BMW Sport

ja tam zawsze opuszczam szybę a jak masz szyber to otwórz wtedy wpada światło z góry i środek jest bardziej oświetlony co sprawia że nie widać ta bardzo że szyba jest ciemna. ja już 4latka śmigam i jak na razie bez problemów(odpukać) przyciemnione mam o 20%

Ja też nie mam problemów z przeglądami.A robiłem nie w jednym miejscu.W sumie już 5 latek i policja do tego czasu nigdy się nie przyczepiła....A jest naklejona na wszystkich szybach 25%przyciemnienia.

Na śląsku tępią niestety za ciemne przednie szyby.
Ja miałem przyciemnione lekko wszystkie w poprzednim samochodzie (w skali 4 stopniowej miałem 2). Jak stanąłem koło drogówki na światłach to mnie od razu zgarnęli pomimo tego, że nie rzucało się to zbytnio w oczy.
Z racji tego, że jest to nielegalne, to obecny samochód zrobię albo najjaśniejszą folią cały, albo przód najjaśniejszą, a tył się zobaczy (zależy mi na tym, żebym mógł tam coś zostawić w nocy i nie bać się, że mi to ukradną).
Co do widoczności w nocy to zależy jaką ma się folię. Ja strasznie nie lubię foli w odcieniu niebieskim/granatowym (strasznie źle przez nią widzę, mój tata ma taką w aucie), a jak samochód ma folię wpadającą w brąz/zieleń (ja taką miałem) to mi to w ogóle nie przeszkadza, choćby były bardzo mocno przyciemnione. Nie wiem dlaczego tak mam.
Co do bezpieczeństwa Policji, to mają zawsze prawo zażądać opuszczenia szyb i mogą kazać wysiąść z samochodu. Szybciej ktoś ich rozwali z tyłu jak będą trzepali kierowcę, niż z przodu.
Czesi mają jakieś przepisy, które dopuszczają montaż folii na szybach i widziałem, że mają jakieś atesty wklejone pod folią.

Też mam pod folią atest - to numer licencji z instytutu szkła i ceramiki gościa, który przyciemnia.
Jednak to nic nie daje bo szyb najzwyczajniej w świecie przyciemniać nie wolno (czy to najjaśniejszą czy nawet przeźroczystą w większości wypadków).

Temat odnosi się sposobów na bezproblemowe przejście przeglądu więc może tego się trzymajmy

certyfikat to i ja mam ale co z tego, jak mam kontrolę to tą wkładkę chowam żeby im tropu nie podrzucać.

smutne ale prawda nie wolno nie wolno to i ja wtrace swoja przygode z szybami , poprzednio mialem 50% przod tyl i ladnie to wygladalo ale w pl zabrali mi az 2 razy dowod za to ( zaden problem jazda do ''znajomego'' i przeglad jest .. wybralem sie do nl i w niemczech juz kontrola i szyby w dol ? pomoglo nie! mandat + zdzieranie na miejscu .. po kolejnym powrocie do pl i przyciemnieniu 50% dlugo sie niepocieszylem 3 tyg pozniej udalo sie przez niemcy smignac ale w nl kontrola .. widze z daleka ze juz biegnie z przyzadem pomiarowym i zanim zdazylem sie odezwac to juz drugi pomiar robi wynik? 38% przepuszczalnosci swiatla (wiadomo ori szyby niby tez maja jakas powloke czy cus ciemnego + folia = mniej niz sugerowana przeppuszczalnosc) zadne tlumaczenia nie pomogly .. nawet w akcie desperacji powiedzialem ze nie mam jak ich zedrzec to mundurowy wyjal maly scyzoryk z kieszeni i mi dal ..
obecnie mam przod 30% tyl 50% i bylo kilka sytuacji z miskami i odziwo nic
faktycznie na slasku i na dolnym tez sa masowe akcje na czarne szyby .. spedzilem niedawno parenascie dni nad morzem i mialem kilka kontroli i nic o szybach

Jak masz aktualny przegląd to w obcym kraju mogą Ci skoczyć, bo jest coś takiego jak konwencja wiedeńska (czy jakoś tak) z racji czego nie mogą od Ciebie wymagać niektórych rzeczy np. targania folii i nałożenia mandatu za to (jest przegląd - jest).

i za jazdę z urwanym kołem też mi nie dadzą bo mam przegląd?

My tez mamy takie przepisy i atesty

Bo to nie dziki zachod jak u nas i skoro tam jest zakaz to ich nie obchodzi skad ty jestes.Zreszta ta norma przepuszczalnosci swiatla dla szyb przednich bocznych obowiazuje w calej europie.

