BMW Sport

z syntetykiem 5w40.

a oleje można sobie zmieniać w góre i w dół i w lewo i w prawo jak kto woli.
jasne że jak ktoś do cieknącego pozatykanego moto doktorami i nagarem trupa wleje 5w40 to na dobre mu to nie wyjdzie, ale mówimy o wlaniu dobrego oleju do zdrowego silnika.
z tego co wiem to autor wątku ma zdrowy silnik w dobrym stanie i powinien tam wlać najlepszy możliwy olej. a z tego mineralu to jeszcze przeplukać jakimś auto flushem.

lać należy taki olej jak przewiduje producent. jak było wlane syntetyk to się leje syntetyk. jak auto bierze olej to się wymienia uszczelniacze a nie dorzyna resztę gęstym olejem jakiego producent nie zalecał.

dla mnie to brzmi tak jak by nagar uszczelniaj silnik.. nie rozumiem tego, zwlaszcza tego "niezdziw sie jak zacznie CI przepalać olej pierscieniami uszczelniaczami zaworów i prowadnicami " niby dlaczego?? czyli w tej chwili co sprawia ze jego pierscienie sa szczelne???? Szlam?? Nagar??

Stones1, to jakies mity są Znajomy rok temu kupil Audi A4 V6.. auto dosyć sfatygowane. Przebieg 298tys km. Poprzedni wlasciciel/jego mechanik zalal to mineralnym.. silnik chodzil jak sieczkarnia na tym ( zwlaszcza zimny ).. zlalem ten szlam i zapodalem syntetyk.. Dzisiaj auto ma przebieg 335tys i wszystko jest OK.

U siebie w BMW tez zrobilem takie hardcorowe przejscie i zadnych problemow.. na szczescie na mineralu nie jezdzila dlugo.. ale na zimnym stukala i palila jakby nie na wszystkie gary Cholera, tych wszystkich mechanikow z minionej epoki to trzeba wyslac na przymusowe zwolnienia...

stones ;] pierscien zbierający moze sobie poradzic z zebraniem gęstszego oleju a bardziej płynnego juz niezbierze np polsyntetyku ...wtedy przy suwie tłoka rzadki olej zostaje w komorze spalania ... nie jest zebrany do końca.. kiedy pierscien jest mocniej zuzyty lub uszkodzony ...silnik wyraźnie kopci ... to samo tyczy sie uszczelniaczy zaworowych rzadszy olej znacznie szybciej roszczelnia zuzyte prowadnice i olej dostaje sie do kanałów wydechowych..ssących razem z pracującym zaworem

silnik taki jaki mam w tej chwili jezdzacy na mieszance bylejakich oleji mineralnych dolewanych co chwile... w momencie zalania gęstszym - mniej płynnym olejem (np 20w40 i ciezsze) zareagowałby zmniejszeniem zuzycia oleju ...i w rezultacie mniejszym kopceniem ...
zniszczone pierscienie ktore puszczają juz zwykły minerał ...gęstszy powinny juz zebrać olej ... u mnie niestety na nic by sie to zdało bo mam uszkodzony tylko jeden pierscien a reszta jest ok ... w tym wypadku zmiana oleju nic nie da... uszkodzenie przepusci kazdy olej...

jeśli chodzi o nagar... gładź cylindra to raczej powierzchnia na ktorej praca pierscieni nie da mozliwości zebrania nagaru


Kyokushin - a Ty co zmiane oleju kupujesz inny olej ? ps.serio wychodziły na syntetyku ? m43 juz predzej ale e30 z m40b18 pewnie miało polsyntetyk ... nie wazne ...zgodze sie z Tobą...


ale...
moze tak mało zaawansowany silnik jak ten pochodzący ze 126p nie bedzie dobrym wzorem ale specjalisci ktorzy udzielają sie w roznych publikacjach dotyczących uzytkowania i eksploatacji (a daje ona sporo mniej swobody jesli chodzi o oleje...) tego silnika, zgodnie twierdzą ze powinno sie stosowac taki rodzaj oleju na jakim auto wychodzi z fabryki ... i prawda...
ale mozna tam tez rowniez zmieniac olej i stosowac inne ale tyczy sie tego pewna procedura "przechodzenia na inny rodzaj oleju"
1.100% stary olej
2. stary olej mieszany z nowym olejem w proporcjach 3/2 i zalecany przebieg 1tys km ~3 zbiorniki paliwa potem zmiana... i
3.zalanie w pełni olejem o innych parametrach ...

w ten sposób mozłiwa była praca róznwiez na oleju syntetycznym ... producent nie zalecal bo uszczelnienia nie były do tego przystosowane no to jak ten silnik jest skonstruowany i z jaką dokładnościa był wykonywany powodowalo ze palił olej syntetyczny... ale ta operacja taki efekt w znacznym stopniu zmiejszała

przerabiane jednostki wykonane dokładniej.. np z tulejowanymi cylindrami czy wykonywanymi poza produkcyjnie tlokami oraz "własnego pomysłu uszczelnieniami" doskonale pracują na oleju połsyntetycznym 10w60

seryjne tez dobrze na takim jezdzą... po takiej"operacji przechodzenia na inny olej"...

co ciekawe zalecane to bylo rózniez przy przechodzeniu z minerału na minerał o innych parametrach !


takze mysle ze z tą dowolnościa wymieniania olejów i szukania "lepszego" nie do końca tak jest i zostane przy swoim stanowisku. bardziej dotyczy to starszych silników

zaden silnik nie jest taki sam ... i tak jak pisał ktoś wyzej w m50 czy m40/m43 nie przeszkadzał a w audi minerał to katowanie nawet juz wyjechanego silnika...



pozdr.

