BMW Sport

ogień w szopie,prąd w chałupie,co tu duzo gadać,mnie sie podoba,jak najwiecej takich projektow,acha mam male pytanko,ile tak mniej wiecej to wszystko $$$$$ ci zabralo z kielni?wiem ze przy takich projektach juz sie tego nie liczy bo to studzienka bez dna ale moze pamietasz tak pi x drzwi?jestem ciekaw

Dobre kąty Szacuneczek kolego

Gratuluje pomysłu i zawziętości, widać że ten projekt oznaczał nie jedną nockę spędzoną w garażu. Szacun!

Dziś postanowiłem odkurzyć wnętrze z resztek gumy po ostatnim treningu. Jak to zwykle bywa z takimi przedsięwzięciami, skończyło się na mniej ambitnym zajęciu.

Może warto wspomnieć, że silnik odkąd złożyliśmy auto pracował jak szmata. Nie miał w ogóle mocy. Więcej info poniżej

W pierwszej kolejności demontaż airboxa żeby dojść do silniczka krokowego, który wydawało mi się, że jest wadliwy bo obroty lubiły falować albo utrzymywać się na nietypowym poziomie. Ku uciesze zauważyłem, że zdechła mysz która znajdowała się w silniku (foto pare stron wcześniej) wyleciała o własnych siłach.



We wszystkich wężykach od silniczka krokowego pełno oleju i innego syfu:


Po zdemontowaniu airboxa zauważyłem niepokojące ślady oleju na kilku przepustnicach:






Co się być może przypadkowo pokrywało z zalanymi świecami.


Które jak widać są całkowicie SKOPCONE! I oto mamy przełom proszę państwa bo silnik jeszcze z niewiadomego powodu prawdopodobnie od kilkuset okrążeń toru poznań chodzi w trybie awaryjnym



I jeszcze zamiast wspomnianego odkurzania sprawdzenie czy pod kapą nie ma żadnych gryzoni:



Zatem konieczna jest nowa odma oraz podpięcie do kompa. Silnik ma zbyt bogatą mieszankę czyli albo padły obydwie sondy lambda (mało prawdopodobne) albo nie czyta przepływka. Cieszy mnie to niezmiernie bo oznacza to że wszystkie te pojazdówki były na około 200 koniach. Po rozwiązaniu tego problemu będzie można liczyć na te 30-40% więcej mocy

Kawał dobrej roboty ale ja obstaje jednak przy tym :

Auto w momencie zakupu (za każdym razem jak to oglądam, to żałuję, że w ogóle coś zmieniałem w tym aucie):


http://www.youtube.com/watch?v=RfEfEmma ... re=related

Albo coś widowiskowego ale mniej hardcorowego :



ImageShack.us

Naprawdę fajne chociaż nie wymyślą już nigdy nic lepszego od ///M-pakietu do e36

tak trzymaj

chopie wielkie że ja wcześniej tego tematu nie widzialem )) Ale dziś rano mialem co czytać i podziwiać od pierwszej strony Pozdr.

Chyba się muszę zgodzić choć szkoda że E36 M3 brakuje tego "nadmuchania" jakie ma emka E46.

Projekt wciąż nie skończony bo zająłem się E38 a już pojawiają się nowe plany. W pierwszej kolejności kapitalny remont silnika po wczorajszym komisyjnym mierzeniu kompresji Tym zajmiemy się zapewne w sierpniu choć może już w lipcu uda się poczynić pierwsze kroki. Następnie w planach jest założenie Alpha/N, airboxa CF i przestawienie odcinki na 9000obr.

Chodzi mi też po głowie zmiana budy na Touring'a i powrót do takiego trochę hardcorowego daily drivera jakim było to auto przed modami. Znudziła mi się napinka na drift, chciałbym mieć auto którym można wystartować na track-dayu, wyjechać na wakacje czy zabrać koła i znajomych na trening driftu.

To mi się bardzo podoba i gdybym miał iść w tym kierunku to na pewno celowałbym w taką stylistykę. Naturalnie auto musiałoby być zadbane i dopieszczone a nie tak jak to co mam w tej chwili.

Przeczytalem temat od deski do deski i masakra

Szacunek pelny !!!!

Inur nie za dużo wymyślasz ?:) Pozdr

Inur, ten turasek powala... nie podpuszczam ale to było by co "misie lubią najbardziej" Jako że w Łodzi znajomy HOLENDRU ma E36 turaska i jest on podobnie dopieszczony... to wiem że był by to strzał w dziesiątkę

...ale nie wybrzydzajmy... nie masz co narzekać na tą swoją bawarkę

Ma może na forum temat z tym autem? Touringi zawsze mi się podobały, takie niepozorne

Kolego DJ_plock zmiana budy w E36 to wbrew pozorom bardzo łatwe przedsięwzięcie - w dobrym warsztacie do zrobienia w jeden dzień. Większość tych elementów typu przednia/tylna belka trzyma się na kilku śrubach. A u mnie nie ma nic innego do przekładania poza zawieszeniem i napędem..

No jeśli zdecydujesz się na zmianę budy na jedyną słuszną w E36, to spełnisz moje osobiste marzenie: M3 E36 Touring zestrojone pod Drift

Gorąco Ci kibicuje!

Inur, jest w dziale galeria jego galeria na bank widziałeś



Proszę:

viewtopic.php?f=6&t=70552

Tak sie wlasnie zastanawialem ile wytrzyma silnik S50 przy takiej jezdzie ? Wiesz moze ile km na treningach/zawodach driftu przejechales tym samochodem ?

Troche mnie to zdziwili jak wystawiles silnik za ponad 10 tys. na sprzedaz w zime. Tak wlasnie myslalem ze jest on juz "na ukonczeniu" .

Technicznie jak najbardziej profi , stylistycznie niestety nie trafia w moj gust kompletnie.
Ale podejzewam ze stylistyka wogole nie ma dla ciebie znaczenia wiec mody jak nabardziej pomyslne.

Tak czy owak ja bym tak dziewiczej emki nie cial.

Powinien wytrzymać bardzo długo, winy obecnej sytuacji doszukiwałbym się częściowo w tym, że przez zimę ten silnik mógł się zapiec - nie był przygotowany do "magazynowania". A na pewno najbardziej dostał od tego jak wysrała się ostatnio chłodnica oleju. Przez pół godziny jeździł po torze bez 4 litrów oleju. Wydaje mi się że to był gwóźdź do trumny tego piecyka.

Na torze zrobił nie więcej niż 4000km.

Powiem tak - kumpel z Wrocka latał na S50B30 Alpha/N z odcinką przy 9100obr/min przez jakieś półtora roku po torach - pod koniec kadencji tego silnika został shamowany na 270 koni czyli zapewne więcej niż mają polskie parchy wystawione na allegro. Ja swojej opinii o tych silnikach nie zmienie, moim zdaniem są nie do zajechania jeśli nie popełni się głupiego błędu. Już sam fakt, że w moim pada kompresja i chodzi od paru miesięcy w trybie awaryjnym a mimo to pali 18stki przy 130km/h o czymś świadczy

Ładny masz kombinezon, pasuje do klatki
Wg. mnie trochę zepsułeś to wozidełko ale to tylko moje zdanie

Podzielam to zdanie

Trudno, jest jak jest, trzeba z nim na razie żyć. Zimą ruszam z kombiakiem.