Na początek moje opisze historie rekina. Mój brat kupił go 4 lata temu. 2 lata później zaczął się remont. Dzięki temu rekin żyje dalej a nie gnije na złomowisku. W czasie remontu były lepsze i gorsze dni, ale wytrzymałem wszystko i teraz rekin wygląda jak wygląda nie jest idealny, nie ma pięknego lakieru, ale jest mój. Bardzo mi się podobało, gdy wyjechałem pierwszy raz na ulice, po 2 latach remontu, starsi i młodsi nie wiedzieli, co dokładnie jest to za auto teraz jestem rozpoznawalny w moim mieście i bardzo mnie to cieszy.
Może teraz specyfikacja techniczna:
Jest to BMW 316 e21 potocznie nazywany rekinem ma prawie 310 tys. przebiegu, kolor czarny, kiedyś był czerwony, a z fabryki wyjechał w kolorze żółtym. Ma przednie zawieszenie Bilstein, dokładkę pod przednie zderzak BBS, koła z chromowanymi ringami oryginalne do bmw podobno trudno dostępne, w środku kierownice oraz gałkę zmiany biegów drewniana, radio Blaupunkt Bavaria i oryginalna skórzana (skajowa) jasna tapicerka.
Moje plany na przyszłość:
Założyć tylny spojler BBS.
Obniżyć ją jeszcze trochę, założyć porządną blanche pod silnik, już teraz niekiedy zachacze miska na progu zwalniającym.
Założyć tylne lampy starego typu, te które mam są nowszego.
Może jakieś audio porządne.
Chromowane zderzaki, lusterka oraz nerka.
Oryginalna antena na przedni słupek.
Może jeszcze przeprowadzić profesjonalny remont, ten co był do nich się nie zalicza już wychodzą żydki. Był to mój pierwszy remont w życiu więc jestem zadowolony i tak
I to wszystko na najbliższe pare lat
Teraz fotki
Tak było
Tak było ze starym wnętrzem i na zimówkach
A tak wygląda aktualnie fotki z dzisiaj
Pozdrawiam i czekam na opinie nie tylko pochlebne krytyki tez wyslucham co poprawic, zmienic Romek