BMW Sport

Witam. Rozważam zamontowanie mniej-więcej takich świateł do jazdy dziennej LED, jak widać poniżej (marki OSRAM, za około 200 pln), w sposób jaki również widnieje poniżej. Rozważam to nie ze względów estetycznych, ale użytkowych. Wiem, że zalatuje to wiochą, ale wkurza mnie już ciągłe włączanie świateł. Wiem, można zamontować moduł który zrobi to automatycznie, ale może wiec warto było by od razu zaoszczędzić na żarówkach i paliwie montując takie światła LED? Jakoś tęsknią mi się czasy, kiedy nie trzeba było jeździć na światłach.

Ale ja nie pytam o tuningowe badziewie z Allegro za 15 pln sztuka, tylko o normalne doposażenie pojazdu, które poprawi bezpieczeństwo i spalanie.

Ps: Zresztą temat który przytoczyłeś jest bezdennie głupi (bez urazy), bo nie wiem jak może irytować kogoś coś, co ktoś inny montuje sobie we własnym aucie, jeżeli niema to negatywnego wpływu na innych użytkowników dróg.

Przeproś i wróć

Zamontuj xenon.

od włączonych świateł wzrasta spalanie?

Ile to kosztuje? W 2 tyś chyba bym się nie zmieścił...



Tak.

Zaprogramuj swiatla dzienne, BMW przewidzialo taka opcje w E46.

Zakov, jezdzisz 328Ci i naprawde robi to dla ciebie jakas roznice gdy jedziesz na swiatlach?

Wzrasta o taką wartość że w skali roku oszczędzicie może litr, czyli 5pln, co daje 1gr dziennie.
Jak chcecie oszczędzać na światłach to kupicie sobie czapke z ledem i chodźcie pieszo, a nie samochód.

Xenon to rozwiązanie najlepsze, ale cena jest wysoka.
Dla mnie włączenie świateł nie stanowi problemu, zużycie paliwa przez nie to 0, null.


Napisz coś więcej, każdemu się przyda info jak to zrobić, jak to działa.

Sam tego jeszcze nie robilem, tutaj jest temat na forum.

eee mi sie same włączają w obu E46, ustawili mi to interfejsem w serwisie BMW a nie jakimś tam modułem z allegro

Po pierwsze wiocha jak h... a po drugie jaka oszczędność ? Lampki za 200zł to się po jakim czasie zwrócą ? 10 lat ?

Druciarstwo jak lexuslook/gejlook/chinski xenon.

mandat mozna dostac...

Tylko w przypadku gdy światła nie posiadają homologacji i gdy miejsce montażu nie jest zgodne z wymaganiami, które okresla bodajrze KRD

Zapraszam do siebie.

Używając orginalnej opcji BMW przynajmniej nie będziesz na ulicy wyglądał jak jakiś Szmelcwagen czy Audi z diodowymi paskami w zderzaku. Ja troche rozumiem, święta się zbliżają...

Żadnej różnicy i pewnie więcej na tym stracę nisz oszczędzę. To taki mój kaprys i już. Po prostu nie lubię świadomości, że marnuje wiele więcej energii niż powinienem. Największym plusem tego i tak był by brak konieczności pamiętania o włączaniu świateł. No i trochę mnie wkurzają te żarówki które już parę razy wymieniałem. Bo to niby nic, parę zł i 10 minut roboty, ale jak mnie raz dopadła w zimie, przy -20 wymiana lewej żarówki, gdzie aby sięgnąć trzeba mieć palce jak małe dziecko (zasłania "pucha" z filtrem powietrza), a wszystkie plastiki zmarznięte na kość, to się szarpałem ze 30 minut, ręce pocięte i odmrożone. No ale ogólnie nie jest mi to koniecznie do szczęścia potrzebne, dlatego pytam o zdanie was. Kolega Luczar, z tego co widzę oferuje bardzo ciekawą alternatywę z tymi fabrycznymi światłami.

http://demotywatory.pl/1111/Foch


Kasa to energia którą włożyłeś w zdobycie jej. Jeżeli bilans wyjdzie Ci 'in minus' oznacza to że zmarnowałeś energii więcej niż byś zmarnował.

Na szybko rachując, kupując te lampki za 200 zł, musiałbyś jeździć autem ponad 50 lat by wyjść na 0.

Dokładnie Sam niebawem jadę przeprogramować swoje światła.Tak to wygląda na przykładzie E39. O niebo lepiej niż jakieś Led-y z Alledrogo

Bezczelność mam we krwi.

Ale jeżeli to jest faktycznie tak, że światła do jazdy dziennej są uśpioną funkcją w moim BMW, to na pewno bym się nad takimi LED'ami nie zastanawiał.