Opcja blaszak - nie bardzo. Blaszak to wilgoć.
Polecam poszukać w okolicy garąu do wynajęcia. Sporo ludzi ma domki i "dorabiają" sobie wynajmując swoje murowane garaże. Masz wtedy sucho i "ktoś" jest niby na posesji (chociaż raczej do garażu po e34 złodziej nie będzie wchodził).
Warto raz na 3-4 tyg odpalić, ruszyć metr w przód i tył, bujnąć i tyle. Pamiętaj żeby przodem wjechać bo zaczadzieje ojciec jak wjedziesz tyłem
Ew. Opcja garaż wielopoziomowy + pokrowiec na auto, albo droższy, miękki albo koc na dach, maske i klape i potem pokrowiec. Moja szócha w garażu spoczywa pod pokrowcem.
Możesz na wszelki wypadek kupić pompkę nożną do kół - żeby nie stała potem 3 miesiące na kapciu.
Bardzo dobrym urządzeniem jest CTEK. Jest to "ładowarka", bo prostownik to jest ale nietypowy. Podłączasz pod aku i masz spokój. Pobiera kilka watów a utrzymuje naładowany aku - również szócha stale podpięta.
Coś więcej? Paliwo w baku być powinno, w chłodnicy płyn (jakbyś zapomniał że zima się zbliża).
W garażu podziemnym nie ma pewnie gniazda 230V, tak samo w blaszaku.