BMW Sport

Zestawienie mysle dosyc ciekawe ale juz pisze o co mi dokladnie chodzi. Przymierzam sie do zakupu e39. Jak wiadomo znalezienie dobrej beemki latwe nie jest. Poczatkowo przymierzalem sie do 3.0d. Obecnie smigam tds na rozmaitych oszczednosciach i jest ok ale kupujac nowe auto musi sie to zmienic. Z jednej strony do CR nie wleje ropy watpliwego pochodzenia. Z drugiej prowadze dzialalnosc i chce auto wpuscic w koszty.

Smigam 20-30 tys w roku wiec to jest taki margines zakupu diesla- oplaca sie ale nie tak znacznie. Na uto chcialbym wydac 20-30 tys. W tej cenie mozna szukac juz zarowno zadbanej 530d lub 540i + lpg (najlepiej samemu zalozyc). Z powodow oczywistych benzyniaki trzymaja raczej umiarkowana cene, bo ludzie obja sie zakupu (czy slusznie?). Duzo latwiej tez dostac 4.4 z wypasem i manualna skrzynia. LPG pewnie najlepiej byloby zalozyc samemu choc jesli bedzie juz dobra instalka to mysle ze sie skusze.

Co do spalania to zwykle krece sie po obrzezach miasta, krotkie sktrzaly po 20-30km jednorazowo. Miato to mysle max 20% calego przebiegu. Do tego tutaj zeby stac na swiatlach 2 razy to rzadko sie zdarza. Moj tds pali 10-11l. Mysle ze 3.0d mialby nieco lepszy wynik 8-9 natomiast v8 jakies 18l lpg.

Co do eksploatacji to chetnie dowiedzilabym sie czegos wiecej nt samych napraw. Z tego co wiem to zawias w v8 jest inny, do tego oponki szybciej by sie konczyly i bylyby drozsze. Co do kosztow obslugi silnika to jesli bym kupowal na pewno mlynek bylby w bdb stanie, gruntownie sprawdzony itp. Uwazam ze latwiej jest trafic na benzyniaka ktory byl uzywany weekendowo i ma maly przebieg (wtedy bez lpg) bo diesla ponizej 400 tys (przed liftem) to pewnie tylko na allegro dostane Jak ksztaltuja sie naprawy w 4.4? O 3.0d jest sporo info na forum ale o benzynce to pisza glownie Ci co z daleka widzieli.

Bardzo prosze o nie wypowiadanie sie osob ktore znaja temat z ze slyszenia jak i tych ktorzy stwierdza ze mnie nie stac. Chce dokonac swiadomego wyboru dlatego ceny porownuje przed zakupem a nie po.

viewtopic.php?f=6&t=66323 4.4

viewtopic.php?t=59781
viewtopic.php?t=2280
viewtopic.php?f=3&t=84403

Kup E60

Mam taki silnik u siebie w wersji M62B44TU czyli wielkie zlo na vanosie ...jak do tej pory silnik chodzi bezproblemowo, poza standardowymi wymianami uszczelek od pokryw zaworowych i uszczelek czujnikow vanosa (standard) nic powazniejszego sie nie dzieje, auto na gazie na ktorym zreszta chodzi bardzo dobrze. Spalanie w granicach 17 literkow lpg. Innych jakichs powazniejszych usterek nie odkrylem (no moze ze z wlasnej winy uszodzilem przeplywke i musialem druga kupowac ) pozatym jak dla mnie jest ok...Co do zawiasu to rzeczywiscie inny (dolne wachacze maja dluzsze sworznie), nie wsadzisz tez do niego felg 15tek (ja sie tak wlasnie zalatwilem ) pozatym jak kazde auto...

Dzieki za info koledzy. Co do linkow ktore podaliscie to wiekszosc czytalem. Zestawienie kosztow 740i jak ktos w komentarzu napisal nie dotyczy silnika i w wersji 2.8i byloby niemal identyczne.

Kisiel24, jak wyglada sprawa z silnikami? Ktorego najlepiej szukac (vanos czy bez)? Co do felg 15 to ja pewnie bede smigal w konfiguracji 17 lato, 16 zima. Piszesz o spalaniu. Jaka masz instalke, smigasz wiecej po miescie czy poza?

