalna kolej rzeczy. Wjeżdżam autem, stoję obok jak obi ścieżkę, wyjeżdżam, parkuję idę po dowód i kasę płacę. Raz Baur nie przeszedł przeglądu to nie płaciłem. Potem założyłem wspomaganie i już nie było luzu i przeszedł.

Co do płacenia, to powinno się płacić czy wykonane czy nie, wtedy byłoby to bardziej logiczne że nie podbiojajaą za wszelką cenę.

Za usługę płąci się po fakcie? Owszem ale nie za PAŃSTWOWE sprawy
Zawsze najpierw robisz opłątę skarbową a potem otrzymujesz dokument

cieniasy korodowały juz w katalogach



P.S. u mnie w rodzinie jest cienias od 96r dzielnie sie trzyma, ani kapki rdzy, parkowany pod chmurka, sasiad ma cieniasa i ledwo kupy sie trzyma taka korozja...

Po tym najprościej poznać bezwypadkowość cieniasa. Fabryczne cieniasy mają blachę
ocynkowaną, a te z rdzą to po wymianie elementu ( rzemieślnicze części nie mają takiego zabezpieczenia jak fabryczne).