BMW Sport

Witam,

Silnik M43TUB19 z mojej 318Ci.

Mam od paru dni taki problem, że kiedy jadę rano to auto spada z obrotów. Wygląda to tak, że kiedy stoję na luzie obroty się w miarę trzymają - od czasu do czasu lekko spadną z 0,9tys. do np. 0,8 i wracają. Ale nie jest to falowanie.

Następnie - kiedy jadę wszystko jest ok ale np. przy dojeżdżaniu do świateł kiedy wcisnę sprzęgło w czasie jazdy - obroty spadają do ok 0,5tys. i wracają dopiero na miejsce. Wskazówka po prostu nie wyhamowuje przy normalnej wartości i "odbija się" prawie od dna

Problem znika kiedy silnik się nagrzeje. Wskazówka osiąga pion, po tym jeszcze chwila takich objawów i dopiero jest ok.

Myślałem że to lambda albo krokowy, pojechałem na diagnostykę, nie było żadnych błędów, co dziwniejsze sondy nawet na live data zachowują się poprawnie... Co sprawdzić jeszcze? Miałem kiedyś takie coś w e36 ale tylko na gazie, tutaj jeżdżę tylko na Pb, nie mam lpg.

Z góry dzięki, pozdrawiam

Ktoś mi jeszcze poradził, żeby sprawdzić membranę tą, która odpowietrza bodajże skrzynię korbową, może to być to?

ja się dołączę to prośby kolegi mam też takowy objaw we wiśniowej jest to strasznie wkurzające silnik prawie gaśnie i też nie zawsze tak się dzieje.

Halo ? Problem się nie rozwiązał

Nie wiem jak u was ale w 2.8 częstym objawem kończącego się vanosa były właśnie na niedogrzanym silniku wachania wskazówki...gdy temp. osiągnęła pion wszystko było ok.

Często za taki objaw odpowiedzialny jest przepływomierz powietrza. To że niema błędu nie oznacza że wszystkie czujniki działają prawidłowo.

kolega zakładający temat ma silnik M43TUB19, a tam Vanos-a próżno szukać za to wszystkie te auta mają przepływomierze

Problemem może być również nieszczelny układ dolotowy.

Dzięki za sugestię. Dolot sam sprawdzę, ale co z przepływką skoro nie wyskakuje żaden błąd? A co myślisz o tej membranie?

Zauważyłem też, że im zimniej tym objawy się nasilają jeżeli to coś komuś powie...

u mnie nie ma zasady czy ciepło czy zimno wciskam sprzęgło kulam się a wskazówka pikuje w dół do jakiś minimalnych obrotów i wraca do normy rzadko ale jednak silnik zgaśnie.

No to chyba przyjdzie samemu wszystko sprawdzać

Panowie już wiem... Nie wiem czemu wcześniej tego nie skojarzyłem - to samo działo mi się w 316i w e36, później jak zrobiłem SWAP do 318is to objawów nie było.

Chodzi o to, że obroty spadają rano dlatego, że wówczas mam włączone podgrzewanie fotela i ogrzewanie szyby... Obroty spadają w momencie kiedy te odbiorniki ciągną prąd... Tzn nie wywołuje to falowania tylko charakterystyczne spadanie wskazówki poniżej normy przy tym jak opada ona np przy wciśnięciu sprzęgła.

Czy to coś więcej mówi? Sprawdziłem i objawy w 100% zależą od tego. Głównie grzanie foteli ale i szyb. W e36 miałem to w słabszym silniku przy ogrzewaniu szyby, po SWAPIE ustąpiło...

Silnik krokowy do czyszczenia, powinno pomóc.

Pozdrawiam
nelson

A jak się ten silnik w M43TUB19 czyści bo on jest zupełnie inny niż te wszystkie, które czyściłem w e36?

Poza tym, skoro to jedynie brudny krokowiec to dlaczego przy wyłączonych odbiornikach typu grzanie siedzeń jest wszystko ok?

W mojej 320d jak grzeje szyby oraz swoja i pasazera du e to nic mi nie lata...obroty nie zmieniaja sie nawet o milimetr

A moze alternator juz siada.
Sprawdz ladowanie na wolnych obrotach bez wloczonych swiatel,podgrzewania foteli,szyb,a potem zmierz z wlaczonymi swiatlami itd

No właśnie też mi ten alternator na myśl przychodzi, jutro to sprawdzę...

Może to być też wina samego akumulatora, po nocy słabnie nie na tyle by nie odpalić, ale na tyle że podczas jazdy jak sie go obciąży największymi prądami to występuje takie coś. Alternator alternatorem, ale sprawny aku to podstawa.


pozdrawiam

Aku nowy Poza tym wcześniej pisałem że to się dzieje rano, a tak naprawdę tylko rano grzeje fotele, stąd zbieg okoliczności. Tak naprawdę nawet jak po całym dniu jazdy włączą te siedzenia albo podgrzewanie szyby to efekt się pojawia... No nic sprawdzę to napięcie..