spider napisał(a):
qqiz napisał(a):
Skoro to taki raj, to łatwo możesz się tam dostać. Nie ma problemu Polecam zajrzeć jak to wygląda w praktyce
Nie interesuje mnie jak to w praktyce wyglada,zasluzyli to niech maja.
Ale na co zasłużyli? Na niegodne warunki, brak higieny i patologie?
Moim zdaniem, to albo żyjemy w państwie prawa albo nie. Albo ustalamy, że taki porządek jest dobry albo nie.
Skoro ustaliliśmy, że obowiązuje pewne prawo, to obowiązuje i kropka. Umowa i tyle.
Jeśli państwo zobowiązało się, że w zamian za określone przestępstwa zapewni uczciwy proces i odpowiednia karę np. więzienia, to ma obietnicy dotrzymać. Jeśli obiecało tam pewien poziom humanitarnych warunków, to również jego psim obowiązkiem jest umowy zawartej z obywatelami dotrzymać i basta!
A jeśli mamy dyskutować nad sensownością postanowień naszej "umowy", to ja optuję jednak za humanitaryzmem
spider napisał(a):
Chodzi fakt, chyba jest cos nie tak,ze majac studia i prace dostajesz mniej niz rzad przeznacza na utrzymanie wieznia.Dlaczego np. w szpitalu ciezko chory,ktory nie raz lezy w warunkach pozostawiajacych wiele do zyczenia (sami wiemy jak wyglada sluzba zdrowia) musi placic zeby obejrzec tv,a w wiezieniu jest ona za darmo?Przeciez to jest jakis debilizm.
Debilizmem jest publiczna/państwowa służba zdrowia, a taki stan rzeczy to efekty błędów fundamentalnych. Można jednak i tu spytać, czy państwo dotrzymuje zawartej umowy i odwołać się do argumentów dotyczących więzienia. Zgoda.
Co do stwierdzeń "mając studia" i "dostajesz mniej niż rząd przeznacza", to chyba jednak zupełnie piernik i wiatrak
Bo co? Rząd ma pozabijać więźniów i dać kasę Tobie czy komuś bo mało zarabia?
Bo jeśli chodzi o zmianę systemu na zdrowszy i normalniejszy, to jestem za
