BMW Sport

Witam
Pytanko jak w temacie...tak się składa że miałem malowane auto, chciałem dowiedzieć się jak oraz CZYM pielęgnować ten nowy, nie fabryczny lakier, żeby cieszył oko jak najdłużej.
Kolor: Arctissilber metalic, czyli srebrny metalik.

Może coś pomogę bo też mam niedawno pomalowane autko, a autodetaling to prywatne hobby

Po primo zapomnij o myciu na myjni ze szczotkami.
Po drugie jeżeli będziesz sam mył to rób to "na dwa wiadra" - w jednym masz wodę z szamponem np. a w drugim czystą wodę gdzie będziesz płukał gąbkę.
Podstawą jest dobre spłukanie samochodu z kurzu czyli drobin piasku, a płukanie co raz gąbki ma właśnie na celu zminimalizowanie tego że w gąbce zostanie nam piach, którym pięknie będziemy sobie rysowali samochodzik

Generalnie najlepszą ochroną jest wosk. Tutaj masz wybór podobny do tego kiedy chcesz kupić samochód, jest w czym wybierać, ale nie na wszystko nas stać.
Rozsądną opcją będzie teraz, kiedy nie masz jeszcze poprzylepianego asfaltu, robitych robali czy nasrane przez gołębia dokładnie umyć, wysuszyć i nawoskować.
Porządny wosk wytrzyma Ci kilka miesięcy, ale ja z racji, że to lubię woskuję raz na miesiąc

Do srebrnego bym polecił białego DoDo, pewnie będziesz to robił ręcznie więc miękki wosk będzie idealny.
http://www.dodojuice.pl/index.php?produ ... prod_id=40
Cena bardzo przyjemna
Są jeszcze produkty z wyższej póły, ale cenowo też rosną.
Przykład: http://www.swissvax.pl/index.php?id=18&tx_produkty_pi1[prod]=13

Pamiętaj, że nie należy wosku nakładać w słońcu, najlepiej gdybyś to robił w chłodnym garażu.
No i jeżeli nie masz maszynki to poleruj, poleruj i jeszcze raz poleruj

Nigdy nie praktykowałem. Mam podwórko, myjkę ciśnieniową, parę wiader i zapał do pracy przy samochodzie






Dzięki kolego za linki do wosków i dobre rady.


Pozdr!

masz spoko kolor, trochę bardziej wdzięczny niż mój biały więc powinno Ci się miło pracować.
Przy polerowaniu wosku zazdroszczę wszystkim posiadaczom czarnego...

Nie możesz zapomniec aby do wycierania używac mikrofiber bo są mięciutkie i puszyste przez co jakiekolwiek zarywania są praktycznie nie możliwę.

hehe ja mam czarny metalik na E39, z woskowaniem faktycznie jest czasem ciekawie. ale ze srebrnym problemów raczej nie ma. ja używam szampon sonax, 2x w roku woskowanie twardym woskiem- przed i po zimie, a tak to jeszcze kilka razy w roku woskuję syntetycznym woskiem TurtleWax-ma on zaletę, bo można go w słońcu nakładać. niestety, jak się bliżej przyjrzy to na lakierze widać ryski, chyba od mycia właśnie, auto było kupione używane, ogólnie lakier ładny, "lustro", tylko właśnie jak się przyjrzy pod pewnym kątem to widać takie zrysowane. macie może jakieś środki, którymi by to "zalepił", żeby nie trzeba było malować?

pozdrawiam.

Bardzo drobne ryski zawsze się będą tworzyc niezaleznie jak będziesz mył auto, oczywiście może ten proces spowolnic przez odpowiednie dbanie o autko. Dobry wosk powoduje to, że samochód wystarczy dosownie spłukiwac Karscherem.

