Witam! Byłem ostatnio u słynnego na forum p.Krystiana, na drobnych wymianach części eksploatacyjnych i wpadłem na pomysł żeby podłączyć bryczkę jeszcze pod kompa i wyszło ze auto nie równo chodzi, i dostaje za duża mieszankę paliwa. I owy serwis stwierdził, że należy wymienić czujnik położenia wałka rozrządu, i odme. Bo inaczej padnie m.in katalizator. Czy jeśli jest tak w rzeczywistości to podczas standardowego przeglądu na stacji kontroli pojazdów , w momencie testu wytwarzania spalin przez silnik - parametry wyszły książkowe. Czy to nie powinno mieć wpływu na odczyt??!! Generalnie chodzi mi o to czy nie próbuje mnie ktoś naciągnąć na naprawę, bo koszt tego czujnika to prawie 400pln i odma do tego 150 plus wymiana 150...
|