BMW Sport

To ja też się pochwalę swoim nowiuteńkim nabytkiem, co prawda jeszcze tak do końca nie ma czym bo nie jest to stan idealny i który chce osiągnąc poniewaz sporo pracy przede mną i zdjęcia narazie kiepskiej rodzielczości ale niedługo wstawie lepsze. Mianowicie do załatwienia najpierw opłaty a potem w pierwszej kolejności wahacz prawy z przedniej strony, pompa paliwa bo coś mocy brakuje na benzynie i z takich najważniejszych to mam nadzieję że tyle. do dopieszczenia tapicerka z czasem bo tylko na tylnej kanapie jest obita skórą...a puki jeszcze nie jeździ po drogach dokupione mam boczki drzwi z drewnianymi wstawkami, także na w pierwszej kolejności sobie powolutku zmienie a resztę na bieżaco bede dokumentował i opisywał. Puki co możecie oceniac;)
Opis samochodziku: Wersja: E34, Rok produkcji: 1989, Skrzynia biegów: manualna, Pojemność skokowa: 2000 cm3, benzyna+LPG, na wyposażeniu skórzana tapicerka, elektryczne lusterka

powodzenia bo jest naprawdę w tragicznym stanie

na tych zdjeciach akurat:) niedlugo wrzucę normalne zdjecia jak samochodzik umyty i odrazu zrobione bo niestety na tych nie oddaje uroku tego autka w pełni

Wygląda jak kolejne przymierające śmiercią naturalną e34. Skóra z tyłu nieoryginalna, półka tylna pocięta bo ktoś pewnie chciał zrobić sobie "karałdio", pokrowce na przednich fotelach zakrywają to co pewnie już dawno przestało istnieć czy materiał na fotelach albo tę tandetną skórę. Na cholerę zmieniać wydech w m20? Przecież to jedno z piękniej brzmiących r6 w historii. Na dodatek zmieniony na jakiś wsiurski komin.

A to, to pewnie wina kilkuletniej jazdy na gazie z zerową ilością paliwa w baku.

narazie nędza, mam nadzieje, że ją odratujesz, na początek proponował bym wywalić tą rynnę. Powodzenia

Strasznie duuuuużo pracy przed Tobą.

wszyscy trzymamy za ciebie kciuki niech moc bedzie z toba

o kuuuuuurde masz duuużo pracy

Zobaczymy czy Ci się uda uratować

powiem tak. mam ogromny sentyment do e34.

zwracam uwagę na każdą sztukę którą widzę na ulicy, ale jak widze takie "coś", czyli zadziadziałą, zapuszczoną sztuki to mi jej szkoda...
tak wiec w zupełności zgadzam się ze zdaniem Rafal525, sporo pracy przed Toba jesli ma coś być z tego auta.

odnowić środek, wywalić ten wydech, pomalować cała bude, założyć jakś ładną felge i będsie znacznie lepiej (czyli po najniższych kosztach ok 5tyś zł trzeba na poczatek wrzucic), żeby jako takie "wrażenie" na kimś zrobic.

tak wiec powodzenia, mam nadzieje ze nasze komentarze nie odciagna cie od dopieszczania auta.

Tak łatwo to nie odpuszczę, jakoś tak mnie zawsze ciągło właśnie w strone e34 także to już jest spełnienie jakiegoś marzenia, pewnie troszke czasu mi to zajmie ale powolutku mam nadzieję że cel uda mi się osiągnąc, żeby była ładna i zdrowa:) bo puki co to sie zgadzam ze stan jest zły ale jeszcze nie aż tak tragiczny. a spróbowac zawsze warto bo tak po swojemu dojśc do czegoś co się podoba to jest dopiero fajne uczucie:) także będę relacje zdawał na bierząca:)

Autko prezentuje się ogulnie tak:) zdjęcia robione dzisiaj

jest lepiej, ale i tak wygląd jakby już miało dość

oj chyba ma dosc... powodzenia

Jak masz zamiar ją reanimować to do roboty, narazie w dalszym ciągu opłakany stan, powodzenia

Zdejmij te pokrowce, Skórzana tapicerka, to tylko zagłówki i tylna kanapa samemu obszywana..
Powodzenia

gratuluje odwagi i życze zapału do pracy
Wierze, że niedługo bedzie pozytywnie powalać na kolana

Zrób jej porządną polerkę!
Wywal komin.
Trzymamy kciuki

Jeżeli rzeczywiście masz zamiar ją przywrócić do odpowiedniego stanu, to tą galerię zaliczę do moich ulubionych. Miło jest widzieć, jak ktoś próbuje odratować zniszczony samochód. Jesteśmy w podobnej sytuacji, bo taka sama reanimacja czeka moją E34. Powodzenia życzę!

Ja pier.... ale paździerz ! W sumie scenieria do fot jak najbardziej dobrana bo to chyba jakiś szrot ?

no jest zle,nie ma co ukrywac ze jest inaczej,podejrzewam ze jeszcze kilka bokow albo jakies palenie wieksze lub mniejsze i silnik ducha wyzionie,w sumie z drugiej strony jak bylem w Twoim wieku to nawet takie E34 bylo w sferze moich marzen,wierze ze sie nie poddasz i je uratujesz,zycze powodzenia