BMW Sport

właśnie to robisz

[*][*][*]

na forum sierry piszą że to wina chłopaka z bmw


[*]

Teraz będzie taki odbijany...

Zaraz się okaże że wszyscy mieli czerwone...
Wszyscy wieszają psy jak zwykle na BMW bo to marka "pajaców, wieśniaków i dresiarzy"
Nawet w moim środowisku panuje takie przekonanie i ciężko z tym walczyć...
A chłopaka szkoda nie zależnie czy jechał BMW, MB czy Fordem...

Na forum Sierry pisze tak kuzyn kierowcy forda i paru innych... jednak trzeba przyznać, że sporo osób jest ogarniętych i myśli racjonalnie... krytykując nagonke na BMW... tak samo powinno być tutaj... tragedią jest to że zginoł młody chłopak i pasjonat... nie wazne czy winny jechal bmw, sierra, fiatem itp.

Sprawe rostrzygnie prokuratura i mam głęboką nadzieje, że zrobią to rzetelnie a winny poniesie konsekwencje...

Nie znałem Kamila... ale ubolewam nad jego stratą i przykro mi, że do takiej tragedi doszło...

Dokładnie tak.

szkoda chłopaka.. [*]
a te wypociny z forum sciery to naprawdę dla ludzi o mocnych nerwach..

JEST FILM DOSTARCZONY JUŻ POLICJI I WIDAĆ NA NIM ŻE ZIELONE ŚWIATŁO JEST DLA BMW

koniec tematu


P.S. z oczywistych względów nie jest on jawny

Bardzo przykra sprawa Nie raz bywałem na Dellu i wiem, że tych wszystkich ludzi łączy pasja i serce, które mają do tego co robią... Bardzo przykro mi z powodu kolegi i składam szczególne kondolencje dla jego rodziny [*] Miejmy nadzieję, że na tamtym świecie będzie mu lepiej...

Ktoś powinien złożyć zbiorowy pozew przeciw interii tudzież innym syfom za kłamstwa i oszczerstwa które popełnili.

MaTiMa, yy? czyli był film jak jechali.... yy wtedy... ?

to były naprawde zacne bunie, wyróżniające się z tłumu i spośród innych beemek dobrym stylem i stanem

pewnie dlatego też ludzie jadący za owymi buniami lub inni w okolicy nagrywali sobie takie cacka, nikt się przecież nie spodziewał takiego przebiegu zdarzeń


KYO tym razem nie odpuścimy i będziemy działać, bez obaw



P.S. ja również bym nagrywał jazde za wypasionym samochodem

[*] Masakra.. aż strach wsiadać do samochodu

panowie jak się to wszystko czyta to włos się jeży
szkoda chłopaków i zal ze giną ludzie którzy z sercem podchodzą do marki

ale przy tej tragedii nasuwa mi się kolejny raz na myśl to co robią media w stosunku do kierowców bmw

zacytuje jednego z userow mojego forum



dlatego pisze na tym forum bo jest znacznie większe (użytkownicy nie tylko e30) od mojego
może faktycznie trzeba jakiś protest (albo jak to nazwać) zorganizować może to być nawet jakaś kampania zrobione przez internet

Prawda jest taka, ze wszyscy tu ponosza jakas wine. Smieszy mnie to, ze jeden twierdzi, ze sie scigali a inny, ze nie. Coz tu zmienia czy scigali sie czy nie? Nie trzeba scigac sie jadac 200km/h, wystarczy 80, 90 np od swiatel do swiatel. Dla mnie problem scigania nie istnieje w tym przypadku, nie ma najmnieszego znaczenia. Znaczenie dla mnie ma, ze chlopak z bmw wjechal na skrzyzowanie swietlne z predkoscia ok 120km/h lamiac zasady ograniczenia predkosci i zasade ograniczonego zaufania. Niech w miejsce sierry wjezdzajacej na krzyzowke pojawi sie pojazd uprzywilejowany typu karetka itd. On tego nie przewidzial i skonczylo sie jak skonczylo. Po wczesniejszym filmiku z przed wypadku widac, ze mial ciezka noge jak depnol tej bmce na luku (z napedem na tyl i bez systemu antyposlizgowego baaaardzo ryzykowne - zwlaszcza z ta moca).
Reasumujac - jezeli sierra wjechala na czerwonym kierowca forda ponosi wine ale kierowca bmw tez ma brud za paznokciami. Jadac z dozwolona predkoscia i stosujac zasade ograniczonego zaufania (tzn nie wbijam sie w skrzyzowanie w slepo tylko jakies lukniecie na bok) prawdopodobnie skonczyloby sie na ostrym heblowaniu i glosnyym tlaksonie. Wiec chlopaki pamietajcie - krzyzowki to masakra. Mam prawko 12 lat - zrobilem odkad skonczylem 17. Sorki ale jakas blokada wewnetrzna nigdy nie pozwolila mi wjechac na skrzyzowanie szybciej niz 90km/h. Czasem jadac tak sie zastanawiam (przejezdzajac przez jakis przejazd kolejowy czy inne ustrojstwo) wpada taki impuls do glowy co bym zrobil gdyby nagle cos wyskoczylo a ja np sie nie rozejrzalem - w tym momencie jest blokada i zero mojej reakcji - po prostu reakcja spozniona bo dziala efekt maksymalnego zaskoczenia. Ten impuls dziala z takiego zaskoczenia, ze jestem wryty i dam sobie reke odciac, ze 99% tak ma. Dobrze, ze to impuls a nie realna przeszkoda typu inny pojazd itd. Dlatego tak wazne jest rozsadek, wlasciwa predkosc oraz rozejrzenie by NIE BYlo efektu zaskoczenia.
Szkoda wszystkich, ktorzy ucierpieli w tym wypadku.

