BMW Sport

Miesięcznie napewno ciułam mniej niż ty, bo na 500tke nie byłoby mnie stać. Ale nie zarabiam też mało. Stać mnie na wyżywienie dwóch samochodów. To raz. Dwa, to nie porównuj sklepów, z autostradami i paliwami. W sklepie ja mogę powiedzieć, że ten serek jest za drogi i idę do drugiego i kupuje taniej. Ale jak autostrady idą w górę, to nikt nie ma alternatyw, a paliwa to już wogóle! Ceny wszystkiego od razu idą w górę i serków i nie serków. Nie uważam więc że ździerstwo w postaci wysokich kosztów przejazdu autostradami ZWŁASZCZA dla motocykli jest osobistym problemem moim i mojej wypłaty, bardziej chyba jednak jest tak, że jak mroova81 się wypowie tutaj na forum, to trzeba, a wręcz należy ripostować, nawet jeżeli wychodzą z tego takie absurdy:
"przecież jest tanio!"

mroova81, ja nie mówię że jest tanio, bo nie jest. natomiast kwestia czy mnie stać czy nie to wydaję mi się nie sprawa tego że nagle wszystko jest za drogie, tylko kwestia że za mało zarabiamy. Ja też nie lubię iść do kina i płacić 27zł za bilet x2 + zestaw 25 + dojazd i nagle głupie wyjście do kina to prawie 100zł. Bilet powinien kosztować 15zł

Cena paliwa w Polsce może jest trochę niższa niż w EU, natomiast zrobiłem w 2009 wycieczkę 6600km Wawa-Berlin-Monachium-Mediolan-Wenezia-Rzym-Piza-Mediolan-Mochachium-Berlin-Warszawa + dużo krążenia. Paliwo niemieckie było droższe to zatankowałem tuż przed granicą... i nie potrzebnie bo na niemieckiej robie spalanie mi spadło o 1litr w mondeo 1.8tdci rocznik 2009 (z wypożyczalni). - to w kwestii że paliwo u nas za drogie a tańsze i gorsze.


A np. sprawa pociągów. Pojechaliśmy z zuberem kilka lat temu po szóchę. Pociągiem z Hanoveru jakieś 30km. Za bilety zabuliliśmy chyba 35zł na głowę. Było super, czysto pięknie... Ale wolę nasz KM za 3.5zł bez komfortu

Tanio nie jest ale co mamy robić że za mało zarabiamy? I jeszcze społeczeństwo brzydzi się gazem i oszczędnościami.

No i mniej więcej do tego zmierzam, że jak ktoś chce zrobić 1000KM po autostradach używanym skuterem, to musi na bramkach zostawić więcej niż w moto-komisie. Płacąc drobnymi prawa nie łamie, a przy okazji uszczupli o kilka % zarobki najgrubszych ryb (nie będę tutaj podawał tego jakże popularnego nazwiska). Być może zrozumieją, że autostrady nie są czyjeś na wyłączność, są to drogi publiczne, mające służyć społeczeństwu, a panowie nowobogatcy są tutaj tylko inwestorami.

Mrówa, ale to z tego co poamiętam nie był jeden gość, tylko USTAWIONA akcja mająca cel. To jak z jazda po ulicy. Wyobrażacie sobie protest że przez tydzień WSZYSCY jadą przepisowo? Prawym pasem 70km/h? W miescie MAKS 50km/h? Nikt na żółtym, każdy się zatrzymuje na strzałce, spojrzy i leci dalej? Zatrzymuje sie jak tylko pieszy się zbliża do jezdni? A policja łapie każdego za zakaz zatrzymywania? (dostawy do spożywczych w centrum miast)

Albo inaczej - protest 30 aut, które jadą przepisowo łazienkowską 30km/h. Bo minimalnej nie ma. 30 aut zajmuje 3 pasy.

Tak, oczywiście że ustawiona. Jeden koleś nic nie wskura. Setka już tak
Nie wiem jak u was w wawie, ale u nas w poznaniu 30km/h bywa czasami prędkością tak wysoką, że aż nieosiągalną. Ogólną infrastrukturę drogową miast mamy z XXlecia między wojennego. Jedyny dobry odcinek A2 (konin września) został wybudowany przez niemców, reszta zawsze ma jakieś skazy. Jako ktoś lubiący bardzo samochody, za wszelkimi protestami mającymi na celu podniesienie standartu drogowego i obniżenia kosztów związanych z moim hobby, że tak powiem, będę zawsze stał murem. Dlatego jak trzeba będzie przejechać św Marcinem 3km/h to przejadę.
(na wszelki wypadek tylko wezmę auto żony

Tak jeszcze z innej beczki: skoro urbaniści ustanowili na głównych miejskich alteriach limity po 50km/h (pomimo braku przejść pieszych i kolizyjnych krzyżówek), to dlaczego by im życia nie uprzykszyć - przestrzegając te przepisy? Każdy tam prędkość przekracza, raz po raz mandacik ktoś dostanie i problemu nie widać.