Są oczywiście odpowiednie śroki po użyci których drobne rysy będą dużo mniej widoczne, ale to jest krótkotrwałe.
Malowanie danego elementu ze względu na jego porysowaną powłokę jest chyba najgorszym pomysłem. Najlepiej jest lekko spolerowac auto, nie ręcznie oczywiście.

jeżeli naprawdę niewielkie ryski, tzw swirle to bierz
http://www.meguiars.pl/shop/product_inf ... cts_id=268
Bardzo delikatna ingerencja w strukturę lakieru, a na czarnym da zaje.. efekt

Dorzuć się do galerii! Chętnie zobaczę lakier o którym mówisz

Kup porządną mikrofibre...wiem że "kawałek ręcznika" za 50-80 zł to może sie wydawać dużo ale zobaczysz jak szybko mozna wytrzec auto, przy okazji nie rysując powłoki lakierniczej. masz auto po malowaniu wiec zakladm że rownież po polerce. Jesli lakiernik to nie dupa i sie przyłożył to na twoim lakierze nie bedzie smug i kółek po maszynie polerskiej. Jesli tak jest to bardzo dobrze! Polecam wiec zakupic środki firm POORBOY'S WORLD lub MEGUIAR'S. Kup politure do lakieru, dzieki niej auto bedzie sprawialo wrażenie mokrego, przy okazji zachowując mega połysk i głębie lakieru. Politure pokryj woskiem, najlepiej firmy COLLINITE, np. model 915. Możesz też nabyć quick detailer--który to najlepiej używac zaraz po umyciu i wysuszeniu autka...to tylko spoteguje połysk i sprawi że bedziesz sie nim cieszył długo Quick detalier jest tez dobry gdy chcesz na szybko przywrocic pelny blask dla lakieru, jednoczesnie nie myjac auta, tzn. uzywaj go wtedy gdy na lakierze pojawiają się początki kurzu, ale nie ma na nim odpryskow z błota czy tym podobnych....ogólnie rzecz biorąc to nie tania zabawa, bo te wszystkie srodki troche kosztują, ale jak widze moje auto po kazdym myciu gdy sie swieci jak psu jajca w blasku słońca to stwierdzam WARTO BYŁO OJ WARTO

Fakt, ladnie wyglada itp ale.. szybciutko widac kazda mala ryske i kurz. Moj czarny staralem sie doprowadzic do efektu lustra ale wiem ze to, co uczynilem to i tak maly pryszcz. NIE malowalem autka, ale w porownaniu do tego co bylo na samym poczatku to wg mnie sa efekty. Czego uzywalem?

1.maskowanie rysek [ nie glebokich ] ---> CarPlan T-Cut Color fast czarny - powiem, tak, ze taki super srodek to nie jest gdy ma sie juz nieco glebsze ryski ale jak takie mini to jest ok
2. szampon - SONAX z woskiem [ choc nie zawsze ale ostatnio czesto ]
3. politura SONAX - max 3x do roku
4. wosk - SONAX'a ale... po nalozeniu wczesniej politury wg mnie nie bylo wiekszego efektu. Moze wlasnie w cos z Megsa zainwestuje

Mysle, kolego, ze szampon i politura SONAXA na Twoj "nowy" lakier bedzie bdb rozwiazaniem bo to swietne srodki za naprawde nieduze pieniadze.

Pozdrawiam

Przy tych cenach wosków DoDo czy politury Megsa w życiu bym się nie przesiadł na marketowego Sonaxa. Takie moje zdanie, a Tobie kolego BlackEvo, polecam wypróbować DODO JUICE PURPLE HAZE - 32zł za małe opakowanie. Tylko do polerki użyj pada bo z ręki to trochę ciężko może być

polerowałem ręcznie i da radę , zresztą efekt widać chociażby w podpisie

Miodzio

PinBack Na pewno zainwestuje w wosk tej firmy bo duzo opinii sie naczytalem i kilka efektow na foto takze

A co do SONAX'a to kosztuja niewiele - fakt produkt marketowy ale jakosc na dobrym poziomie. Na pewnym forum poswieconym kosmetyce samochodowej ludzie bardzo chwala Megs'a i na pewno w niedlugim czasie zakupie kilka produktow

THX

Pozdro

A powiedzcie blondynce, czy to:
http://www.meguiars.pl/shop/product_inf ... cts_id=345
jest cos warte?

dodam, ze z braku podworka samochod myje na samooblugowych karcherach.

pzdr
GreenEvil

Spoko jest ten zestaw dla domowego użytku
Quik Detailer zmiękcza cały syf, który potem zbierasz glinką - jest to dosyć czasochłonne, ale pod konkretne woskowanie warto zrobić.
Cleaner Wax bym odpuścił, są lepsze selanty, a w ogóle bym brał naturalny wosk np. DoDo czy Diamond'a.

