BMW Sport

Witam ! Od kilku miesięcy zmagam się z brakiem mocy. Wywalony kat,zmienione czujniki wału i wałka na ori,wszystkie filtry swiece nowe a ona dalej jak by miała 1.4 pod maską.Czy takie położenie przepustnicy jest poprawne na zgaszonym silniku? ( foto ) Przy dodawaniu gazu w podłoge słychać jak mocno ssie powietrze a nie jedzie (czyt brak mocy) Czy przepływka może też mieć wpływ na tak kolosalny zanik ciągu ?

http://zapodaj.net/1c42f9e429c0.jpg.html

to jest od asc podaj że i ma być otwarta

Kolego podpinkę kompa robiłeś?Jeżeli nie ma błędów to może vanos ci padł, na zimnym silniku powinien hałasować łańcuch midzy 1500 a 2500 obrotów.Co do zdjęcia to przepustnica powinna być zamknięta na zgaszonym silniku.

Komp nic nie pokazuje z błędów. Gdy odpinam przepływke nic się nie dzieje ,silnik pracuje bez zmian a wykresy w INPA w których są wykrzykniki się wyzerowują.Jedynie INPA wyświetla wykrzykniki w ENGINE LOAD
( http://mondzio95.webpark.pl/inpa.jpg ) fotka z forum ale mam dokładnie tak samo. Vanos cichutki w każdym przedziale obrotów.Jednak nie wiem czy to ma coś wspólnego ale jak bunie przegonie na obrotach prawie do odcinki to przy ponownym przyśpieszaniu czuć poprawe albo mi się wydaje ale silnik jakby kręcił się żwawiej.Jeśli powinna być zamknięta to co się mogło stać ? Od czego jest ? Mimo że nie słychać vanosa mogło paść uszczelnienie ?

Ja wymieniłem uszczelnienie na vonosach, łańcuch się wyciszył (czasem zarzęzi) ale miedzy 1500 a 2000 obrotów łapie muła. Mogę wtedy pedał wciskać w podłogę a Bunia idzie jak stary maluch pod górę.Dzisiaj zakładam sprawdzonego, sprawnego kompletnego vanosa i zobaczymy jak bedzie.
Dodam ze w/g kompa jest wszystko ok. Jak przegonie ja do 3500/4000 obrotów to pozniej robi się zwawsza, moze ktoś ma jakieś sugestie

witam moim zdaniem a przynajmniej u mnie jest inaczej ja ma 2,8 m52tu i przepustnica jest minimalnie otwarta na wyl silniku okolo 1-do. 2mm tak otwarta to powinna byc po wcisnieciu gazu jak na zdjeciu co dodales

U mnie tez jest tak jak pisze gamalbmw, mam silnik 2,5 M52TU

To coś jest z nią nie halo. A mam dokładnie tak samo jak kolega Hubal39. Jutro pokombinuje z tą przepustnicą i dam znać.

Wymieniłem Vanosa na używanego i problem z zamulaniem znikł Jednak sama wymiena uszczelek w Vanosie nie wystarcza, u mnie występował luz osiowy.

Przepustnicy nie idzie przestawić inaczej bynajmniej ręcznie. Steruje ją jakiś silniczek z linką czy jak by to nazwać.Przy dodawaniu gazu zero reakcji, przy pociąganiu za linke przy zapalonym silniku nie słychać zmian w pracy silnika,problem z zamuleniem nadal.Przypadkiem odkręciłem korek wlewu oleju i auto powoli gaśnie (na odkręconym) i syczy z dolotu na wolnych obr a PRZED wycięciem kata po odkręceniu korka oleju silnik podnosił sobie obroty , nie gasł.to normalne ?

GreeN520, kolego przede wszystkim wydaje mi sie, ze mylisz przepustnice z przepusnica asc. przepustnica asc jest tutaj zaznaczona na zielono, a przepustnica "wlasciwa" na czerwono

http://img99.imageshack.us/f/bmwe39u.jpg/

przepustnica od asc ma byc otwarta [i faktycznie na wolnych obrotach podczas jej zamykania "pociagajac za linke" nie zauwazysz zmiany w pracy silnika, ale podczas jazdy jest to odczywalne.
pozdrawiam

Aha teraz rozumiem . Dziękuję kolego za wyjaśnienie.Żeby nie zakładać nowego posta wrzucę tu filmik z objawem cykania o którym pisałem wyżej,najbardziej słychać jak cyka po tłumikach. Co sądzicie ?

http://w257.wrzuta.pl/film/56eMUFH25Dm/20100302037

mam dokładnie takie samo "cykanie" osobiscie podejzewam pęknięty pierścien, miałem tak w poprzednim aucie, na dniach sprawdze.