Konwencja dotyczy warunków technicznych pojazdu, nie ich stanu technicznego

okej, ale warunki dot. przyciemniania szyb mamy widać jednakowe, i tam i tutaj nie wolno więc.. ?

tyle ze poinformowano mnie ze ze przepuszczalnosc przednich bocznych ma byc 60% nie 70% wiec tylko tym sie rozni i nie ma takiego tlumaczenia jak ''panie jestem z innego kraju to nie musze sciagac foli'' .. duzo zalezy od szczescia lub policjanta w pl przy kontroli .. gdy mialem nissana T11 to przod i tyl byl na maxa ciemny i mialem lacznie nim 7 kontroli i nawet nigdy zaden nie zapytal o szyby czarne tylko byli zaciekawieni samochodem -bo takiego jeszcze nie widzieli

Tak pogrzebałem trochę i jeżeli wiedzieli, że w Polsce nie można przyciemniać to być może mogli dać mandat. Jedyne czego nie mogą to wymagać od Ciebie dostosowania samochodu do ich prawa (jeżeli u nas np. nie musisz mieć świateł cofania nie mogą dać Ci u nic za to mandatu).
Zostaje jedynie przyciemnienie szyb najjaśniejszą folią i wklejenie pod nią atestu, że to folia antywłamaniowa .

Ps. Przeczytałem również, że amerykańskie samochody często nie mieszczą się w normach przepuszczalności szyb dla europy.

Już tyle razy było napisane, że można przyciemniać, ale w odpowiednich granicach... Ehhh... Po prostu przepuszczalność szyby musi zachowywać odpowiednie parametry i tyle.

Nawet przy białej folii podobno nie spełnia normy. Maszynka mierzy w ten sposób, że na granicy styku dwóch różnych powierzchni powstaje załamanie światła i już urządzenie pokazuje mniejszą wartość.
Dlatego po przyciemnieniu piecowym często szyba mieści się w normie - nie ma załamania światła (chociaż z tego co ludzie piszą nie koniecznie po przyciemnieniu piecowym wartość 70% zostaje zachowana).

No dobra? Folia folią.
A szyby przyciemniane piecowo? Ostatnio widziałem akcję:
Jedzie Polak, nowe Audi A6 (anglik), czarna szyba. Zwykła kontrola policyjna i tutaj się uśmiałem. Chodzili, macali, mierzyli, coś tam przystawiali do szyby i coś im nie wyszło. Kierowca Audi pokazał jakieś papiery i finito. Gdy odjeżdżał to myślałem,że policjantów szlag trafi ze złości. Przetrzepali mu cały samochód,nawet gaśnice sprawdzał. Dodam,że samochód był prywatny bo znam gościa z widzenia i nie jest żadnym pracownikiem rządowym.
A co do pracowników policji/CBŚ/ABW.
Mam sąsiada który odpowiada za współpracę CBŚ-Interpol. W swoim prywatnym ma takie szyby,że nic nie widać z zewnątrz, totalna smoła, i co? I śmiga obie po mieście? A na Ukrainie? Możesz zamalować,zaspawać, tapetą obkleić, albo wykładziną PCV. Skoro Niemcy i Holendrzy nas kontrolują, to dlaczego my ich nie kontrolujemy?
Na wakacjach widziałem jak jakiś poseł/minister jechał rządowym autkiem z obstawą (2xE39) i wszystkie szybki były zrobione więcej niż 35-40%.

Jeśli chodzi o służby i polityków, to też nie mogą, ale kto ich skontroluje? A nawet jak ich gdzieś łapną w Polsce to legitymacje pokaże.
U mnie też Policja w prywatnych brykach ma ciemne szyby i o ile w mojej miejscowości mnie ani razu za to nie zatrzymali, to już w Bielsku wpadłem. No i gadam z gościem, że mam przecież bardzo niewielkie przyciemnienie i że jego koledzy latają z całkiem zaciemnionymi szybami prywatnie, to powiedział że nie wnika w takie sprawy. Ja mam targać, albo dowód zabrany .
Piecówka też nie zawsze spełnia normy. Nie znam nikogo kto ma tą metodą zrobione szyby, żeby sprawdzić jak jest z normami przepuszczalności. Sam miałem kupić drugie szyby do mojego BMW i zrobić tą metodą (szyby przed sprzedażą zawsze można wyjąć ), ale jak podali mi cenę to zrezygnowałem.

Niektorym to trzeba tlumaczyc jak dziecku.Ludzie nie wazne folia czy piecowo czy cholera wie jeszcze jak.Szyby przednie boczne musza miec przepuszczalnosc swiatla na poziomie 70% i koniec.W wiekszosci aut szyby fabrycznie sa przyciemnione do tego stopnia i kazda inna ingerencja skutkuje odebraniem dowodu.A wy na sile kombinujecie jak to zrobic i zeby bylo legalnie.No wiec nie da sie

Dokładnie tak, konwencja wiedeńska.

Czyli przyciemnione szyby, Ukraina itd nie maja nic do tego
Równie dobrze mozna by napisać ze w Kazachstanie auta jeżdżą bez silników ciagniete przez konie- widziałem w "Borat" - ale nijak sie to ma do PL i EU.
Ja tez jeździłem 10 lat na przyciemnionych ale robiłem to na własne ryzyko i
jak placilem mandaty to nie plakalem.
Auta rządowe, służb wewnętrznych i konsularnych podlegają pod inny kodeks.