BMW Sport

U mnie w pracy gadałem z kierowcami i to zależy gdzie mają wyjazdy.
Ci co jeżdżą po mieście (Radom) mają ok. 1600zł na ręke.
Ci co jeżdżą po Polsce z towarem (Łódź, Kielce, Lublin, Warszawa) mają ok. 2500 +-100zł.
Ale robota dosyć ciężka bo trzeba samemu załadować i rozładować.
Praca od 3:30 dotąd aż wszystko rozwieziesz, więc koło 14 jesteś w domu.

Ja kiedys jezdzilem i powiem tyle ch*jowo to wyglada.

O ile ciesza Cie zarobki rzedu 1.7-2k. Jak chcesz wiecej to musisz tyrac po 14h - 16h dziennie.
Oczywiscie pisze o swoim rejonie.

ja też jeździłem, tak się śpieszyłem że 35pkt zebrałem i musiałem w tym roku prawko zdawać


na tyle godzin to zapraszam do roboty do Niemiec. 1500-2000E miesięcznie, może więcej...

# Przewóz osób "kwalifikacja wstępna"(po 10.09.2008r.) - 5700zł
# Przewóz rzczy"kwalifikacja wstępna"(po 10.09.2009r.) - 5700zł


przykład Bogatek Radom

daty w nawiasach - jak masz prawko wydane po tych datach to taka cena Cię obowiązuje

14-16 godzin to raczej 2500-3500E,oczywiscie na poczatku.

jak masz taki kontakt to dawaj
3000E to raczej Niemiec zarabia,, nie Polak
Mówię oczywiście o pracy w której niepotrzebna są żadne kwalifikacje, wykształcenie, wiadomo o co chodzi

nie mam jakiegos konkretnego kontaktu na taka prace,ale to polacy sa sami sobie winni,ze zarabiaja malo.Ja niestety nie jestem zatrudniony,mam wlasna firme tak jak wiekszosc polakow w DE,i np. w Monachium stawka dla Polakow powiedzmy na budowie zaczyna sie od 10e na godzine wiec pracujac 14-16 godzin dziennie mozna 3000 wyciagnac,chociaz taka stawka godzinowa to czysty wyzysk,ale i tak ludzie sie na to godza chociaz 14-18E mogliby by wywalczyc smialo.No ale niestety z rodakami na obczyznie kontakty trzeba ograniczyc do minimum,przynajmniej na stopie zawodowej,Polacy za granica sa jak pies ogrodnika "sam nie zje i nikomu nie da zjesc"

w Polsce godzą się na 9zł/h.

Swoja drogą, dla mnie 10E na start to niezły pieniądz

Więc zastanów się kolego i to dobrze... Bus,przynajmniej w firmie typowo transportowej prawie zawsze równa się z jazdą na okrągło.Nie masz tacha,żadnych ograniczeń więc większość z szefów goni jak psów.Warunki do życia w kabinie busa-prawie żadne??? Jest "dobrze" jeśli masz kurnik na dachu,bo są tacy co jak już śpią,to na fotelach w kabinie... Dla mnie beznadzieja.A jeszcze międzynarodówka???Jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić,naprawdę,ale wiem że dużo jest i takich ludzi.Naprawdę busem to trzeba jeździć i to zdrowo żeby zarobić.Ja osobiście,przynajmniej po sobie samym,powiem Ci tak-lepiej chyba trafić do firmy która nie zarabia typowo na "przewożeniu",a do takiej która wozi swoje produkty do klientów.Pracowałem na "tirze" -to naprawdę trzeba lubieć.Nie ma Cię w domu prawie wogóle,śpisz jak pies,jesz jak pies... Na busie to samo. Mi to nie przypadło do gustu,a i pieniążki nie takie znów mecyjne.Teraz pracuję w firmie która wozi swój towar.Solóweczka,codziennie rano startuję,po południu czy na wieczór w domu-poprostu lepiej.Owszem,czasem wypadnie że trzeba przespać w trasie,ale jeśli nawet to porównując kabinę w ciężarówce a w busie to jest różnica.Więc jeśli jesteś typem "samotnika" to może Ci się spodoba jazda i życie w busie,nie mówię że nie,no ale... Każdy robi to co lubi,więc możesz spróbować... Pozdrawiam.

Dziękuje za wasze wypowiedzi i opinie, dały mi sporo do myślenia

Dzordz-E36, a nie masz obecnie roboty?
To dajesz do Niemiec ze mną

ja tez nie mam roboty

no to dawaj , chłopak z forum już tam pracuje od wczoraj

a co to za robota?

śparagi

krolmacius1, marchewka
Opisałem temat w dziale "Przydatne linki"
2miesiące i po robocie hehe

a ile sie wyciagnie kasy ??

Jak miałem marny rok, czyli 2008 to przywiozłem 2650E na czysto.
Czyli 10kilozeta w 2miechy na pewno odłożysz
29 września wyjeżdżam
To co znajduje sie na zdjęciu w moim podpisie jest za pieniądze z Niemiec, to co zarabiam w Polsce wydaje na tzw "życie"

Pablo325i, Dzięki za propozycję na pewno przemyślę!
PS. Widzę, że nawet na swap'a idzie się na tych marchewach dorobić

lepiej