Jeżeli chcesz ożywić lakier to bym zaproponował taki zestaw:
Detailer i glinka obojętne, mogą być te z Megsa - czyścisz lakier z asfaltu, owadów i chropowatego nalotu. Po zabiegu powinien być gładki jak szkło.
ScratchX 2.0 do usunięcia rysek, potem myjesz i woskujemy.
Wosk z DoDo bo są tanie, a dobre - jaki? Dobierz sobie do koloru. Jak jest fundusz to cleaner Lime Prime pod wosk i jest cyc malina autko nabiera nowego, głębokiego koloru i przez następny miesiąc, dwa, trzy (zależy od warunków) tylko spłukujesz "nabyszczaniem" na BP za 3zł i wszystko w temacie

Na stronie dodo bylo napisane, ze pod wosk nalezy zastosowac "Należy go stosować po uprzednim przygotowaniu powierzchni za pomocą Lime Prime lub Lime Prime Lite" a tego nie ma... wiec co?

ScratchX 2.0 - co to jest, oprocz tego, ze cos lekkosciernego, jak sie domyslam? W sensie gdzie to kupic?

edit: i jeszcze jedno pytanie: czym to do cholery polerowac? Kupilam w norauto sciere do polerowania, taka dosc "dziurawa" ale teraz sie zastanawiam czy ona nie jest zbyt szorstka?

pzdr
GreenEvil

mam ten zestawik
I powiem Ci,że w sumie szkoda kasy Oczywiście efekt był,po zastosowaniu glinki i cleaner wax'u,ale tak szczerze mówiąc ten cleaner wax nie jest nie wiadomo czym i w sumie najlepsza z tego zestawu jest tylko glinka i ścierka,a glinka i ścierka za ponad 100zł,to nie dzięki Lepiej kupić osobno glinke i jakiś lepszy wosk i wyjdzie to w podobnych pieniądzach(to jeśli nie chcesz sie bawic w nakładanie kilku różnych środków,bo jeśli chcesz,to wiadomo-koszty rosną )

Ja mimo tego,że mam podwórko,z samoobsługowego karchera(tylko woda,pod cisnieniem) i tak korzystam,żeby wymyć pod ciśnieniem cały syf z nadkoli i innych miejsc,trudno dostępnych gąbką,a później mycie szamponem już pod domem.

Jest to srodek do usuwania rys,możesz go kupić choćby na allegro,ale ponoć lepszy(mocniejszy) jest Ultimate Compound,też Meguiarsa

Do wszystkich prac,typu: wycieranie do sucha,polerowanie,najlepsze są ścierki z mikrofibry-miękkie,delikatne i nie rysują lakieru

edit:
a tak:
http://www.meguiars.pl/shop/product_inf ... cts_id=479 +
http://www.meguiars.pl/shop/product_inf ... cts_id=266 +
http://www.dodojuice.pl/index.php?produ ... prod_id=30
do tego dokupie sobie poprostu z 6 recznikow z mikrofibry jana niezbednego?


pzdr
GreenEvil

Wiesz,zależy czego potrzebujesz i ile chcesz wydać kasy.Ja też jestem jeszcze na etapie przed czyszczeniem lakieru,z tym,że kosmetyki już czekają w pudełku .Specem też żadnym nie jestem,z tym,że wiedziałem czego mi trzeba.polecam napisac pw np. do maksss'a.
To,co pokazałaś w linkach-spoko,z tym,że moim zdaniem szkoda kasy na glinke z Meguiarsa,bo jest po prostu droga i płaci sie też,za pudełko z napisem Meguiars.
Ja bym kupił glinke innego producenta(przejrzyj allegro,jest tam tego troche),do tego Ultimate Compound zamiast ScratchX (skoro ludzie go bardziej polecają,to coś w tym jest) i wosk.
Nie,żeby to była jakaś reklama,bo jeszcze nawet kosmetyków nie wypróbowałem,ale ja robiłem zakupy u tego pana - http://moto.allegro.pl/show_user.php?uid=11851448 - ma naprawde konkurencyjne ceny,paczka doszła szybko,świetnie zapakowana,no i jakis gratis w postaci mikrofibry i aplikatora też sie znaazł,jak poprosiłem