Wpadłem na taki pomysł, żeby zrobić w swoim BMW doświetlenie drogi do domu tak jak mają nowsze auta, żeby można było spokojnie wracać do domu oświetloną drogą przez halogeny samochodowe, zamiast pełzać po omacku, przewrócić się o doniczkę, wpaść w błoto, jeszcze gorzej gdyby grabie leżało pod butem to wtedy byłoby ciekawiej z genitaliami albo guzem na czole.
Więc wziąłem się do roboty i kupiłem potrzebne materiały:
- Rurka termokurczliwa,
- Przekaźnik bez styku 87,
- Podstawka przekaźnika,
- Konektory żeńskie,
- Diody Prostownicze,
- 3 metry kabla,
#Etap pierwszy:
Zaczynamy od demontowania osłony takiej nad kolanami, żeby dojść do czarnej wtyczki przymocowanej do kolumny kierowniczej, a w niej fioletowy gruby kabelek idący do stacyjki, musimy jeszcze wyjąć wyłącznik świateł, ponieważ w nim są guziki od sterowania halogenami i wtyczka z kablami, a w niej kabelki, będą interesować nas dwa pierwsze kabelki od góry czyli żółto fioletowy i żółto szary, trzeba jeszcze zdemontować schowek, aby dojść do modułu komfortu, będzie w nim kabelek o kolorze czerwono czarnym lub brązowo czarnym sterujący zapalaniem i gaśnięciem lampki podsufitowej po otwarciu i zamknięciu drzwi, po wyłączeniu i włączeniu stacyjki, po otwarciu lub zamknięciu auta z pilota albo z kluczyka, a nawet podciągnięciu klamki kierowcy gdy auto jest zamknięte a lampka się zapala, można też podpiąć pod brązowo czerwony (ten kabelek wysyła sygnał do tylnych lampek i ma dodatkową funkcję, po wyłączeniu lampki podsufitowej halogeny gasną taka opcja dla tych którzy mają słaby akumulator albo go po prostu oszczędzają albo częściej na wyłączonej stacyjce zostawiają otwarte drzwi.
#Etap drugi:
Bierzemy do ręki lutownicę, cynę, koszulki termokurczliwe, ostry nożyk i zapalniczkę lub opalarkę (kto woli).
1. Dolutowujemy diodę prostowniczą paskiem do guzika halogenów na przewodzie żółto fioletowym, zabezpieczamy koszulką termokurczliwą, a do kabelka żółto szarego(idącego do halogenów) dolutowujemy kabelek i zabezpieczamy koszulką termokurczliwą, który potem będzie szedł do przekaźnika do styku 87a,
2. Na kolumnie kierowniczej znajduje się czarna kostka i szukamy w niej fioletowego kabelka i do niego musimy dolutować kabelek i zabezpieczyć koszulką termokurczliwą, który będzie szedł do styku 85,
3. Do styku w przekaźniku 86 prowadzimy masę, może być z akumulatora lub z ramy nadwozia, masę znajdziemy po lewej stronie pod wyłącznikiem świateł,
4. Wybieramy kabelek brązowo czarny lub czerwono czarny (zależy od rocznika) albo brązowo czerwony jeśli chcemy mieć dodatkową opcję i kontrolę nad halogenami razem z lampką podsufitową czyli na wyłączonej stacyjce lampka wyłączona halogeny nie świecą, lampka włączona halogeny świecą, ale po otwarciu auta czy drzwi halogeny będą pracować razem z lampką, jak już wybraliśmy kabelek, musimy zdjąć trochę izolacji dolutować nowy kabelek który będzie iść do styku 30 zasilającego przekaźnik (WAŻNE ZAKŁADAMY BEZPIECZNIK 10A)
5. Wszystko ładnie i starannie izolujemy, składamy i mocujemy przekaźnik
Schemat:

Efekty i jak to działa:
Po otwarciu auta z pilota/kluczyka halogeny zapalają się razem z lampką podsufitową, lub po otwarciu drzwi, albo zapaleniu lampki w podsufitce (jeśli podpięliśmy pod kabelek brązowo czerwony) to wszystko dzieje się na wyłączonym zapłonie, jeśli zapłon przekręcimy w pozycję 1 albo 2 przekaźnik zmienia styk z 87a na 87 (a ten styk jest właśnie pusty) i halogeny nie dostają prądu po otwarciu drzwi czy zapaleniu lampki, po ponownym i całkowitym wyłączeniu zapłonu przekaźnik wraca na styk 87a i halogeny zapalają (jeśli ktoś ma możliwość, że po wyłączeniu stacyjki lampka podsufitowa zapala). Przekaźnik jest uruchamiany przez moduł komfortu albo lampkę podsufitową na styku 30, jeśli styk 85 będzie wyłączony (bez prądu).
Istnieje opcja druga:
Jeśli ktoś chce, żeby po zamknięciu auta z pilota halogeny włączyły to musimy zastosować przekaźnik i żółto szary przeciągnąć do styku 87 (funkcja „domykanie” z alarmu) i zakładamy diodę prostowniczą paskiem do kabelka halogenów.
Zdjęcia tzn fotorelacja bedzie póżniej, bo muszę zgrać z aparatu a nie mam kabelka.