Daj znać jak to sprawdzisz u siebie

U mnie tu już słychać trochę głośniej, nie tylko na dole i z tyłu silnika ale już i pod maską,
słychać to już od kąt kupiłem samochód, co prawda, przy kupnie cieżko było to usłyszeć nawet jak byłem na kanale, ale dało się wyczuć, od tamtego czasu zrobiłem jakieś 30tys km i troche już to głośniejsze jest,w zasadzie to już troche jak diesel pracuje, jak robiłem głowice jakis czas temu to na gładzi jednego z cylindrów dało się zauważyć pionową rysę, trochę to mnie zaniepokoiło ale zbagatelizowałem to bo nosiłem się z wymianą silnika, teraz myśle właśnie że to pierścień bo i olej mi chla, miałem kiedyś opla to zrobiłem nim ponad 100tys km, z takim czymś, a mechanik uparcie twierdził że to hydrauliczne popychacze zaworów grzechoczą, aż w końcu kawałek pierścienia wylazł na wierzch i wbił sie w głowicę.
Myśle że na czwartek sanki i miska pójdą w dół to zobaczymy czy mam rację.

Koledzy dajcie mi jakiś namiar do znachora bmw ( nie aso ) z podlaskiego bo tak dalej być nie może. Te auto nie jedzie,vanos nie działa czy co nie wiem wogole nie czuć tego choć lekkiego "kopa" kręci sie bo sie kręci na obrotach i nic więcej,zbiera sie jak jakieś SDI Volkswagena ;/.Opisze wszystko od początku może coś zdziałamy bo sam napewno nie dam rady,nie wiem co mam sprawdzić nawet .
-syczy na wolnych z przepustnicy,nie ma nieszczelności
-jak odłączam przepływke na rozgrzanym i ponownie ją podłączam ma chwilowe wachanie obrotów i pracuje równo
-na rozgrzanym odkręcam korek oleju obroty wzrastają,odkręcam na zimnym - kuleje aż zgaśnie
-katalizator wywalony
-na kompie bez błędów,wcześniej gdy ją tylko kupiłem były błędy jakiś sond ale po skasowaniu nie wywala ich
-zmienione czujniki wału i wałka,świece
-pali od strzała choć raz na 30 zdarzy jej sie że musze kręcić ok 3-4 sek (tak jak przy padnientym czuj.wału)
-kręci się w całym zakresie obrotów
Co do cykania z filmiku to raz cyka raz prawie wcale.

Rozumiem że to tylko 2.0 i ma co ciągać ale kumpel ma identyczną e39 i nie mam z nim szans już na starcie ... Trace cierpliwość.Sprzedać nie sprzedam bo zawieszeniowo i poza brakiem tej mocy jest w super stanie.

GreeN520, Mnie osobiście wydaje się ze powinienes sprawdzic cisnienie sprezania.Nie podoba mi sie zachowanie przy odkrecaniu korka oleju, sprawdzalem i u mnie podnosi delikatnie obroty i to bez wzgledu na temp silnika.Zwazywszy na to "cykanie" i brak bledow na kompie to moze cos z pierscieniem na ktoryms tloku?Oleju Ci nie bierze?Uczelka pod miska olejowa sie nie saczy?Moze ma przedmuchy ze skrzyni korbowej, dedukuje ze to moze byc fizycznie cos z motorem, elektryke przy takim rozchwianiu by wywalilo na kompie.

Sprawdzę to sprężanie na dniach i dam znać.Vanos cicho pracuje nie stuka ani nie grzechocze warto w niego zajrzeć czy lepiej nie ?

Jezeli jest cicho na zimnym silniku to jest z nim wszystko OK

Luz osiowy można zlikwidować poprzez szlifowanie pierścienia wewnątrz tłoczka Vanosa.
Opis można znaleźć na http://bmw5er.pl/viewtopic.php?t=5562.