BMW Sport

Powitac wpadlem na pomysl zeby zalozyc ten post moim zdaniem jest bardzo ciekawy .a wiec jak w temacie Jak dorobiliscie sie swoich BMW

Ciągle się dorabiam

Nie dorobiliśćie się jeszcze


Swego czasu miałem e30 325 coupe

dawidzio2233, Ty to idź na forum Seata lepiej

za moje bmw zapłacili rodzice, miałem sobie znaleźć coś "dla siebie" do 10 kpln

2 lata odkładania (praca w sezonie ogórkowym, stypendia) jednak nie na siłę - na drobne przyjemności zawsze znalazłem kilka groszy.

Pozdrawiam
Emcebre

Haracze, rozboje, sutenerstwo jak na klasycznego posiadacza BMW przystało.

Ciezka praca-tylko i wylacznie

Bardzo smutnym szczęściem ( nie wiem jak to ująć)

poszedłem na parking przy tesco i sobie wybrałem

Głównie §210

Dokładnie.
Do tego wyłudzenia kredytów na bezdomnych, ochrona lokali i napady z bronią w ręku .

U mnie wyjaśnienie jest w podpisie pod tytułem "Hobby"

Tak naprawdę, żeby kiedyś dorobić sie na 325 porywałem i sprzedawałem prostytutki za zachodnią granice


A żeby się dorobić Scenic co niedziele zamiast dawać to zabieram z tacy w kościele Jak na kierowce Renault przystało Kościół jest priorytetem.

" Wychodzę wieczorem przed dom, patrzę, auto stoi. Nadąża Pan ? "

dobra dobra przyznajcie się, że ojciec sprzedał 20 świń i było na beemke

Ja z mini ratką

A tak na poważnie to z uczciwej pracy no i kredyt trochę dopomógł.
Jak sprzedał bym mój poprzedni samochód pół roku wcześniej, to w ogóle kredytu bym nie musiał brać (no cóż sentyment miałem ).
Co najgorsze kredyt miał być spłacony w bardzo szybkim czasie, ale wznowienie studiów mnie sporo kosztowało, a do tego jest teraz załamanie w mojej branży i nadal kredyt spłacam .

a to nie byliscie w Prowidencie?

Decyzja o zakupie padła po podróży autobusem a następnie kilometrowym spacerze w deszczu do pracy. I tak uruchomiłem oszczędności i kupiłem E34.