BMW Sport

wiem wiem byl juz nie jeden taki temat, ale nikt sie nie pochwalil czy to naprawil a juz napewno w jaki sposob. jest ktos taki co go znosilo na jedna strone przy hamowaniu i to zrobil????? dodam ze zrobilem geometrie, wymienilem tuleje wahaczy i bylem na rolkach sprawdzalem sile hamowania(jest ok). Z gory WIELKIE DZIEKI

a może hamulce są nie sprawne, jak ja w swoim roverze miałem jeden tłoczek zapieczony, to też mnie ściągało tylko, że na prawo

sprawdzalem na rolkach z taka sama sila hamuja

Kilka lat temu ojciec chcąc zaoszczędzić troszkę pieniędzy zmienił klocki tylko z lewej strony bo z prawej było 50%, no i niestety przy hamowaniu ściągało w prawo, ale jeżeli hamują z taką samą siłą to nie mam pojęcia..

glowy sobie nie dam obciac, ale wydaje mi sie ze zauwazylem to dopiero po geometrii kol, jak pojechalem jeszcze raz do goscia zeby sprawdzil jeszcze raz przednia os to wlazl pod auto szukal szukal i stwierdzil ze tuleje wahacza sa wyje... i zbyt miekkie i dlatego kolo ucieka przy hamowaniu powodujac skrecanie ALE ONE SA NOWE ponoc FEBI

kolego z moich okolic .. przyczyn sciagania podczas hamowania jest wiele ale zawsze co piuerwsze to klocki ,zaciski,tarcze .. ciezko jest zlokalizowac przyczyne takiego objawu..

to raczej nic z hamulcami bo diagnosta odrazu to wykluczyl po sprawdzeniu sily hamowania prawego i lewego kola roznica byla minimalna

to skoro wszystko gra w zawieszeniu to jest jeszcze inna opcja .. moze auto bylo kiedys uderzone ..poskladane i jezdzi ale skutek uboczny zostal .. i nie zniwelujesz tego . oby sie udalo ...

NIEEEEEEEEE bujam sie nia juz 3 lata i to tak dopiero teraz no i nie ma sladu po malowaniu czy szpachli

Ja u siebie ponad rok temu (ok. 18tys km) wymieniałem całą zawieche z przodu oprócz górnych mocowań amorka i przy hamowaniu na równej drodze mogę puścić kierownice i nie ucieka, w koleinach już muszę mocno trzymać. Po sprawdzeniu z przodu mam wszystko ok tylko właśnie te tuleje (silentblock) Lemforder, mają miękką gumę a wyglądają jak nowe, do tego na małych rondach zaczęły piszczeć przednie opony, przy jeździe na wprost jest ok. nie zdziera opon

wymienie te moje tulejue wahacza na takie:
http://allegro.pl/item1100934092_tuleje ... meyle.html
o skutkach napisze

witam prawdopodobnie problem rozwiazalem tak mi sie wydaje zauwazylem ze te moje prawe kolo jest bardziej wysuniete na zewnatrz niz lewe( przednie) po zmierzeniu jest to jakies 3 centymetry. dlugo mnie to meczylo i nie moglem dojsc dlaczego. wpadlem na pomysl zeby zmierzyc tyl i okazalo sie ze jedna para felg jest bardziej odstawiona na piascie a druga mniej poprostu dwa rozne komplety felg , przy ostatniej zmianie opon rypneli sie i zalozyli nie parami wynik jest taki ze tyl z przodem nie jest w lini myslicie ze to to???????? nie mam w tej chwili mozliwosci zamiany ale to zrobie za jakies 2 godzinki jak obstawiacie moze byc to przyczyna znoszenia przy hamowaniu????

no jasne, że to może być przyczyną. Fachowcy musieli zakładać te opony na felgi. Dziwi mnie, że nie było tego widać gołym okiem? Przecież 3 cm to sporo. One różnią się et, czy szerokością felgi? Opony na wszystkich kołach masz tego samego rozmiaru?

no problem rozwiazany, nie skreca juz przy chamowaniu. ET kolego chodzilo o ET, tak opony sa takie same wszedzie, felgi na oko szczerze wygladaja identycznie, ale przeprosili i oczywiscie za free przelozyli. jak myslicie trzeba jechac teraz z tym na zbieznosc jak byla ustawiana w takiej dziwnej konfiguracji felg?????