Mając zielone światło - mógł jechać - jeżeli by jechała karetka i wjechała mu przed maskę - wina była by karetki, auto nie zatrzymuje się w ciągu 1m.
Żaden pojazd uprzywilejowany w takiej sytuacji nie wbija się na skrzyżowanie na pełnym bucie, bo każdy wie, że na odcinku 1m nikt się nie zatrzyma chociażby i 50km/h jechał.

To niestety prawda.Chłopaki z BMW też nie są tak do końca bez winy.I musimy się z tym pogodzić.Szkoda wszystkich uczestników tej tragedii['].

Z drugiej strony jeżeli chłopaki jechaliby tą 50 lub nieco więcej, to nie było by takiej masakry. Nie oszukujmy się.

Tu nie mogę się zgodzić, bo albo jeden jest winny albo drugi.
Tu nie ma pół-winy.

Całe zdarzenie zaszło z tylko jednej przyczyny - z takiej że ktoś wjechał na czerwonym świetle.
To zdarzenie jest przyczyną kolejnych, to tutaj zostało coś złamane, co było zależne od reszty.
Dopóki tam było zielone światło, to ludzie tam mogli stać, latać, usiąść i pograć w karty, ale na tym czerwonym, nikt nie miał prawa wjechać.



Mając tam zielone, oni mieli prawo tam być w dowolnej sekundzie trwania tego zielonego, więc wyżej wyjaśniłem.
Ile jechali - nie wiem.

To że inni jechali, tam byli w tym czasie, nie znaczy nic, bo mieli zielone. Ich winą nie jest to że tam byli i że tego feralnego dnia z domu wyszli.



Tak, są paragrafy na to, właśnie o tym pisałem, to jest zwyczajne zniesławienie, naruszenie dobrego imienia, pisanie pomówień i kłamstw.

Taaaa mogl gnac 120, 160, 200 a nawet pincet na godzine - wkoncu ma zielone... No comment...
ZASADA OGRANICZONEGO ZAUFANIA - PIERWSZA ZASADA POZNANA NA PIERWSZEJ LEKCJI NA PRAWO JAZDY!!

Widzisz, tu problem nie jest taki.
Jeżeli jechali 120 i szybciej, to złamali przepis i dostają mandat za prędkość i byli by winni jeżeli to by spowodowało wypadek.
Ale, nie to spowodowało wypadek, bo na odcinku na którym oni się znajdowali, oni mieli zielone światło i mogli w tym miejscu być w czasie.

Gościu który wjechał na czerwonym, nie mógł przekroczyć sygnalizatora a przekroczył i to zdarzenie jest przyczyną wypadku.
Oni mogli tam być w tym punkcie czasu a on nie.


No nie, zatrzymujesz się rozumiem przed każdym zielonym i puszczasz tych którzy mają czerwone.

Ta zasada jest po to, żebyś wiedział, że nie wszystko jest takie jakbyś chciał, natomiast, rozumiem że jak ktoś walnie w ciebie to zawsze może powiedzieć że twoja wina bo mu zaufałeś

Bzdura do kwadratu by to była przecież...

Mogę Ci zagwarantować, że tego że gość wyjedzie oni nie byli w stanie przewidzieć na 100000%, bo mi podobnie gościu wyjechał i nie ma absolutnie żadnych szans, żeby odczytać to co taki gościu ma we łbie.