BMW Sport

jiGsaw, w tym temacie wszystko już zostało opisane.

I nie można było tak od razu?

To, co miałem na myśli i jest decydujące nie zostało, ale ok, ja tam dyskutować nie muszę, a dlaczego - to już wyjaśnił Fryderyk.

No więc napisz.

Chodzi o to, że zgodnie z zasadą zachowania pędu oraz energii lżejsze auto przyjmuje na siebie więcej energii podczas wypadku i ciężko to przeskoczyć inżynierom. Póki co udało się tyle, że prawie każde nowoczesne auto o podobnej masie jest bezpieczniejsze od starego. Ogólnie szkoda, że auta są robione pod NCAP, bo wtedy zaniedbuje się pewne rzeczy dotyczące realnych wypadków, pisał o tym Fryderyk.

No to przecież theDAMIstrzu, na poprzedniej stronie, już napisał o zasadzie zachowania pędu i o tym, że mniejsze auto pochłonie więcej energii uderzenia, przez co przeciążenia będą w nim większe. Pytanie tylko jak sobie z tym poradzi? Ale to już kwestia sporna. Ja swoje stanowisko w tej sprawie określiłem.

Zasada zachowania pędu mówi co się będzie działo z prędkościami aut po zderzeniu, skutki wynikające z tego to już podlegają energii.

Tak i jeżeli prędkość lżejszego pojazdu wytraci się szybciej niż cięższego, co przy zderzeniu czołowym jest prawie pewne, to w lżejszym powstaną większe przeciążenia - dalsza dyskusja to zwykłe "bicie piany" wokół jednego, prostego stwierdzenia.

No tak, jedno to większa zmiana prędkości, a drugie to co wynika z (m*V^2)/2 - większa zmiana energii mniejszego pojazdu, z kwadratem przy prędkości, a energia, jak to z nią bywa, nie wyparowuje i gdzieś się musi rozproszyć.

Dobra i tak pewnie jestem za tępy na dyskusje z Tobą i sam bym na to nie wpadł, więc pozwól, że daruje sobie dalszy jej ciąg.


Pozdrawiam Zakov

Tu nie chodzi o tępotę, czy coś (jestem przeciwnikiem wydawania takich osądów na podstawie znajomości internetowej, chyba że ktoś ewidentnie już się wykaże), po prostu każdy jest dobry w tym, czym się zajmuję, jeżeli masz małe obycie z fizyką i studiujesz humanistyczny kierunek to wiadomo, że prawdopodobnie nie będzie to Twoja mocna strona (humanistyczny dla przykładu, nie mam pojęcia w jakiej branży siedzisz i czego się uczysz/uczyłeś). Ja nie uważam się za fachowca w tej dziedzinie, jeno tyle, że duży nacisk kładłem na naukę fizyki swego czasu, a teraz studiuję na PG b. ścisły kierunek no i interesuję się motoryzacją, a moja jakaś tam wiedza u podstaw pozwala mi niekiedy odróżnić fachową wypowiedź od zabobonu. Co do Fryderyka - to on studiuje na SIMR na PW, przy czym może po tych studiach zostać np. właśnie fachowcem do spraw bezpieczeństwa pojazdów mechanicznych w czasie zderzenia, a takie sprawy jak wytrzymałość materiałów, mechanika, budowa maszyn itp. to podstawa na jego kierunku. Tutaj wcale nie chodzi o jakieś podlizywanie się Fryderykowi, no sorry, ale rozbawiło mnie to, po co miałbym to robić? Po prostu bronię pewnych faktów, nie raz się z nim kłóciłem w innych tematach. Ja tam nie mam w zwyczaju się wykłócać do upadłego w tematach, o których nie mam pojęcia i Tobie radzę podchodzić do sprawy podobnie. Myślę, że temat i spór można uznać za zamknięty, każdy miał w nim część racji, mniejszą lub większą. Pozdro.

Fryderyk to po studiach będzie jednym z tych skrzywionych rzeczoznawców wyceniających wasze wychuchane autko na 50% jego wartości.
Będzie chodził w kamizelce z milionem kieszeni i pytał się 'ile pali'

Oczywiście żartuje

W kontekście materiałów, zderzeń, Fryderyk wie co mówi.

btw jak zwykle dyskusja bardzo na temat, na tym forum to już chyba tradycja.

przeważnie na temat są pierwze 3 strony, później jest jakiś dym i trzeba zamykać.
Obstawiam że dojdzie jeszcze tak 2-3 strony, polecą wiązki i temat sie zamknie.
Później w pogawędkach pojawi się temat że dlaczego zamknięty, to też się zamknie i za kilka dni powstanie kolejny, z trzema stronami na temat

E tam, kadlobekk, przecież masa i gabaryty to podstawa. Co z tego, że kolumna kierownicza wbije Ci głowę w zagłówek, a dach skróci o jakieś 20 cm.

Podstawa, to umieć wyciągnąć właściwe wnioski i umieć z nich skorzystać, kiedy trzeba.

W zasadzie E38, czy E39, to jeszcze całkiem "świeże" konstrukcje. Najnowsze wozy aż tak się od nich nie różnią, ze swoimi rozwiązaniami na tle bezpieczeństwa. Chodziło mi bardziej o pojazdy takie jak e34, czy e30...

Czy nawet E32/E34