BMW Sport

Witam wszystkich fanów.Mam mały problem z moją benia,jest to e46 320d 136 km po chipie na 150km.Gdy rano odpalam i rozpoczynam jazdę na zimnym silniku to przez 1 km nie chce ciagna,ale gdy przejadę mnie wiecej ten dystans to już jest wszystko ok.Może ktoś miał pod obny przypadek?Proszę o pomoc.Pozdrawiam.

na zimnym silniku dajesz ostro po garach ????
powodzenia...

Chyba wszystkie samochody jak mają zimny silnik nie ciągną tak jak po rozgrzaniu - z tego co się orientuje nawet producent nie zaleca wtedy zbyt agresywnej jazdy. Nie ciągnie Ci zupełnie? Być może odcinek 1km pozwala na dogrzanie silnika do bardziej odpowiedniej temperatury i wtedy jest inaczej.

Czuć diametralny przeskok po przejechaniu tego odcinka?

To nie jest ze odpalam silnik i kat,po prostu jest róznica.Wcześniej nie odczówalem takiej zmiany.

Być może to autosugestia, ja mam tak samo w benzynie - jak jest zimny to nie chodzi tak jak ciepły i czuć znaczną różnicę po rozgrzaniu ale niestety wszystkie samochody działają na takiej zasadzie - nawet w lato odczuwa się różnicę...

Ja mam 318i i nie mogę się zgodzić z przedmówcami... mi chodzi najlepiej jak jest zimny jeśli na dworze w ciągu całego dnia temp nie przekracza 25-28 stopni to od pierwszego zapalenia leci jak rakieta ( no może przesadziłem z tym porównaniem, biorąc pod uwagę mój silnk... ) ale jak tylko temperatura, przekroczy 28 stopni tym mniej sie Buni chce jeździć...

PS nigdzie nie napisałem że auto mam sprawe w 100%

Zapytaj swojego tunera czy nie zmienił Ci mapy ograniczającej dawkę paliwa na podstawie temperatury silnika. Z tego co pamiętam to w M47 jest takowa. Tak czy inaczej katowanie zimnego turbodiesla nie jest dobrym pomysłem.

juz wszystko jasne weżyk od elektrozaworu byl przetarty.

masz na myśli wężyk od EGR?