BMW Sport

Zdarzało mi się to bardzo rzadko powiedzmy dwa razy do roku ale ostatnio się nasiliło.

Sprawa wygląda tak odpalam samochód, włączam sobie światła pozycyjne, radio, dmuchawę i wszystko działa jak należy ale w momencie przełączenia na normalne światła do jazdy samochód umiera. Gaśnie wszystko tak jakby ktoś odłączył klemę od akumulatora Po odłączeniu na chwilę klemy wszystko wraca do normy i działa cała elektryka i czasami można zapalić normalnie światła i jechać dalej a czasami jest powtórka z rozrywki.

Gdzie szukać przyczyny ? Czy to któryś przekaźnik ?

Ja bym szukal problemu gdzies w masie. Moze klemy na aku cos nie do konca lacza?
Jezeli nie to raczej jakies zwarcie w obwodzie swiatel (wlacznik, przekaznik, kable).
Mysle, ze miernik tez Ci cos podpowie - spadki napiecia podczas wlaczania swiatel mijania.

Przy wymianie silnika specjalnie poprawiłem styk wszystkich mas ale dalej jest to samo. Klemy rozkręcałem i dokładnie przeczyściłem i przeszlifowałem dla lepszego styku. Chyba zacznę od wymiany przekaźnika świateł.

możesz ale niewiele to zmieni ponieważ zwarcie na przekażniku nie zgasi silnika. Zwróc uwagę na główny + doprowadzony do stacyjki ,tu bym szukał usterki od akumulatora przez stacyjkę aż do skrzynki bezpieczników.

W całym samochodzie w tym momencie nie ma prądu, nie działa żadne podświetlenie itp?
Może coś nie tak jest ze stacyjką lub jej zasilaniem.

Miałem podobny przypadek w innej marce a winowają był akumulator, od czasu do czas robiło się zwarcie na celach, odpięcie klemy i jej podpięcie powodowało, że można było odpalić, lecz za jakiś czas znów to samo było.


pozdrawiam

Pada kompletnie wszystko..



Ogólnie mam plan wymienić wszystkie bo swoje lata już mają.