Wiekszosc ludkow na forum bedzie Ci doradzalo silnik bez vanosa. Ze mniej awaryjny podobno...ja nic takiego u siebie nie stwierdzam, chodzi prawidlowo jak narazie. Co do instaliki, oczywiscie sekwencja, reduktor KME Gold, wtryski Valteka, ale te nowsze (niektorzy mowia, ze ta konfiguracja instalki jest do pupy), chodzi instalka bardzo dobrze, nic sie nie dzieje, strat mocy jako takiej nie odczulem. Jazda to sytem mieszany, ze tak to nazwe. Do pracy mam jakies 20 km w jedna strone ale poruszam sie droga ekspresowa, wiec w korkach nie stoje. Tak wiec to spalanie to mozna powiedziec system mieszany. Na trasie udalo mi sie zejsc do jakichs 13-14 litrow lpg.

ded polecam lekturę na temat M62TU http://forum.7er.pl/mechanika-m62-v8-44 ... 2cb2370439

Kisiel24, rozumiem ze M62B44TU to vanos a bez ostatnich 2 liter to wersja bez vanosa. Wiesz moze od ktorego rocznika byl wkladany vanos? Czy wersja z vanosem bedzie miala nizsze spalanie? Jesli tak to o ile?

kanar, Dzieki za link, biore sie a czytanie

Tak, TU na koncu to jest wlasnie oznaczenie Vanosa...od kiedy go wkladali, cholera nie wiem, ale wydaje mi sie, ze jakos od 98 roku chyba. Teoretycznie spalanie ma byc mniejsze...ale jak jest w praktyce heh To nie wiem...

M62/TU od 09/1998

A to nawet sie nie pomylilem hyhy

miałem obie wersje v8 ale z silnikiem 3.5
starsza paliła po Warszawie do 2 litrów gazu więcej /obie z takimi samymi instalkami zakładanymi przez tą samą firme/ aczkolwiek była ona w automacie /do dziś jeździ w rodzinie - przebieg od kupna to ok. 80.000 km/
nowsza z vanosem pali ok. 17 gazu po Warszawie w korkach, w trasie niestety niewiele mniej do 15 litrów ale z v-160-180 km/h. /przebieg u mnie ok. 50.000 km/
Obie do dziś sprawują się bezproblemowo.
W moim odczuciu z vanosem jeżdzi o wiele fajniej tj. oszczędzniej, szybciej, czuć lepsze odejście i moc /o 10 KM więcej/, choć może to byż podyktowane, że to auto jest w manualu, także przede wszystkim polecam manuala, typ silnika nie ma już takiego znaczenia, wszystko zależy od posiadanej kasy, jak z vanosem to aby przy kupnie nie klepał i będzie ok. Jak ja kupiłem to klepał i po 50.000 km klepie tak samo...
Jedyna znaczna różnica to że starsze auto bez vanosa będzie miało tylko ASC a nowsze także kontrole trakcji czyli DSC.
Niemiałem nigdy diesla, ale wystarczy poczytać forum - większość to problemy z dieslem, a koszta naprawy duże...

DSC pewnie fajna sprawa o ile da sie wylaczyc. Z drugiej strony czytam na 7er



Pewnie bede sie wiec nastawial na wersje bez vanosa.

Przemekwww, jaka instalke LPG miales w tych beemkach? Odnosnie manuala to jestem jak najbardziej za

instalka to KME, reduktor KME Gold /wiekszość powie ża za słaby termicznie, ale u mnie chodzi bezproblemowo/ i wtryski miałem PlaniJet /jednak do v8 muszę być szybkie a te słabo wyrabiały/ teraz Magic Jet /te znowu podobno awaryjne, zobaczymy kiedy padną ale chodzi na nich sporo lepiej/. Teraz wszyscy chwalą wtryski Hana ale jeden to ponad 100 zeta...
Podstawa to dobry monter!
Nie ma idealnego rozwiązania co do taniości, może vanos droższy w naprawie ale np. do niego przepływka kosztuje 400 zeta a do starszej wersji około 2000 zł. Ponadto w starszej wersji miałem tarcze hamulcowe owszem o srednicy 324 mm tyle ze była inna wysokość bębna i przez to tańsze tarcze nacinane /tak do 800 zeta/ nie były osiągalne...
Ja bym nie sugerował się typem silnika a ogólnym stanem i przebiegiem auta, najlepiej żeby skrzynia była 6 biegowa, silnik zalewasz pełnym syntetykiem /bez względu co było lane wcześniej/ i będzie cacko długo i dobrze służyć....

ja powiem tak ...że do ok 1996/97 szły motorki 4.0 a potem 4.4. oznaczenie na klapie było takie same,koniki też takie same czyli 286 ale momęcik był inny.w e39 tylko szło 4.4. ja polecam V8 bo to bajka.miałem e38 4.0 na gazunku i te motorki łykają gaz bez problemu..warunrk to dobry instalator. a dieselek ????? jak pokatujesz lub kupisz katowanego to same koszta będą..ja stawiam na V8

przemekwww, dzieki za info, wlasnie czegos takiego oczekiwalem. Co do instalki to jesli bede zakladal to pewnie landi renzo (kolega ma troche doswiadczenia z tym) a reszte dopasuje wg rad kolegow z forum. Gazownik oczywiscie znajacy sie na temacie. Napisz jeszcze ile dales za instalke i gdzie zakladales.

jaro5, co do dieselka to zdecydowanie szukalbym w dobrym stanie. Mimo to obawiam sie awaryjnosci. Mysle ze 4.4 manual na wypasie zdecydowanie latwiej trafie od pasjonata. Cena zakupu tez wydaje sie atrakcyjna.