GaRRnek napisał(a):
Zakov napisał(a):
GaRRnek napisał(a):
Saleta olał przeciwka... ale skończył jak powinien.
to nie moje słowa!
Przepraszam Garnek, już poprawiłem.
becek napisał(a):
Zakov napisał(a):
Natomiast tego co śpiewał amerykański hymn, to bym za jaja powiesił!
pamietacie jak gorniak zaspiewala w korei to nasi tez przegrali...poprostu typ odebral grubasowi cala motywacje do walki
Nie. Pamiętamy tylko, że Górniak to najlepszy głos w Polsce.
![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)
aBdMaWm napisał(a):
Ale jak widzę debila który wychodzi z karetki w jakiejś masce, albo śpiewają jakieś denne wymyślone na siłę kawałki, a w zasadzie nie śpiewają tylko drą się do mikrofonu, to dla mnie takie zjawisko jest zwykłą szopką
No fakt, ten wokal przy wyjściu Kułaka nie powalał. Ale ogólnie podoba mi się jego image "na wariata" i show z pojazdami. W przeciwieństwie do braciszka Pudziana, który już po raz kolejny, żeni kity do mikrofonu o słowiańskim wietrze, czy coś w tym stylu... Te wyjścia powinny być trochę teatralne, to żaden wstyd. Zobacz sobie co się dzieje na amerykańskim wrestling'u.
Tak w ogóle, to najbardziej z całej tej gali szkoda mi Najmana. Nie przepadam za nim, ale publiczność go wygwizdała, komentatorzy go obsmarowali, prawie pokonał Saletę, bo zabrakło dosłownie kilku sekund, żeby sędzia przerwał walkę, jak Najman cepował Saletę z przysiadu po łbie. Gdyby to był boks, to przecież Saleta w pierwszej rundzie zaliczył by deski. Ale szacun dla Salety, że dzielnie przetrwał ten atak. I choć nie zadał jednego dobrego ciosu, to "bójkę" wygrał...
Natomiast najbardziej z całej gali podobał mi się Fin Niko Puhakka. Chuligan, że aż strach, zupełnie kamienna twarz i maksymalne opanowanie. Walczył też świetnie, choć może mało efektownie. Wolał bym już z Butterbean'em na ringu stanąć, niż z nim. Grubas przynajmniej szybko zgasił by mi światło

Bobby_Valentino napisał(a):
Co to za pajac ten hymn śpiewał ?
Ta pizda, to chyba finalista jakiejś fabryki gwiazd, czy coś takiego. "Butterbean" przyjeżdza z jednego z najbardziej konserwatywnych stanów USA, do kraju któremu niewiele brakuje aby zaliczać się do krajów "trzeciego świata", przy wyjściu leci "sweet home Alabama", nawet gacie ma w amerykańską flagę, a jakaś menda zacina się w połowie żenującego wykonania amerykańskiego hymnu...

Ps: Dobra była ta tancerka w skąpym stroju "kowbojskim", która tańczyła przed wyjściem grubasa.

Bobby_Valentino napisał(a):
Dopiero teraz usłyszałem podsumowanie Salety.. Niszczące !
To co na tym filmiku, to nie jest całe podsumowanie, on tam mówił dalej...
