Witam,
mam do was pytanko. Samochód jak w opisie. Silnik na jałowym chodzi równo, bez zająknięć, podczas jazdy też się normalnie zachowuje, żadnych stuków, zawirowań większych czy coś w tym rodzaju. martwi mnie jedynie, że kiedy przyspieszam nawet z niskich obrotów np na 2, ze wciśniętym pedałem do dechy, to maksymalne przyszpieszanie odchówam przy ok 2500- 3000 obrotów/min. Czy to nie za późno? pomijam turbodziurę bo nie o nią mi chodzi, nie obchodzi mnie czas osiągnięcia pracy turbiny tylko czy nie załącza się zbyt późno? przepływka chyba ok, bo ekonomizer lata aż do 4 biegu do 20l. jak trzymam wpodłodze gaz. Jedynie na 5 jak trzymam w desce nie przekracza 18l. Czy też ma tedy dojść do 20? Dla czego tak późno odczówam przyrpost mocy? czy to normalne czzy u was wcześniej mocno wyrywa ?
|