dulu710 napisał(a):
Fryderyk, wiesz co, nie chce mi sie komentowac Twojej wypowiedzi, gdybys nie daj Bog na wlasne oczy zobaczyl jak niemiec zneca sie lub strzela w tyl glowy komus z Twoich bliskich mysle ze Twoje dotychczasowe poglady leglyby w gruzach tak jak wspomniana przez Ciebie "WWA"......
Zabiłbym zbrodniarza- Niemca, ale Polaka też, gdyby robił to samo. Makaroniarza, Herbaciarza, Kacapa, Kitajca, kogokolwiek.
Co do honoru ble ble- Przeczytajcie wspomnienia np. Leona Degrelle, oficera SS- (być może przekręciłem nazwisko) jak podchodzili do śmierci oficerowie i mordercy z SS, a jak kacapy.
Niektórzy zobaczyliby 2. stronę medalu.
Jednak co to ma do tego, jak spotkam rówieśnika z Niemiec?
Gościłem Niemca w domu, spałem u nich także. Jakoś w nocy mnie nie zakatrupił
partii napisał(a):
KotSylwester napisał(a):
Fryderyk, z Gaperem mieszkającym w Berlinie pogadaj

Opowieści o przyjaźni niemców zna co niemiara

To jak bedzie temat o Turkach raczej.

ooo tak hehe i o Turkach gadaliśmy też

piotreke34 napisał(a):
dulu710, polacy mordowali ruskich i ukrainców na długo przed IIWŚ (ruskich bo niby nas zaatakowali a ukraińców bo chcieli mieć własne państwo) po za tym 5 osób z mojej rodziny było zamordowane w brzezince ... i jakoś nigdy mi do głowy nie wpadło żeby nienawidzić WSZYSTKICH niemców

No i niestety. Sami mamy krew na rękach.
darcyn napisał(a):
żartuje :-* ale znając miła rodzinke nie możesz mieć zdania o niemcach....
Darcyn, błagam Cię. Znałem ich wielu, poznawałem ich język, obyczaje, jeździłem do DE nie raz.
Poza tym. Ród Podewils (z którego wywodził się późniejszy premier Prus), czy nasi polscy książęta pomorscy- mają wspólne korzenie.
...ogólnie fajny temat, bo jednak mogę w końcu się gdzieś ze spiderem zgodzić

Choć kontrowersyjny, to może nie koniecznie na tym forum, ale powinniśmy o takich rzeczach też rozmawiać