To chyba nie protest,tak powinno byc normalnie.

tutaj tona różnicy i tutaj tona różnicy- poza tym, jednoślad ma 2. koła, jednostkowy nacisk motocykla, który ma 200-300kg z pasażerami do 3er, a 3er to X6 będzie podobny rząd wielkości- więc sorry, domagam się niższej opłaty! Więc niesprawiedliwe jest, że tylko chodzi o oś! Poza tym, kształt opony, styk, również można policzyć metodą Hertza i zaraz zobaczymy cwaniaczki o ile banany w X6 będą płacić więcej!


Dlaczego WAM wolno motocyklistą wszystko interpretować tak, jak WAM pasuje, a mi nie?

To jest jedna z nielicznych rzeczy, jaka mnie strasznie denerwuje u motocyklistów- marudzenie i domaganie się specjalnego traktowania. Nie jesteście wyjątkowi, jesteście user jak każdy inny.

Zarządza drogi sobie tak wyliczył nacisk, ale przewożonego towaru i ładowności, z krokiem jakimś tam, to teraz "on powinien" haha nic nie powinien, jest pełno innych dróg, korzystajcie z niepłatnych, albo samo sobie wybudujcie drogę, na której motocykl będzie płacił nic, albo 1zł, a samochód osobowy 50zł i gitarrra i nikomu nic do tego!

spider, normalnie? Wg. przepisów jak jedziesz drogą i masz TRÓJKĄT to musisz ustąpić a ten co go nie ma ma pierwszeństwo. Kto jeździ wg. przepisów? Jakby tak było to pewne ulice by stały od 14tej do 17tej i ani jedno auto by nie wjechało. A jednak tak się nie jeździ. Był kiedyś protest w Urzedzie Skarbowym - Panie pracowały skrupulatnie. Kolejki się zrobiły TRAGICZNE. Jak dla mnie nie jesteśmy przygotowani na przestrzeganie przepisów.

Oblicz jeszcze nacisk na jednostkę powierzchni anorektyczki w szpilkach i słonia indyjskiego.
Gdyby to była droga w pełni prywatna, potrzebowałbyś Fryderyku zaproszenia, aby po niej jeździć, za to mógłbyś to robić kompletnie pijany i bez dokumentów gdyż juryzdykcja drogówki to tylko drogi publiczne. TO NIE SĄ DROGI PRYWATNE! To nie działa tak, że inwestor sobie liczy jak mu się podoba, na to są regulacje prawne, a najwięcej kasy wybulił nie inwestor, tylko:
"pan płaci, pani płaci, społeczeństwo płaci". Regulacje są do dupy w przypadku jednośladów. Kropka.

No nie do końca, pijany jeździć by nie mógł. To akurat nie jest uregulowane w KRD tylko w KK

Jak Tobie to potrzebne, to sam se oblicz Albo zapłać

Tak, gościowi zabrali prawko na 3 lata za jazdę po pijanemu wózkiem barbie
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... omosc.html

DObre

Ja...sie staram i to bardzo.

My nie jestesmy na nic przygotowani

spider, hihihi celowo napisałem "my" Miałem na myśli nas wszystkich a nie Polaków Francja, Włochy, USA... u Niemca to akurat każdy to policjant to...

Z doswiadczenia powiem,ze w Szkocji rowniez kierowcy jezdzili bardzo przepisowo i w brew pozora nie bylo korkow,czy innych utrudnien z tego powodu.A jezdzilo sie wrecz calkiem fajnie i przyjemnie.Ale chyba i tak Wlosi bija nas na glowe z wariackim jezdzeniem.

No wlasnie, leje i wszyscy jezdza przepisowo, no może nie do końca, ale na pewno wolniej.
Wczoraj korek wjazdowy do W-wy zaczynał się pare kilometrów przed zjadem na Piaseczno.

Na próbe zróbmy kiedyś taki test, z 15 aut ze spota niech przejedzie jakąś trasą razem, z prędkościami przepisowymi. Zobaczymy co się nawyrabia.