BMW Sport

znowu jakiś troll

Ciężka walka, ale zasłużone zwycięstwo Adamka

Ta walka utwierdzila mnie w przekonaniu , ze Adamek w wadze cięzkiej cudów nie zwojuje. Wygrał zasluzenie ale w bardzo mizernym stylu..

Jestem ciekaw czy znów bedzie mowil tak jak po kazdej walce" jeszcze 2-3 walki i bede gotowy na kliczke" ..

Ojojoj Słabo, słabo ale ostatecznie wygrana jest.
Póki co do Kliczki niech "na razie" nie startuje.

Ja widzę to tak: wygrał - brawo .... ale prawdę mówiąc to szału nie było, punktacja cit za wysoka, chyba aż tak wyraźnie to tego Granta nie zbił Serce do walki Adamek ma, ale tak się zastanawiam czy nie jest trochę za mały jak na ciężką

no tak


trochę za mały i za słaby ma cios, ale może za parę lat będzie lepszy, nie ma łatwo, walczy z najlepszymi kotami w boksie na świecie.

Grant może nie jest świetny, ale wielki czołg i dużo umie, więc normalne że nie mogło być łatwo.
Adamek potrenuje i będzie lepiej
Walka trzymała w napięciu, więc show dobry

Kurde szkoda, że wygrał Nie cierpię zarozumiałego prymitywa...

No zarozumiały to jest ale moim zdaniem to nie powód żeby kibicować jego przeciwnikowi

taaa... lepiej jak by wygrał Grant

No niestety, Adamek ma jeszcze dużo pracy przed sobą, nie wiem jak to z nim będzie, no ale graty.

Taka jest polska mentalność, że jak ktoś odniesie sukces, to zamiast się cieszyć to lepiej dosrać

mirek69, Otóż to

Ja mam wyje... na jego sukces pieniądze i inne walory. Wystarczy, że usłyszałem 2-3 wypowiedzi do reporterów w stylu: "Nooo joo mocnoo bijooo, chcesz to jooo Ci moge pokazać jak ja mocno bijooo..." I dla mnie wszystko było jasne... Patriotą nie jestem, więc się nie utożsamiam. Ale jeśli już, to dla mnie synonimem sukcesu może być A. Małysz, czy R. Kubica - Niezwykle skromni, zdystansowani ludzie. Aroganckie buractwo do mnie nie przemawia. Ciężki wpi.. należy się Tomeczkowi już od dawna, jak chłopu ziemia. Dlaczego? - Dla lekcji pokory, którą zaliczył już np. "Pudzian" i zapewne dobrze mu to zrobiło...

No pokora przyda się każdemu, bo nawet wielki mistrz Tyson u schyłku swej kariery dostawał ostre baty i nie miał szans na równy pojedynek z Lewisem.

Na każdego prędzej czy później znajdzie się mocniejszy. Jeśli chodzi o Pudziana to nie wiem po co się pcha z tymi mięśniami i zerową kondycją do sztuk walk, przecież Ci co wygrają z Nim na ringu nie mają szans w świecie strongmanów. Powinien dalej robić swoje lub otworzyć sieć siłowni

Nie porównuj Adamka do Pudziana. W zawodowym boksie wygrał 42 walki, przegrał tylko jedną. Ma prawo mówić, że jest mocny.
Od wejścia do wagi ciężkiej słyszę, że jest za mały, za słaby. I co?? wygrał ZASŁUŻENIE kolejną walkę.
A Aureola czy Grant to nie byli goście z pierwszej łapanki.

A ja mam prawo go nie lubić i w pełni z tego prawa korzystam.

Czy ktoś go lubi czy tez nie to jest sprawa indywidualna. Ja Tomkowi kibicuję i mam nadzieje, że trochę przybierze na wadze co wzmocni jego cios. Ma bardzo dużo pracy przed sobą i puki co nie kierowałbym się na jego miejscu na braci Kliczko. To jeszcze zbyt głęboka woda. Szkoda aby odniósl powazny KO i wachal sie dalej walczyc lub zakończył na tym przygodę z królowa wag - waga ciężką. Gratulacje za wygrana walkę.

Prawda jest taka, ze w wadze ciezkiej ciosy ktore dochodzily do celu powinny nokautowac, a w tym wypadku nie robily wrazenia na przeciwniku

Dluga droga przed Adamkiem .... ja jego fanem osobiscie nie jestem