chcialem troche odswiezyc .... ten temat widze ze w ogole juz nikt tu nie pisze...
wiec po przyjezdzie do polski z obecnego mojego miejsca zamieszkania czyli uk ...
pierwsza rzecza oprocz regulowania i ratowania palacego olej silnika ;] bedzie zabranie sie za hamulce i zawieszenie... zlapanie kontaktu z kijafa... podobno mieszka w sopocie wiec mam do niego 3 kroki ... i rozpoczecie projektu rozstaw 5x120 w raz z hamulcami z 535i w e21 335i ... czytalem co nieco o tym ... i mysle warto ... bo seryjne hamulce z 323i podejrzewam ze nawet nowe dosc szybkiego e21 tam gdzie bede hccial niezatrzymaja ...
...przed wyjazdem mialem maly incydent ... zalatwiajac sprawy urzedowe i zdrowotne zwiazane z przyszlym wyjazdem wracalem do domu dosyc zdenerwowany gdyz zalatwic cos w polsce jednego dnia graniczy z cudem ...
jadac boczna droga do obwodowki omijajac korek na jednej z glownych drog w gdansku przycisnalem troche i sie zamyslilem ... o malo sie to nie skonczylo konkretnym wypadkiem ... jadac jakies 120km/h zeby nie bylo droga byla pusta... wyjezdzajac z za zakretu(boki porosniete krzakami i takimi tam na feralnym zakrecie) nadzialem sie na KOREK spowodowany pracami drogowymi ...
hamulce biora nierowno ... najpierw wdepniecie do dechy ...szarpniecie kierownicy i rzucilo mnie na pas przeciwlegly ...dalej powrot na pas i pulsacyjne ... zatrzymalem sie na przeciwleglym pasie na wysokosci ostatniego stojacego w korku auta ...wsteczny i powrot na wlasny pas gdyz z naprzeciwka jechala ciezarowka ... ...
serce w gardle i niezbyt piekny widok z tylu ...
kolo 50m ciaglego czarnego sladu opony od strony kierowcy i przerywane od strony pasazera ... ... zdziwilem sie ostro bo od kiedy pamietam to ta droga nie byla robiona nigdy ...
dobre hamulce to podstawa ... pozdrawiam ...
opony ktore posiadam poprostu sa ...

niesamowicie szybko traca przyczepnosc
