BMW Sport

...jeszcze trochę postoją.



Roboty zakończą się nie wcześniej niż w połowie przyszłego miesiąca. Kierowcy na 100-kilometrowym odcinku drogi ekspresowej z Tybetu do Pekinu od dziewięciu dni jadą w korku spowodowanym przez roboty drogowe - podała oficjalna chińska agencja Xinhua.

Na pocieszenie dodamy, że według państwowej telewizji sytuacja obecnie ''zasadniczo wraca do normy''. Kierowcy, głównie ciężarówek, zabijają czas grą w karty. I narzekają, że miejscowa ludność sprzedaje im żywność po zawyżonych cenach, żądając np. czterokrotnie więcej za błyskawiczne kluski.

Jak informuje chińskie radio, tysiące ciężarówek jadących do Pekinu utknęły między Pekinem a Huai'an w prowincji Heibei i Jining w Wewnętrznej Mongolii. Korek powstał na drodze dla ciężarówek z ładunkami powyżej 8 ton.

Droga ta poważnie ucierpiała właśnie ze względu na przewożone nią ciężkie ładunki. W tym miesiącu ruch jest jeszcze większy - kursuje nią więcej ciężarówek z węglem i owocami, zwłaszcza że autostrada do Tybetu dostępna jest dla ciężarówek z ładunkami tylko do 4 ton.

Chociaż Chiny wydają miliardy dolarów na infrastrukturę - drogi i koleje, wciąż jeszcze borykają się z bolączkami rozwijającej gospodarki i korki na drogach są zjawiskiem powszechnym.

Bezczelnie skopiowane stąd

....................................................................................................................................

Po przeczytaniu tego tekstu stwierdzam że uwielbiam warszawskie korki.

Słyszałem dziś w RMFie, myślałem że to żart..

współczuję

Już sobie myślę w jakim stanie będzie ta żywność

Chiny to kraj 3go świata i to się nie zmieni przez kolejnych 50 lat. Nie dajcie sobie mydlić oczu maglevem czy najwyższymi wieżowcami. To taki sam pic jak s-klasse u afrykańskich kacyków. Droga do 4ch ton, to będzie tradycyjna droga jeszcze z czasów Cesarstwa, może lekko posmarowana asfaltem...

Z tych owoców to winko się zrobi po takim korku

OMG...

Dobrze że im ktoś to jedzenie dostarcza...

ja postalem godzine w korku na Gorze Kalwarii kto ostatni przejezdzal wie co sie dzieje i sie lekko niecierpliwilem, ale po 9 dniach to bym chyba zglupial a karty zjadl ;p

znajomy ukrainiec stal na granicy w korku z powodu strajku, niedaleko stal chlopak ciezarowka, wzial kredyt na mieso... mieso sie popsulo, chlopak wzial hol i powiesil sie niedaleko

Jak jedziesz od strony Piaseczna to ten korek da się łatwo objechać .
Mógł sprzedać mięso na kebaby.

jezdze od strony grojca, a od strony piaseczna nie ma takich korkow zreszta teraz robia tam poobocze bo droge zmylo jak te deszcze byly i na dodatek na moscie walneli prog zwalniajacy ...

byles ,widziales czy tylko tak piszesz z nudow??

[b]DoReK[/bto nie próg zwalniający tylko pomiar natężenia ruchu, jest wielka tablica z informacją o tym

kurde, a tam jest tylko napisane nie hamowac na progu ;p a tej tablicy nie widzialem moze te korki mnie rozproszyly hehe ;p

DoReK, chyba Bo wcześniej jest tablica z informacją o pomiarze Przynajmniej w sobote była

Tam na moście to jest próg zwalniający.
Pomiar był przed mostem.

Pułkownik Zuber, z powodu pomiaru ruchu.