BMW Sport

bzdura, przeszedłem z półsyntetyka na pełen syntetyk i jest lepiej a nie gorzej, wszystko zależy od kondycji silnika.

x2

nugat18 ------i reszta mają racje niemożesz z gorszego 10w przejśc na 5w otym to najstarsi aborygeni wiedzieli ja mam 160 000 t km niepewne i zalałem castrol 5w40 edge . na takim ma jeżdzic ,bo jak wlejesz za gęsty to może sie coś posypac po dłuższej eksploataci

dlaczego? Jeśli silnik jest w dobrej kondycji i nie bierze oleju to czemu lać gorszy olej zamiast lepszego??

co za filozofia
Kupiłem swoją 320d 180tyś 2003r był chyba 10w40 (taka etykieta)
nawet się nie zastanawiałem zalałem 0w30, już przejechałem 20tyś i wszystko git

we wcześniejszej e36 z 92roku przeszedłem na syntetyk przelatane 50tyś i nic się nie dzieje

Sam tego nie wymyśliłem.
Poczytaj sobie albo zadzwoń do serwisu i znajdziesz odp.
To jak jeździsz na minerale i przejdziesz na full syntetyk tez nic sie nie stanie? Hmm moim zdaniem bardzo fajnie sie motor rozszczelni. Czyli uszczelka pod głowica do wymiany itp sama uszczelka to koszt 400zl
Podobnie może się stać z przejścia z pół syntetyka na full.
Zresztą każdy mechanik Mi to potwierdził wiec Tak jest.
Ale wy wiecie lepiej powodzenia

piszecie, że do common rail absolutnie nie 10w.....ja taki ostatnio wlałem to co teraz lepiej dać 5w?? auto ma przejechane 220tyskm

nugat18, zmień mechanika, olej mineralny to najgorsze badziewie jakie istnieje i możesz to do malucha lać a nie do BMW, piszesz, że olej rozszczelni silnik ale przecież olej nie jest do uszczelniania silnika, od tego są uszczelki, jak straciły swoje właściwości to trzeba je wymienić a nie zalewać gęstszy olej.

Olej uszczelnia silnik tzn smaruje jezeli masz rysy wewnatrz motoru to geściejszy olej lepiej je uszczelnia a to sprawia ze rysy sie nie powiekszaja w zniszczonym motorze.
A przez te rysy motor pije olej.
Zreszta kolego czytalem poprzedni twój post i szczerze mówiac nie chce sie wierzyc ze twoje auto ma 150 tysiecy:| jezeli kupileś je sam w salonie to respect malo jezdzisz.
Ja kupilem z Holandii passata b6 z 2006 roku od 1wl i ma 170 tys.
Proponuje nie sugerować sie przebiegami aut z 2 reki jest masa osób które sciaga auta z zachodu 8-10 letnie i przebiegi maja po 150 tys perełki po prostu perełki 2-3 krotnie.
Panowie na zachodzi to sie jezdzi nie to co u nas, nie ma gdzie.

człowieku uszczelka pod głowica może sie rozszczelnic wlasnie przez takie skakanie z gestego oleju na rzadki i to był łopatologiczny przykład ale widze ze go nie rozkminiłeś.

Jezeli nie znasz historii auta i nie wiesz jaki olej zalac to nie zalewaj 0w tylko np 5w
zreszta kto leje do 8-10 letniego auta o nie znanym prawdziwym przebiegu olej 0w powodzenia.

jakby mi ubywało oleju to mógłbym się zastanawiać..., ale jak wszystko jest ok, to po jakiego mam jeździć na mineralnym

to nie te czasy

Kolego jezeli ktoś zalał 10 w mozliwe ze motor brał olej, bez powodu by go nie lał tak sadze.
Szczerze mówiac pierwszy raz widze na tym forum ze ktoś doradza takie skakanie z pół syn na full syn.
Róbcie jak chcecie tylko Pamiętajcie ze Nikt z forum wam nie zapłaci ze naprawe auta. lepiej zadzwoncie do serwisu
Taka rada

myślisz ze w serwisie pracują wszechwiedzący doświadczeni ludzie

A CZY JA napisałem zeby jezdzić na mineralnym?

to było pytanie retoryczne, przykład dla zrozumienia.
jeżeli motor pracuje na bardzo fajnie gęstym oleju to po przejściu na olej o wiele rzadszy Jest bardzo prawdopodobne ze wydmucha uszczelkę pod głowica.
Zresza róbcie jak chcecie wasze auta, wasza sprawa

Ja mam już ponad 250tys km i cały czas leje 5w40 - dolewek zero. A, że większość mechaników puka się w czoło "jak przy takim przebiegu na syntetyku można jeździć" to omijam ich szerokim łukiem

mysle ze w serwisie nie beda Cie namawiac do przejscie z pół syntetyku na full syntetyk.
I myśle ze byle idijota nie naprawi ci np. NOWEJ BMW 7 a tacy ludzie tam pracuja wiec maja pojece o robocie.

nugat18, im gęstszy olej tym gorsze smarowanie, zwłaszcza w zimę gdzie z gęstego oleju robi się kisiel, w przypadku syntetyku olej szybciej dociera do wszystkich zakamarków silnika, nie musisz wierzyć, ja mam potwierdzenie z niemieckiego ASO skąd był ściągany, możliwe, a może po prostu chciał oszczędzić ?? tu się akurat z Tobą zgodzę, dlatego każdemu doradzam dobry olej jak silnik jest w dobrej kondycji.pierwsze słyszę, że dobry olej niszczy uszczelki.

Powtórzę jeszcze raz, jeśli silnik jest w dobrej kondycji i nie bierze oleju to należy lać dobry olej.

Ludzie czytajcie ze zrozumieniem ja tez leje 5w40 ale chodzi o przechodzenie Z GESTRZEGO NA RZADKI OLEJ a nie to kto na jakim jezdzi ja pierdziele.

250 tys dla disla to pikuś jakbys miał 500 tys to co innego

Zmień tych swoich mechaników co trzęsą du pami, żeby przypadkiem nie dołożyć do interesu bo bezpieczniej jest lać do silnika to samo co ktoś wcześniej zalał i wtedy jak coś to umywają ręce, proszę cię
I przestań kazać wierzyć innym w to, co ci twoi mechanicy mówią
Zasada jest taka, że jeżeli silnik ma jeździć na pełnym syntetyku to ma jeździć do końca, jak zaczyna brać olej, to nie zmienia się oleju na gęściejszy (o gorszych parametrach), tylko robi remont silnika. Nie tak?
Jeżeli ktoś mądry (tak jak ci twoi mechanicy), zalał do M47 półsyntetyk, to należy po nim poprawić i zalać pełny syntetyk bo taki jest zalecany do tego silnika, jeżeli silnik cieknie to robimy remont silnika

Czytam ze zrozumieniem...
Rzeczywiście 250 tyś dla diesla to pikuś - zwłaszcza na taksówce

Jak temu idiocie komputer pokaże co wymienić to wymieni, a w większości jak jest lekko bardziej skomplikowana usterka to trwa to bardzo długo bo ASO musi się wspierać wiedzą producenta marki, niestety w ASO najważniejsze jest żeby mechanik miał umiejętność przeprowadzenia inspekcji olejowej w autach na gwarancji

Na blacie 320k km i przejście z 10w40 Castrol Magnatec na 5W40 Valvoline MaxLife i jak na razie zero jakichkolwiek problemów