BMW Sport

Przyznam się, że ostatnio zastanawiam się nad podpisaniem oświadczenia, żeby po mojej nagłej śmierci narządy zostały przeszczepione innej osobie.. Zawsze to może komuś uratować życie.

Niektórzy moi znajomi sądzą, że trzeba mieć niezłą odwagę, żeby coś takiego podpisać. Dla mnie jest to w sumie normalna sprawa

Co sądzicie o takim oświadczeniu, bo jestem ciekaw Waszego zdania?

Pozdro.

też chętnie podpisał bym takie oświadczenie..

Po śmierci i tak każdemu to już lata co się z nim stanie, a oddanie organów pomoże innym w dalszym życiu.

Ja chcial bym.
Co mi za rożnica czy mnie zakopią z bebechami czy nie
Wie ktoś co i jak i gdzie trzeba zrobić?

Też nad tym kiedyś myślałem..... ale ostatecznie jakoś się nie zdecydowałem, choć uważam że to dobry pomysł

też jestem za tym i podpiszę takie coś bo może to komuś kiedyś pomóc

można by wypełnić

jest to jakiś "domument" jaki nosi się w portfelu rozumiem ?

można to druknąć z netu i podpisać ? czy w inny sposób to się odbywa ??

A ja wam odradzam niestety nie napisze dlaczego aczkolwiek szczerze odradzam jeżeli chcecie dobrze dla swojej rodziny i przyjaciół No chyba ze ktos mimo wszystko chce pomóc ''własnym kosztem ratowania swojego życia'' to proszę bardzo

Masz na myśli to, że np. po wypadku jakimś, gdy któryś z lekarzy zobaczy takie oświadczenie woli, zamiast ratować, zadziała odwrotnie, dla własnych korzyści z przeszczepu Twoich organów. Tak?

Tak... bo byłem świadkiem u znajomych takiej sytuacji na szczsście śledztwo poszło pomyślnie i służby zdrowia poniosły surową kare. A takich rzeczy jest bardzo dużo ... Gdyby nie to sam bez wiekszego namysłu zgodziłbym sie na takie coś. Można to w bezpieczny sposób załatwić po prostu napisać deklaracje na zwykłęj kartce i dać rodzicom/dzieciom zeby w razie swojej śmierci pozwalam na pobranie narządów. z włąsnym podpisem.

Zgadzam się. Mówiąc wprost znajdzie sie taki personel służby zdrowia, ktory będzie chciał zarobić. Podobnie jest z kontaktami słuzby zdrowia z zakładami pogrzebowymi.

Dobra sprawa, znam ludzi którym to życie uratowało.

No kurcze.
Opisz sytuację szerzej jeżeli to nie jest problem.

W skrócie mówiąc lekarze udawali że ratują Ś.P mojego znajomego lecz świadomie dawali dożylnie leki itd które zdecydowanie pogorszyły sprawe a coś w stylu ktoś choruje na nadcisnienie i lekarz mu przepisał tabletki na podwyższenie cisnienia... Tato mojego znajomego studiował medycyne lecz życie potoczyło sie innaczej i nie pracuje w zawodzie lecz coś mu się nie spodobało i kazał zrobić sekcję zwłok oczywiście w innej klinice ... dalej możecie się domyśleć

Zgoda dawcy nie jest potrzebna. Wystarczy, że za życia nie wyrazi on sprzeciwu. Tyle że najbliżsi zmarłego mogą chyba zablokować pobranie organu

Patologia...

No właśnie to co mnie odrzuca od podpisania, to taka sytuacja jaką opisał kolega Wronas,

Jeżeli byłoby oświadczenie, że mogą pobrać organy TYLKO, gdy już nie będę żył to ok. A nie, że celowo uśmiercą mnie dla organów...





Możesz nawet ręcznie napisać na kartce. Ale najlepiej druknąć gotowe z internetu i nosić w portfelu.


Przykładowo:

http://www.poltransplant.pl/Download/ow_form_2010.pdf

Jak mówiłem przekazać to najbliższej rodzinie nigdy przy sobie jeżeli życzysz oddac organy toi tak oddasz jeśli bliscy tego dopilnują... nie warto ryzykować

No w sumie masz rację. Jak już to zawsze rodzina może przekazać ten dokument

co za bajki opowiadają niektórzy. Zgodnie z polskim prawem nie trzeba wypelniac nic. Zgoda na oddanie organow jest założona odgórnie. Jeżeli nie chcesz oddać swoich organów musisz to zgłosić do centralnego rejestru sprzeciwów ( http://www.poltransplant.org.pl/crs1.html ). Jeżeli nie złożyłeś takie sprzeciwu , lekarze mogą zgodnie z prawem pobrać organy tak naprawdę nie pytając już rodziny, choć ze względu na "grzeczność" pyta się .

"Zgodnie z ustawą z dnia 01 lipca 2005 pobrania komórek, tkanek i narządów ze zwłok ludzkich można dokonać, jeżeli osoba zmarła nie wyraziła za życia sprzeciwu."

Przestańcie siać tutaj spiskowe teorie jak to lekarze mordują dla organów. Jest to obraźliwe dla całego środowiska lekarskiego oraz zniechęca ludzi do transplantologii , która naprawdę ratuje życie. Ciekawe czy gdyby ktoś z waszych bliskich czekał na przeszczep też byście zachęcali do wyrażenia sprzeciwu.

ps kolejna sprawa to organów nie pobiera się ze zwłok. Tylko od pacjentów będących w stanie śmierci mózgowej.

Ja sie zgadzam, formularzyk mam wypełniony, mogą brać odemnie....