BMW Sport

Tylko jak trafi sie na tak zwanych "lotnych" czyli tajniaki albo Ci co z helikopterów se obserwują niektóre ważniejsze obiekty to juz wtedy niema żartów. i taka zabawa kosztuje koło 2000zł

mnie właśnie tajniaki zatrzymywali

bodzio, ładnie masz te szybki zrobione...

Mnie pierwszego dnia po zakupie obecnego autka zatrzymali w Wawie za jakąś błachostkę... Podszedł młody gliniarz z prawej strony (młodzik, chyba jeszcze się nigdy nie golił, bo gładki jak dziewczynka), otworzyłem drzwi, dałem dokumenty, a jemu łapki sie trzęsły jak pośladki czarnej tancerki mambo... zimno specjalnie nie było, a żebym wyglądał na jakiegoś bandzora...

Widział ktoś bandziora z brodą?

hmm chyba nie

Stwierdzam że "coś" z Wami nie tak...

może będę w większości ale mnie ani przez 8 lat w czarnych mercedesach od 92 r. ,
ani w czarnych beemkach do 04 ani w butelkowozielonej do dzisiaj bez powodu nie zatrzymali.
nie mówię o takich drobiazgach jak przekroczenie prędkości czy podwójna ciągła.
a wręcz przeciwnie nieraz jak kogoś zatrzymywali a ja chciałem stanąć to cholernie szybko machali rękoma aby jechać dalej.
dlatego jestem zdziwiony, że niektórzy piszą o zatrzymaniach bez powodu i przeszukaniach.
morze to są ich marzenia aby byli brani za bandytów, którymi nie są.

Też miałam ochotę to napisać ale bałam się ,że mnie zakraczą moderatorzy ( jak zawsze zresztą)

oj panowie moderatorzy, chyba was boli że kobieta jest fanką BMW.
powiem krótko ptfu.......seksiści..........

bandziora płci żeńskiej z brodą też nie widziałem

może, to po pierwsze,

a po drugie, to trudno nie odnieść jednak wrażenia, że stare porzekadło "jak cię widzą tak cię piszą" nieustannie potwierdza swoją prawdziwość... przecież chodzi tu o pierwsze wrażenie. Stereotyp karka w bmw nie wyssał się sam z palca, tylko po prostu był taki okres, że największym szpanem dla karka to było posiadanie bmw i masowo karki w takie auta się zaopatrywali. stąd stereotyp. A skoro policja uznała, że w bmw jest większe prawdopodobieństwo natknąć się na takiego właśnie gentelmana niż w skodzie na przykład, to zatrzymują bmw (jeśli panowie policjanci są na służbie i szukają akurat bandziora). A to, że akurat w bmw siedzi bogu ducha winny lekarz, prawnik, sprzedawca czy górnik - to przecież okaże się to dopiero po zatrzymaniu auta. Tak więc wiele osób po prostu chyba mija się tu z prawdą...

dzis (piatek 13) pod sama szkola na parkingu mnie zatrzymali, kontrola, mandat za pasy, punkciki itp, wszystko przez kolesia ktory kozaczyl pod szkola jakas stara mazda padlina i pokazal im faka, policjant do mnie zeby go znalesc i mu wpier.... niczyc bo to przez niego kontrolowali mnie, oraz kilk innych aut, wypisali mandatow na okolo 1000zl i zapowiedzieli codzienne kontrole,

teraz niewiem czy spalic ta mazde czy tylko przestrzelic opony ?

W ten sposób pewnie zraziłeś się do Marki Mazda - a to taka dobra firma.........
g.

w bagażnik i do lasu

i ciagnac na lince po lesie

szkoda mi zawiasu na lesne trakty

to w takim razie ciągnij go po jakieś mało uczęszczanej drodze asfaltowej
i nie zapomnij polac benzyna i podpalić

A nie lepiej podłączyć gościa do rury wydechowej i noga do ziemi na pedale gazu

g.