BMW Sport

Motocyklista bezbłędny , lekko poturbowany i zakurzony wstał i poszedł dalej

ale mial gosc farta......

O ja pierdziele,ale debil w tym uno Co on nie widzial,czy co?

Kumaty motocyklista

nie oglądałem dokładnie ale połozył motor przed zderzeniem, a sam przeleciał obok??
dobry skafander i można robić szlify.
za moich czasów jak miało sie jawe 350 to jezdziło się na klate kto by tam kombinezon ubierał...

to pewnie wszyscy ogolone klaty mieli

Też mi się właśnie wydaje, że położył motor.

Dobrze, że tym busem wyhamował

kombinezon to podstawa. Jeżeli nie trafi po drodze na coś na czym mógłby się zbyt szybko zatrzymać (np. drzewo) to raczej nic się nie stanie. wstał i poszedł dalej bo ludzie w szoku za bardzo nie wiedzą co robię. równie dobrze mógł być połamany ale w pierwszej chwili nic nie czół. a koleś tym uniaczem to tak sobie może po podwórku jeździć

jeśli położył motor wcześniej, to nie miał nic połamane. poleciał sobie na pleckach, czy na czymmś innym. kierowca busa to dziwne że nie uciekał na bok.

Potem zaczął uciekać busem na "zatoczke" ale motocyklista też wybrał ten kierunek

raczej chodziło mi o zachowanie ludzi w szoku

oglądam równorzędnie taniec z gwiazdami i nie zauważyłem

widać, że motocyklista nie amator, zachował się wzorcowo

mam nadzieję, że potem oklepał kolesia z Uno

Połozył

Kierowca puszki bezmyślny
Patrz w lusterka, patrz przed siebie...

... a co zrobić, gdy jedzie się samochodem w mieście koło 55 km/h i chce się zmienić pas, a w lusterkach NIC nie widać? Zmienić.

Problem polega na tym, że manewr taki trwa kilka sekund, a w tym czasie motocyklista jadący koło 200 km/h przejedzie... no właśnie - ile? Kto ma zachować "większą" ostrożność? Kierowca widzący nic w lusterku na początku manewru czy kierowca jednośladowego pocisku pędzącego grubo więcej niż inni na drodze?

yyyy a co ma piernik do wiatraka? jak kierownik uniacza szukał tego motocyklisty w lusterku to pozdro. uniaczem pojechał jakby go jakiś osiołek ciągnął. Skoro motocyklista zdążył się ratować położeniem maszyny to driver fiata na pewno również widział motocykl jadący z naprzeciwka.

Sorry, ale latam na moto i troche głupoty piszecie Facet spanikował, zbyt mocno nacisną hamulec, zblokowało przednie koło i położyło motocykl, gdyby faktycznie dobrze ogarnial maszyne, to by dał rade ominąć Uno lewą stroną.......

Kierowca samochodu masakra. Ja co prawda motocyklem nie jezdze, dopiero planuje zrobic prawko, ale ulatwiam im zycie jak tylko moge zawsze zjezdzam do krawedzi drogi zeby mogli spokojnie wyprzedzic itp Wychodze z prostego zalozenia ze skora ja lubie jak mi ciezarowki zjezdzaja to ja im tez zjade mnie to nic nie boli bo za chwile ich nie widze. I jak widze takiego kierowce jak ten z Uno, czy tacy ktorzy specjalnie zajezdzaja im droge jak sie bokiem przeciskaja to krew mnie zalewa.

Co najlepsze - kierowca po całym tym zajściu włączył wycieraczki ciekawe po co ?