Nikt cie o nic nie posadzi
Prponuje ci sie skonsultowac z innym mechanikeim chyba ze tego dobrze znasz!
Albo poszukaj na forum mechanika dobrego z twojeje okolicy. Wiesz, jak w ubieglym roku pojechalem do jednego takiego co niby taki farucha, 10 lat w niemczech robil, taki specjalista, wszytsko wie. Ocenil moje auto na SZROT

co mnie bardzo zdenerwowalo, powiedzial ze wszystkie wahacze trzeba wymienic, auto ma przecieki, leje sie wszedzie, ja tego nie zauwazylem. Powiedzial, ze naprawa bedzie kolo 6 tys, az sie za glowe zlapalem(moj blad ze w ogole zostawilem tam auto,ale jakos zima bylo i takie glupoty do glowy przychodzily), ale zostawilem. Dwa dni stalo, nic nie zrobili bo pewnie nie wiedzieli co, na szczescie.
Dzwonie do kumpla mechanika co jest, mowi szybko zabieraj auto. Zrobilem te niby powazne wycieki(uszczelka kolo skrzyni) plus przy okazji klocki ate na przod, wyszlo 320 zl ze wszystkim. W jeden dzien koles wszytsko zrobil i powiedzial, ze wahacze do wymiany tylko 2 jak cos, choc niekoniecznie. A tamten koles podejrzewam ze robil w bmw jako sprzataczka co najwyzej!
