BMW Sport

Witam serdecznie forumowiczów. Mam problem z wyjęciem dwóch zapieczonych wtrysków z BMW. Już podlewałem odrdzewiaczem, ale to nic nie dało. Czy macie jakieś pomysły, czy jest na to jakieś urządzenie? Pomóżcie!:((

dymion83, bywa że kończy się zdjeciem głowicy... Spróbuj gaśnicą schłodzić i wykręcić. Uzupełnij profil to może coś więcej podpowiem.

Po pierwsze nie ściągniesz głowicy dopóki nie powyciągasz wtrysków . Ja miałem problem to rozwiazałem go tak odkręc cewke z góry wtrysku , nastepnie wez rurke i dopasuj nakretke zeby wkrecic do wtrysku zamiast cewki i nakretke przyspawaj do rurki nastepnie jakiś ciezki kawałek rurki takiej zeby weszła rurka z nakretka w srodek . Włóż jedna w druga i zaspawaj jakas podkładka albo czyms z gory rurke która jest w srodku . Nakrec na wtrysk i kawałkiem ciezkiej rurki uderzaj go góry . I najszybciej tak wyciagniesz .

viewtopic.php?f=1&t=69140

MAm nadzieje że Twoje wtryski nie skonczą jak te w tym temacie w ostatnim poście...

Najszybciej to wtryski się wyciąga tak że luzujemy podkładki na śrubkach o jakiś 1mm nie odkręcając niczego więcej a potem odpalamy silnik. Ciśnienie w cylindrach wypchnie zapieczone wtryski. Jak tylko bedzie widać i słychać przedmuchy spod wtrysku silnik trzeba zgasić. I tyle. Metoda stosowana przez znajomy warsztat w którym regenerują wtryskiwacze i pompy wtryskowe głównie w mercedesach a tam wtryski zapiekają się na potęgę.

To u mojego kolegi właśnie nie dało się odkręcić.

nam kiedyś też nie poszło nawet tym sposobem w MB sprinterze ale tam była sytuacja taka że zapaliła się wiązka i stopiony plastik wpłynął w szczeliny wtrysk/głowica. A że musieliśmy i tak głowicę ściągnąć to rozbiłem dekiel zaworów młotkiem wokoło wtrysku który nie chciał wyjść i zdjeliśmy głowicę z jednym wtryskiem zostawionym. Potem na prasę i jakoś wyszedł. Ale tak jak mówię to już są ekstremalne przypadki. Przeważnie odpalenie silnika i przejechanie kawałek daje efekt.

witam,i właśnie tu jest problem,gdyż ten samochód dostałem,ale silnik nie na chodzie,gość jechał i nagle auto zgasło i tyle,ponoć wałki się nie kręcą,ale nic nie stuknęło,może łańcuch się zerwał,nie wiem,dlatego chcę wyciągnąć te dwa wtryski i zajrzęć co jest,nawet nie wiem czy ten silnik jest kolizyjny panowie...acha,wtryski nie są wkręcane tylko wsadzane a u góry jest cewka plastikowa jak któryś z forumowiczów wspomniał.może od razu wyjaśnimy problem tego nagłego zgaśnięcia.gość mówił że jak obracał rozrusznikiem później to już bł taki inny dźwięk.ja jak na razie ładuję padnięty do zera akumulator,bo auto trochę stoi.czekam na podpowiedzi i pozdrawiam.

kazdy diesel jest kolizyjny... wiec czeka cie chyba wieksza robota przy tym silniku.... a na pewno kilka zaworow do wymiany...i oby to bylo wszystko

no kolego mylisz się opel 1,7 D pękają krzywki .jak się zerwie pasek to wymiana krzywek bez zdejmowania głowicy, nowy pasek i dzida, 4razy tak robiłem i do teraz chodzą chyba ze je korozja zjadła.

czyli koleś ściemniał i trzeba mu prezent oddac...szkoda bo trochę sie napaliłem na to bmw...zastanawia mnie jak auto nagle zgasło,nie było słychać trzasku a wałki się nie kręcą...jak macie jeszcze jakieś propozycje to piszcie a jak mi się uda coś stworzyć to od razu napiszę.pozdrawiam

na moje silnik będzie do wymiany. ''zależy '' jeśli to prezent to 3koła(silnik) i śmigasz resztę na części rozprzedasz i suma sumarum wyjdzie 1tauzen i bejca jak znalazł.
Jeśli nie chcesz takiego prezentu, to zapodaj ja z chęcią przygarnę chorą BECIE, i na pewno dostanie odpowiednie lekarstwo.