ale jaki pierscien nie zbierze? Uszkodzony pierscien, pierscien zuzyty, nieszczelny. A z poprzedniego Twojego postu wynika ze wlanie oleju 10w40 czy 5w40 rozszczelni silnik.. nie rozumiem tego. Jesli silnik jest w dobrym stanie to jest w dobrym i dla mnie cale okreslenie "Rozszczelni silnik rzadszy olej" jest bezsensu, bo po prostu ten silnik JUZ jest rozszczelniony.... a nie zmiana oleju go rozszczelnia.

stones musisz rozroznic roszczelnienie gdzie np idzie Ci olej pokrywą zaworów albo ze wszystkich możliwych otwórów w bloku spod miski itp itd ... najczesciej przy zadszym oleju puszczają uszczelki szczegolnie juz te bardziej leciwe długo nie wymieniane...

i padniete pierscienie...

zrozum ze jak masz zajezdzony silnik palący mineral to jak go zalejesz polsyntetykiem to bedziesz go lał 2-3 razy wiecej tak moze wytłumacze...
a jak masz silnik ktory nie pali oleju mineralnego to na polsyntetyku moze popalać szczególnie na zimnym silniku ... spotkałem sie z takimi silnikami gdzie np popularna ohv oplowska 8zaworowa ktora nie pali ani mililitra oleju mineralnego a własciciel ciesząc sie ze miedzy zmianami nie dolewa ani kropli chwali sie idealnym stanem swojego silnika ktory i tak ma nabite 180tys... zalewa go polsyntetykiem i nagle orientuje sie ze popala mu sie cisnienie oleju po zrobieniu 3tys km ... po namowie mechanika zmienia spowrotem na minerał taki jak miał i wszystko wraca do normy ...


dlatego pisałem na początku ze jak gość smiga na mineralu i wszystko jest w najlepszym porządku od 20tys ... to niech jezdzi dalej na tym samym oleju i nie kombinuje

piszesz ze zadnych problemów ... a stukania i nie palenie na wszystkich garach to co to jest?

tylko co bedzie jesli za np. miesiac stana mu popychacze na 15w40 ?? Zakladajac ze ma silnik w dobrej kondycji co radzisz?

wątpie zeby coś takiego sie stało bo jesli przejechał na tym oleju 20tys i te popychacze tak faktycznie wymagałyby oleju syntetycznego to dawno(juz po przejechaniu nie wielkiego dystansu grałyby jak orkiestra dęta i przy kazdym odpalaniu na zimno) by było je słychać ! zorientowałby sie i ten temat pojawiłby sie znacznie wcześniej ... pod tytułem "czy mozliwe ze po zalaniu minerału stukają mi popychacze?"


pozdr

Staram się lać taki sam i taki jak zaleca fabryka w sensie lepkości.
Zmiany typu że jeździsz na syntetyku a za rok zalejesz takim samym ale innej marki nic nie zmieniają.

Ja miałem zalane jakieś błoto w m40, potem był półsyntetyk (wlali taki jak sie nie znałem jeszcze) który sie okazał za lepki (pozapychał kanaliki i zryła sie dźwignia zaworowa i popychacz (a były nowe), mniej więcej po 2 tyś), więc zrobiłem płukanko auto flush wlałem syntetyk 5W40 przy przebiegu 200 tyś i chodzi idealnie. Nie brało ani troche oleju, nie klekotało.

Ogólnie z tego co czytałem, już do e36 m40 zalecali 5W40 (dlatego taki wlałem). jak było w e30 nie wiem - silnik ten sam więc pewnie też taki.

Jaras zaczynam sie zastanawiac czy wymienic te Valvoline 10W40 na Mobil mineral hehe
ale z drugiej strony na tym oleju pisze ze do silników z przebiegiem powyzej 100 tys no i ze posiada specjalną mieszankę uszlachetniającą konserwujacą i regeneruja uszczelnienia... Posiada tez srodki czyszczące i w porownaniu do Mobila 10W40 jest gęstszy.. nie wyglada jak woda... zaryzykowałbym bo nie chce zeby sie odezwały popychacze. 20 tys zrobiłem w niecały rok wiec nie jest to długo.

mam znajomego w olejach ... i mowił tak ... bierz co kolwiek co jest rozlewane nie w polsce... wrzuć minerał spowrotem albo tak jak pisał kyokushin przeczyść go przed zalaniem pólsyntetyka...

niestety nowszy silnik zalany minerałem w zależności od konstrukcji moze dawać wrażenie silnika w bdb stanie... moze tylko pozornie

takze czy tak zdecydujesz czy tak ..proboj tylko jak zalejesz polsyntetyk i coś zacznie sie dziać to jak najszybciej wracaj na stary olej ... nie czekaj z ttym 3-5tys km ze moze przestanie klekotać... jak tylko bedzie nie pokojący objaw zlokalizuj i zalewaj poprzedni olej

ok czyli generalnie sprobowac moge ... jakby sie cos działo to zmieniac na mineral ok.
Moje autko nie spali ani grama oleju.. chodzi jak nowe.. rozwija dobre przyspieszenia, ma pełna moc... mało pali.. to sa oznaki dobrze zachowanego motoru.

czym mam go przepłukac i w jaki sposób to zrobic???

Zalałem to połsyntetykiem... kupiłem Active Flush czy cos takiego do przeczyszczenia silnika...
ale mechanik powiedział ze zle zrobiłem nalewając odrazu ten własciwy olej...
ponoc miałem nalac najtanszy pół/syntetyk przejechac max 500 km jeszcze raz zmienic i wtedy powinno byc wszystko wporządku.

no wiec spuscic jeszcze raz ten olej z całym syfem i nalac nowy po tych 500 km lub 1000?