BMW Sport

Witam,
Jestem jeszcze posiadaczem BMW 318 1.8 115KM e36 93 rok.
Za autko dałem 5500 zł, dołożyłem 1500 zł.

W środę auto dostało przegląd. W czwartek wymieniłem tarcze hamulcowe na przód oraz zalożyłem nowe klocki.
Tego samego dnia co odebrałem auto od mechanika, jadąc skrzyżowaniem uderzył we mnie Fiat 126p, wymuszając pierwszeństwo, ponieważ był na skręcie. Gdy go zobaczyłem był na moich drzwiach kierowcy, dodałem w tym momencie gazu, przeciągnałem go po całym boku i cała siła uderzenia poszła w tył. Auto dostało poślizgu ze względu na obrót 90 stopni.
Było po deszczu, morka nawierzchnia, przeleciałem do końca skrzyżowania bokiem, zaryłem o krawężnik wybijając się z niego. Przeleciałem w ten sposób przez wysepkę ścinając w locie znak i wpadłem na lewy pas na Fiata Pandę.

Była policja, robiła pomiary, wina Fiata 126p. Gość dostał mandat i punkty.
Ja i Panda jesteśmy poszkodowanymi.

Tutaj zdjęcia mojego samochodu po wypadku: http://www.binek.vixo.pl/bmw/index.html

Teraz moje pytanie, ponieważ w czwartek ma przyjechać rzeczoznawca z PZU.

Ile mogę dostać kasy za samochód? Domniemam, że będzie to szkoda całkowita?
Auto całe obite, przednie koło urwane (wahacz), naruszone całe zawieszenie (tył też zarył o krawężnik), nadwozie też pokrzywione, silnik odpala, ale po 2 sekundach sam wchodzi na maksymalne obroty.

Dane samochodu:
BMW 318 115KM 1.8 1993 rok.
Rozrząd na łańcuszku.
Przebieg 230.000 KM
Wyposażenie:
ABS
Wspomaganie kierownicy
el. lusterka
Szyberdach (ale niesprawny)
Alufelgi - Pininfarina (projektant Ferrari/Fiata Coupe)
Centralny zamek

Wyjdę jakoś na tym, czy będę w plecy? Proszę o info, bo czwartek się zbliża

Sprawdź wartość w książce.
Na pewno będzie kasacja.
Zorientuj się ile weźmiesz za wrak.
Podnieś wycenę o faktury z ostatnich napraw (lub paragony) - dostaniesz pełne kwoty.
Jak będzie kicha, przedstaw Umowę za ile kupiłeś kilka dni wcześniej.
Odwołuj się, walcz to wyjdziesz na plus.

Chyba że wg. Eurotax auto jest warte 2tys. zł..

Według jakiegoś kalkulatora online EUROTAX:
http://www.eurotax.pl/P/fzgratis/

średnia wartość rynkowa samochodu wynosi 7300zł. Z tego względu nie wiem czego się spodziewać w czwartek...

No jak by taka wycena była to wyszedł byś na plusik. Ze sprzedażą wraka nie powinno być większego problemu tylko kwestia za ile on pójdzie

Właśnie mam klienta na spokojnie 1500zł. Silnik odpala, ale po tych 2 sekundach sam wchodzi na maksymalne obroty. Maski jeszcze nie podnosiłem bo jest zagnieciona i nie mogę się dostać. Nie chce jej ruszać przed wizytą rzeczoznawcy.
Przypuszczam, że jakiś wężyk się wypiął i dostaje lewego powietrza..

Daj oczywiście znać jak się skończyła ta sprawa. Miejmy nadzieję że zarobisz i będzie na nową jeszcze fajniejszą bunie I jak bo mamy piątek ?:>

Tez jestem ciekaw

W eurotaxie pewnie stoi z 2000-3000zł. Tak czy siak będziesz się musiał sporo poużerać żeby na tym nie stracić.

A nie lepiej zlecić sprawę jakieś kancelari?Z tego co wiem to kazda ubezpieczalnia będzie chciała wypłacić jak najmniej.A tak to kilka %z odszkodowania pójdzie do nich a reszta dla Ciebie.A wiem z własnego do.świadczenia że potrafią nieźle naliczyć wyskokość która Ci się należy z odszkodowania.

Był w czwartek gość z PZU, zrobił zdjęcia, spisał dane pojazdu, jego wyposażenie itd.

Dzisiaj powinienem mieć po południu wycenę. Mam zadzwonić do PZU i podać nr szkody, wtedy na maila dostanę dokument.
Jak tylko do mnie trafi, podzielę się nim z Wami


P.S: PZU wycenia według InfoEkspert.

PZU chyba nieźle płaci, nie?

Na dobrą sprawę to szkoda że nie poudawałeś że Ci coś dolega Poleżał byś w szpitalu i pieniążki by wpadły.

JEST !

Jest wycena
Po tygodniu od dnia oględzin przez rzeczoznawcę otrzymałem na maila wycenę.

Wartość pojazdu bezpośrednio przed zdarzeniem (Brutto) - 5500,00 PLN
Wartość pojazdu po zdarzeniu (Brutto) - 1045,00 PLN
Wysokość odszkodowania (Brutto) - 4455,00 PLN

Dodatkowo auto trafiło na ich autogiełdę i znalazł się kupiec, który oferuje za auto 1045,00 PLN.
Teraz zostało mi tylko podjąć decyzję, czy chce to auto odsprzedać podmiotowi, który wygrał tą aukcję i zgarnąć całe 5500PLN, czy zabrać 4455,00PLN i zostawić auto u siebie.

Co byście radzili?
Znajdę kupca, który da mi więcej?
Przypomnę, że w aucie są nowe tarcze hamulcowe i klocki z przodu - wymienione dosłownie w dzień wypadku.
Dodatkowo silnik odpala, ale po 2 sekundach wchodzi na maksymalne obroty.
Wszystkie szyby w aucie są OK poza szybą przednią.
Klapa od bagażnika OK.
Felgi delikatnie zagięte... da się je naprawić? Warto?

Co sądzicie? Co robić?
Z góry dzięki.

Ja myślę że sprzedając sam może Ci ktoś sypnąć lekko więcej myślę tutaj o kwocie plus minus 1500zł. A z tym klientem na ten samochód od nich to nie jest tak iż oni Ci dają jakaś kwotę niższą i biorą jeszcze coś dla siebie ? Niech się jeszcze reszta kolegów wypowie...

sam sprzedaj ja tez mialem taka sytuacje tylko ze a3 jeszcze zarobisz

Kolego zostaw auto sobie i sam sprzedaj na części, dużo lepiej na tym wyjdziesz!!

Sprzedaj sam ale w całości. Szybko i pewnie. PZU zawsze daje mniej. Wystaw aukcje od złotówki. W tytule napisz lekko uszkodzony. Wtedy ludzie będą chętniej wchodzić. Próbuj za 2tys, jak nie to oddaj za 1500zł. Może się uda na plus.

Czyli się nie myliłem