BMW Sport

Witam. Mialem dziwny problem z silnikiem. 2 razy nastapila sytuacja, ze silnik strasznie sie zmulil i nie zalaczala sie turbina, a wkrecenie auta na 2500 obr graniczylo z cudem. Raz bylo to na zimnym silniku od razu po odpaleniu i trwalo przez jakies 15min, po czym ni z tego ni z owego wszystko wrocilo do normy. Za drugim razem zdarzylo sie to juz na rozgrzanym silniku w czasie jazdy i trwalo moze ze 2 min, po czym znow normalna praca. Co sie moze dziac z beata? I przy jakich obrotach nominalnie powinna zalaczac sie turbina w tdsie?

Osobiście nigdy nie kręce żadnego auto jeśli jest "zimne" powyżej 2 tys. Ale jeśli stosujesz inną metodę to być może wyeksploatowałeś sam sobie silnik ;]

Metode stosuje taka, ze czytam dokladnie posty i nie odzywam sie glupio jak czegos nie wiem. Bo przez 15 minut silnik raczej zdazy sie rozgrzac... Wiec za podobne ambitne odpowiedzi z gory dziekuje.

Gdyby ktos jednak powaznie podszedl do tematu, to dodam ze auto kupione w styczniu z pierwszej reki od dziadka, ktory raczej w ogole nie krecil powyzej 2tys, a silnik poza tymi dwoma przypadkami chodzi, rowno, cicho (jak na diesla), a i spalaniem nie budzi zastrzezen.

znowu temat do gdybania.... więc na pierwsze oko to coś z układem zasilania paliwem... albo filter paliwa już do wymiany albo pompa albo któryś wtrysk mówi papa, równie dobrze może być tez coś ze sterownikiem nie tak, no i przepływomierz....

...ale równie dobrze tysiące innych rzeczy

przejedź się na diagnostykę, podepną pod kompa i bedzie najprawdopodobniej zapisany jakis błąd i sprawa bedzie bardziej prosta..

Chyba sam masz problem z czytaniem swoich własnych postów.

A na tak ogólnikowe pytanie usłyszysz tysiące odpowiedzi, bo nikt nie zajrzy Ci pod maskę i nie powie co się stało na forum.

Jedź na diagnostykę - podepnąi Cię do kompa - może będą jakieś błędy.

Czy samochód Ci kopci ? Może turbina już na skraju wykończenia jest ?
Samochód się "zamulił" czy zaczął przerywać delikatnie ?
Filtr powietrza sprawdź.

No coz... wiem, ze do gdybania ale wrzucilem, bo moze ktos juz mial to samo i wie co to jest.

Legion, sorry ale wczoraj mialem zly dzien i nie bylem zbyt podatny na sarkazm. Auto nie kopci. A dla jasnosci to jesli chodzi o mojego posta, chodzilo o to ze silnik zmulony byl od razu po odpaleniu, co nie znaczy ze zaraz go cisnalem do odciecia. I tak nie bylo to do zrobienia, bo nawet do 2 tys wchodzil strasznie ciezko. Zachowywal sie tak jakby nagle ze 140 kucy ucieklo gdzies te 100...

Turbina raczej ok. Filtry wszystkie wymieniane w lutym. Spalanie na poziomie 8-9 po miescie przy normalnej jezdzie. Problem pojawil sie z tydzien temu raz. I wczoraj znow na chwile, jak juz pisalem - po rozgrzaniu silnika i juz w czasie jazdy, nawet nie przy ruszaniu. Dzis rano wszystko bylo ok.

A wiecie jak z ta turbina? Kiedy sie powinna zalaczyc?

Co do włączania to na forum już gdzieś ktoś pisał na ten temat. Pozostaje Ci chyba podpięcie sie pod kompa w takim układzie, może gdzies coś z elektryka - zruszy sie coś na chwile i traci moc. Takie są moje gdybania.

Osobiście wertując forum nie spotkałem sie z postem w którym ktoś miałby takie objawy jak u Ciebie. A pomysłów za wiele nie mam żeby Ci pomóc więc pozostaje Ci jakiś warsztat.

Pozwolę polecić Ci warsztat Marcina

Warszawa Okęcie ul Emaliowa 15.

Tel. 661 496 167 Marcin (Baur)

Nie robiłem tam osobiście auta ale czytając opinię forumowiczów chłopacy są godni polecenia...

Jak rozwiążesz problem napisz co było przyczyną.

Pozdrawiam
Legion

co ma turbina do tego że silnik nie chce sie wkręcać na obroty, raz spadł mi przewód od IC w czasie jazdy i fakt auto mocy nie miało ale wchodziło na obroty normalnie. Ja bym obstawiał zapowietrzanie sie układu paliwowego, jeżeli sie to powtórzy to popatrz na przewód paliwowy do pompy czy nie ma w nim powietrza.

W tds jest przepływomierz ?, jeśli tak to mi pokarzcie.

oczywiście że jest i właśnie on jest przyczyną tego że auto sie nie wkręca

Baron turbina ma do tego wiecej niz Ci sie wydaje skoro sie nie wkreca lub jej nie slychac to znaczy ze mogla "umrzec"

A przeplywomierz jest w dieslu

Tak ale taki objaw by był trwały a nie pojawiał sie od czasu do czasu, wiem bo sam miałem padniętą turbine która miała luz na ośce że hej, ale silnik pracował normalnie.
Czy przepływomierz to element nr 1 ? bo jeśli tak to u mnie go nie ma. http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=13&fg=15

Baron z tego co się orientuje to właśnie to jest przepływomierz.

Panowie ustalmy jedno...... W modelu E34 z silnikiem 525 TD, TDS nie ma, nie było i nie będzie przepływki. Choć z tym "nie będzie" można jeszcze polemizować

mówimy o e36

Sprawdziłem, przepływomierze w tds były tylko w e36 e39 i e38 w e34 nie, u mnie w e36 nie ma go napewno, dziwne ?

Aha. No to w E36 bodajże do 95 roku również nie było.

Co do zapowietrzania to calkiem prawdopodobne, bo juz na samym poczatku mialem problem z pompa wstepna... Wymienilem na uzywke, wiec moze juz sie kolejna konczy. Sprobuje jutro przy niej pogrzebac i skontrolowac co sie w przewodach dzieje.